Pliki użytkownika Elear - Chomikuj.pl, Strona 2

118 KB
30 maj 13 23:49

Spotkanie z Ruchem Narodowym w Łodzi.png

Serdecznie zapraszamy wszystkich na spotkanie z Ruchem Narodowym w Łodzi !

Już 31 maja 2013r o przyszłości Ruchu Narodowego w Polsce opowiedzą Krzysztof Bosak – członek Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego i Maciej Migus – członek zarządu Narodowej Łodzi.

Wstęp wolny!

3.0 2 głosy 3.0
20 KB
27 maj 13 9:32

Łódzki Marsz dla Życia i Rodziny.jpg

W dniu 26 maja między godziną 15 a 16 działacze i sympatycy Narodowej Łodzi wzięli udział w Marszu Dla Życia i Rodziny organizowanym w całej Polsce(w około 100 miastach) przez środowiska patriotyczne, prorodzinne i katolickie . W Łodzi w przygotowanie marszu zaangażowany był ZHR, Narodowa Łódź, Fundacja „Życie” i Ruch Światło- Życie.
Trasa marszu przebiegała od katedry przez ulicę Zachodnią, Plac Wolności aż do Parku Śledzia. Na mecie marszu został zorganizowany piknik z muzyką na żywo, przekąskami i atrakcjami dla najmłodszych uczestników marszu.

Wydarzenie to zgromadziło ponad 700 uczestników- w większości rodzin z dziećmi. Pochód przyozdobiony balonami i chorągiewkami przykuwał uwagę przechodniów do tego stopnia, że niektórzy dołączali wraz z dziećmi do manifestujących
Oprócz haseł „Chłopak, dziewczyna- normalna rodzina” wznoszono okrzyki mające na celu podkreślić znaczenie rodziny w XXI wieku: „Silna rodzina- silna ojczyzna”, „Każde dziecko jak świat światem chce mieć mamę oraz tatę”. Na jednym z niesionych transparentów przytoczony został tak pomijany ostatnimi czasy artykuł konstytucji.

Relacja i zdjęcia na Narodowa Łódź

3.4 5 głosów 3.4
23 KB
27 maj 13 9:27

Marsz Rotmistrza Pileckiego z udziałem Narodowej Ł odzi.jpg

25 maja o godz. 12.00 odbyła się Msza św. za Ojczyznę w parafii pw. Podwyższenia św. Krzyża. Zgromadziła nas rocznica śmierci polskiego bohatera – rotmistrza Witolda Pileckiego. Podczas homilii kapłan nawiązał do widocznej w postawie Pileckiego i innych Żołnierzy Wyklętych odpowiedzialności za państwo, o potrzebie zjednoczenia dla jego obrony i odbudowy. Po Eucharystii spod kościoła wyruszył kolejny marsz ku czci Rotmistrza. Łodzianie mogli usłyszeć radosne: „Pileckiego pamiętamy, komunistom żyć nie damy” „Dzięki za wolność, rotmistrzu, dzięki za wolność” „Nie dla prasy wizerunku, ale z dumy i szacunku” „Cześć i chwała Bohaterom”
Około 400 młodych ludzi głośno dało świadectwo nie tylko pamięci, ale i gotowości do podjęcia kontynuacji dzieła wielkich Polaków. Kiedy młodzież z dumą huczała „Armia Krajowa” oraz „Narodowe Siły Zbrojne NSZ”, zaproszeni kombatanci uśmiechali się ze wzruszeniem. W końcu to dla nich tam byliśmy.
Pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu marsz zakończył się uroczystościami, które uświetniły piosenki zespołu Kery Band. W imieniu weteranów przemawiał kpt. Ryszard Kozłowski, prezes łódzkiego oddziału Związku b. Żołnierzy KWP. Po złożeniu kwiatów, zmówieniu modlitwy i odśpiewaniu hymnu uczestnicy marszu rozeszli się w spokoju. Choć nie do końca. Z niewiadomych przyczyn policja zatrzymała grupę kibiców wracającą spokojnie spod pomnika. Przez kilkadziesiąt minut trzymano ich na ulicy i spisywano z dokumentów. Za miłość do Ojczyzny, zapewne.
Życzymy wszystkim patriotom takiej psiej wierności! W organizacji obchodów ku czci Rotmistrza swój udział mieli Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolska. Dziękujemy za obecność kolegom z Brygady Częstochowskiej ONR i nowo powstałego Łowickiego Koła MW.

Relacja i zdjęcia na Narodowa Łódź

2.3 3 głosy 2.3
5 KB
27 maj 13 9:22

Radni Łucka - Polacy powinni przeprosić Ukrainę.jpg

Radni Łucka wydali oświadczenie w sprawie wydania przez Sejm RP uchwały upamiętniającej 70. rocznicę rzezi wołyńskiej. Domagają się, aby Polska przeprosiła Ukrainę za „600 lat kolonizacji, prześladowania języka ukraińskiego i cerkwi”.

W dokumencie czytamy: „Uważamy za swój obowiązek przypomnieć deputowanym wyższego organu uchwałodawczego (sic!) Rzeczypospolitej Polskiej o tym, że od połowy XIV wieku Polska prowadziła konsekwentną politykę zaborczą wobec narodu ukraińskiego. Polska niejednokrotnie brała udział w podziale ukraińskiego terytorium, podpisywała umowy, które pozbawiały Ukraińców prawa do własnego państwa, realizowała politykę kolonizacji, posuwała się do różnorakich form społecznego i narodowego ucisku, prześladowania języka ukraińskiego, szkoły i cerkwi. Dodatkowo, brała udział w deportacjach i represjach Ukraińców, czystkach etnicznych na terenach ich zwartego zamieszkiwania. Decyzje na ten temat były podejmowane na najwyższym państwowym szczeblu, i ta polityka trwała ponad sześć wieków – od połowy XIV do połowy XX wieku”.

W odpowiedzi na ludobójstwo dokonane przez UPA na Wołyniu radni Łucka piszą: „Wołyń – to terytorium ukraińskie. I to nie Ukraińcy przyszli na polskie ziemie etniczne w celu ich aneksji. (…) Nie Ukraina ma prosić wybaczenia za działania UPA, która broniła ukraińskiej ludności, uniemożliwiła zaborcze zamiary Polaków wobec ziem ukraińskich w czasie II wojny światowej, a Polska – za działania swoich oddziałów, które walczyły na etnicznych ziemiach ukraińskich przeciwko prawu do wolności i niepodległości naszego narodu, za „Rzeczpospolitą od morza do morza”.

Oprócz tego radni domagają się od MSZ Ukrainy, aby te wystosowało oficjalnie pismo do Sejmu RP w tej sprawie. Dodają jeszcze, że „podobne projekty uchwał są wyłącznie na rękę Kremla (…) zaostrzenie ukraińsko-polskich stosunków jest wygodne tylko geopolitycznym interesom Federacji Rosyjskiej„.

Podobne w treści uchwały przyjęły rady miejskie Iwano-Frankowska (dawnego Stanisławowa) i Truskawca oraz Lwowskiej Rady Obwodowej. Tak jak i w Łucku, ich uchwalenie było inicjowane przez deputowanych z partii „Swoboda”.

Ukraińska Powstańcza Armia odpowiedzialna jest za mord na ponad 100 tys. cywilów w 1943 r. na Wołyniu. Celem była budowa „czystej etnicznie Ukrainy”.

Narodowcy.net

5.0 1 głos 5.0
26 KB
27 maj 13 9:13

Polacy przypominają Niemcom o II wojnie światowej.jpg

Podczas finałowego meczu Ligi Mistrzów, Polacy mieszkający w Anglii wywiesili transparent z napisem: „1939-1945 We remember”.

W ubiegłą sobotę na Wembley starły się ze sobą dwa niemieckie zespoły – Bayern Monachium i Borussia Dortmund. Mecz oczywiście przyciągnął mnóstwo Niemców i z tego powodu, Polacy chcieli przypomnieć swoim zachodnim sąsiadom o II wojnie światowej.

W obecnych czasach niemiecka polityka historyczna bardzo często jest niezgodna z prawdą i służy wyłącznie interesom Niemiec. Ponadto, na Polaków próbuje się zwalić odpowiedzialność za holocaust. Transparent jest skromną odpowiedzą na takie próby fałszowania historii.

Płótno z napisem zostało umieszczone na barierkach przy wejściu na stadion. Napis po polsku oznacza „1939-1945 pamiętamy”.

Narodowcy.net

46 KB
27 maj 13 9:11

“By żyło się lepiej” Rząd utrzymuje 1699 aut służb owych.jpg

Kosztowny przepych z jakim obnoszą się polscy urzędnicy nie jest tajemnicą dla każdego, kto choć z daleka widział przeciętny budynek ZUS-u. Sposobów na marnowanie pieniędzy podatników jest wiele, a jednym z nich są auta służbowe. W kraju, którego dziura budżetowa powoli zaczyna przypominać czarną dziurę, administrację stać na utrzymanie 1699 samochodów służbowych, z których korzystają aż 64 instytucje, czyli po około 26 aut na każdą.

Urząd skarbowy, 17 urzędów wojewódzkich, wszystkie ministerstwa i wiele innych instytucji dysponuje samochodami służbowymi utrzymywanymi na koszt obywateli. Samochody są serwisowane i tankowane z budżetu państwa, a teraz dodatkowo Centrum Usług Wspólnych przy Kancelarii Premiera jako centralny zamawiający dla jednostek administracji rządowej postanowiło ubezpieczyć wszystkie auta jakimi dysponuje administracja. Z powodów oszczędnościowych, oczywiście.

Niestety, ciężko mówić o oszczędnościach, jeśli przyjrzymy się kosztom eksploatacji tych maszyn. Sam rząd posiada aż 309 limuzyn, roczny koszt utrzymania tych aut i opłacenia 128 kierowców wynosi 5,5 mln złotych. Ministerstwo obrony posiada 85 służbowych wozów, koszt ich utrzymania wyniósł 1,45 mln złotych w ubiegłym roku, Ministerstwo Spraw Zagranicznych dysponuje 60 autami obsługiwanymi przez 42 kierowców, a sam minister Sikorski jeździ opancerzoną limuzyną należącą do Biura Ochrony Rządu. W Ministerstwie Sprawiedliwości średnia pensja szofera auta służbowego to 1,45 mln zł, Ministerstwo Skarbu poza użytkowaniem własnych maszyn wynajmuje dodatkowe 18, koszt wynajmu to około 400 tysięcy złotych rocznie.

Samochody wożące urzędników nie służą tylko do reprezentacji urzędu, wykorzystywane są częstokroć do celów prywatnych. Urzędnicy podwożą swoje rodziny, wysyłają kierowców po zakupy, bądź sami po pracy jeżdżą na siłownię lub do restauracji.

Dla kontrastu warto zerknąć jak sytuacja wygląda w krajach znajdujących się w znacznie lepszej sytuacji ekonomicznej niż Polska. W Szwecji na przykład żaden z ministrów nie dysponuje służbową limuzyną, a Wielka Brytania dysponuje takim autem tylko dla ministra spraw zagranicznych. Polski rząd usilnie chce naśladować zachód, szkoda tylko, że kopiuje stamtąd jedynie negatywne wzorce.

Autonom.pl

1.0 1 głos 1.0
9 KB
26 maj 13 23:54

Drakońskie kary za polskość na Litwie.jpg

Litewski sąd żąda kary za wywieszenie tablic z polskimi nazwami w wysokości aż do 1000 litów. Taka kara grozi również dyrektorce administracji samorządu rejonu wileńskiego Lucynie Kotłowskiej, która dopuściła do takiego stanu rzeczy.

Ukarania domagają się komornik, który egzekwuje wykonanie sądowego nakazu usunięcia polskich tablic oraz przedstawiciel rządu na rejon wileński, który Kotłowską pozwał do sądu właśnie za polskie nazwy ulic. Wcześniej dyrektorka była już wielokrotnie karana grzywnami za „niepodporządkowanie się decyzjom sądowym”.

Polska mniejszość na Litwie jest od kilku już lat ścigana za wywieszanie tabliczek z polskimi nazwami ulic. Inspekcja Języka Państwowego oraz przedstawiciel rządu uważają, że tablice te są sprzeczne z ustawą o języku państwowym i muszą być usunięte. Taką decyzję podjął też dwa lata temu Najwyższy Sąd Administracyjny. Jego decyzja jest ostateczna i nie podlega odwołaniu. Odpowiedzialnością za usuwanie tablic obarczono dyrektorów administracji rejonów wileńskiego i solecznickiego.

Dyrektorzy podporządkowali się orzeczeniu sadowemu. Polskie tablice zdjęto z budynków samorządowych i publicznych, jednak kierownicy administracji nie mają mechanizmów prawnych egzekwowania od mieszkańców usunięcia tablic z ich prywatnych posesji. Przed rokiem przedstawiciele Służby Porządku Publicznego administracji samorządu rejonu wileńskiego podjęli próbę przekonania mieszkańców kilku miejscowości do zdjęcia z domów polskich nazw ulic, jednak nikt żadnej tablicy nie zdjął.

Narodowcy.net

162 KB
22 maj 13 18:53

Magna Polonia numer 4.jpg

Premiera i wysyłka: ok 27.05.2013(informacje na bieżąco na naszym Facebook)
100 stron A4, nowy skład, dobra treść! Cena gazety: 12,50 zł Cena gazety + płyta Ptaku -NaRa (http://www.youtube.com/watch?v=r1bwvtNcfKs) 23 zł Cena gazeta+ płyta Ptaku NaRa+ przypinka - 25,50 zł Do każdego egzemplarza dołączamy plakat.

Spis treści:
Słowo Wstępne

Nasza Działalność
Maciej Bełc Z pasji do historii, wielkiej tradycji oraz rekonstrukcji - GRH NSZ
Adam Seweryn Wywiad z Witoldem Stefanowiczem, rzecznikiem prasowym Obozu Narodowo-Radykalnego
Adam Seweryn Wywiad z Aleksandrem Krejckantem, Kierownikiem Głównym Obozu Narodowo-Radykalnego
Adam Seweryn Wywiad z Janem Turopolskim, skarbnikiem ONR, działaczem z Częstochowy.
Adrianna Gąsiorek Sekcja Kobieca Ruchu Narodowego

Aktualności
Krzysztof Marcinkiewicz Policja jako sposób walki z niezależną myślą narodową
Piotr Giza Niebezpieczeństwa i kontrowersje związane z metodą in vitro
Krzysztof Zaborek O patriotyzmie słów parę
Tomasz Dorosz KIM SĄ "ANTYFASZYŚCI"?
Joanna Szubstarska Matka Boża Częstochowska w pielgrzymce pro-life
Sebastian Klocek Chcemy bronić ojczyzny, czyli „paramilitarna bojówka”
Paulina Gruby problem z dziećmi
Witold Stefanowicz Pakt fiskalny
Karol Skorek Założenia i zagrożenia „paktu fiskalnego”
Grzegorz Kosik Polska w erze globalizacji
Jan Kazimierz Adamczyk Więcej represji

Idea
Adam Seweryn Narodowy Radykalizm wciąż aktualny
Norbert Wasik Rozważania nad Narodowym Radykalizmem
Krzysztof Kubacki W obronie Idealizmu
Artur Krzysztof Zienkiewicz Korporacje Akademickie – kuźnica polskich elit
Marek Kopaczyk Nacjonalizm katolicki
Witold Stefanowicz Romantyzm idei, pozytywizm działania
Marcin Masny Nie jestem sam

Kultura
Michał Bubula Gryps
Michał Bubula Defilada
Marta Cywińska Z honorem (nie tylko Boziewicza)
Krzysztof Kubacki Twórczość i kultura
Jakub Albin Recenzja książki „Myśli nowoczesnego endeka” Rafała Ziemkiewicza
Patryk Wroński Wywiad z Marcinkiem 3Z
Tomasz Dorosz SZTUKA I NARÓD

Historia
Kpt. Konstanty KopfW 70. rocznicę eksterminacji ludności polskiej na Kresach Wschodnich w latach 1943 – 1947
Dr Wojciech J. Muszyński ONR przed wojna – koniec mitów
dr Rafał Dobrowolski -Pielgrzymki młodzieży akademickiej na Jasną Górę w II RP
Tomasz Kosiński Czeczenia - historia oporu
Maciej Bełc Ostatni z bronią w ręku...
Maciej Bełc Władysław Sikorski i rząd emigracyjny wobec wielkiej klęski Francji w roku 1940

Sport
Robert Musierowicz Stowarzyszenie Klub Sportów Walki "Triumfator" – etos rycerski w nowym wydaniu
Tomasz Kosiński Historia Brazylijskiego jiu-jitsu
Krzysztof Marcinkiewicz Nonkonformizm w każdej dziedzinie
Okiem Kibica: Piotr Koszecki – Kosa PR czy realne zmiany na lepsze?
Okiem Kibica: Sanitariuszka M. Kibicowskim okiem kobiety

5.0 1 głos 5.0
38 KB
22 maj 13 18:43

Projekt Wielka Polska.jpg

Jako młodzi ludzie postanowiliśmy wystartować z projektem gazety o treściach niekonwencjonalnych, niewygodnych, narodowych, patriotycznych. Gazeta nie tylko miała promować młodych publicystów, ale także niezależnych muzyków (do każdego numeru dołączona jest płyta) Nasz pomysł spotkał się z żywym przyjęciem wśród internautów. Obecnie wydajemy 4 numer, zaczynaliśmy od 50 stron A4, obecnie(przy 4 numerze) pochwalić się możemy profesjonalnym składem i 100 stronicowym magazynem.Do naszego Magazynu dołączone były płyty takich zespołów jak Irydion. To był nasz debiut, sprzedaliśmy 1000 egzemplarzy co jak na nieznany nikomu magazyn internetowy jest dość przyzwoitym wynikiem. W Kolejnym numerze mogliście otrzymać płytę Tadek - Niewygodna Prawda. Tym razem podnieśliśmy poprzeczkę, rozeszło się 1500 egzemplarzy, zmieniliśmy nieco skład. Ale nie było to jeszcze to do czego dążyliśmy, mimo tego gazeta została bardzo ciepło przyjęta. Trzeci numer to płyta znanego i lubianego zespołu Horytnica, płyta była składanka przygotowana specjalnie dla Magna Polonia. In Memoriam Vol 1. Gazeta sprzedała się w 2000 egzemplarzy, Czwarty numer to profesjonalny skład, korekta. Płyta Ptaku - NaRa . Jednak tworząc coś niezależnie wciąż potrzebne są pieniądze na nowe projekty, których w głowie mamy masę.

Zbieramy na dwa podstawowe cele:
-Realizacja Różnego rodzaju projektów(Wydawanie książek, większej ilości płyt młodych wykonawców, gadżetów patriotycznych, być może radio internetowe?)Chcemy pomagać, dopiero tworzącej się scenie kultury narodowej. Mamy w planach budowę firm - sieci powiązanych ze sobą, lecz zajmujących się różnymi rzeczami. Kwota która zbieramy to oczywiście mały procent tego co jest potrzebne, ale od czegoś trzeba zacząć. Jeżeli uda nam się uzbierać pieniądze wydamy je na realizacje projektów MUZYCZNYCH I WYDAWNICZYCH. Jak wiecie potrafimy wiele, ludzie z nami związani tworzą nie tylko magna polonia, ale także markę ubrań propatriae.pl. 2.)Impreza Urodzinowa(pierwsze urodziny Magna Polonia) w związku z tym, że nie chcemy obciążać kosztami imprezowiczów, postanowiliśmy na taki motyw. Wszystko jest do zrealizowanie, pewnie i bez tego projektu, jednak obecnie większość nakładu finansowego przeznaczane jest na bieżące wydania, więc zanim sfinansujemy kolejne projekty może minąć sporo czasu. Pamiętajcie, jeżeli nie zbierzemy pożądanej kwoty pieniądze wracają do Was! Natomiast jeżeli zbierzmy ta kwotę to tak ona do Was wróci w postaci projektów które zaczniemy realizować.

Polak Potrafi Projekt Magna Polonia
Projekt Wielka Polska

5.0 2 głosy 5.0
59 KB
22 maj 13 15:43

Walka z homopropagandą w Łagiewnikach.jpg

W ramach obchodzonego „queerowego maja” środowiska LGBT zaplanowały w sobotę dostać się do Kaplicy Wieczystej Adoracji w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Na miejscu czekali już na nich narodowcy.

Swoje plany pederaści ogłosili na stronie internetowej grupy „Wiara i Tęcza” skupiającej działaczy LGBT uważających się za chrześcijan. 17 maja sodomici ustanowili dniem Międzynarodowym Dniem Walki z Homofobią. Tęczowi wzięli ten przekaz na poważnie i by uświęcić to plugawe święto zaplanowali wizyte w łagiewnickiej kaplicy by tam modlić się o przebaczenie zarażonym chorobą homofobii oraz oczernić licznych papieży i świętych, którzy w jakikolwiek sposób wykazali się odrazą do zboczeń. Mimo tak rozkosznych intencji wizyta w kaplicy się nie odbyła, ponieważ przed wejściem czekało już na nich około 40 osób których najliczniejszym trzonem była Młodzież Wszechpolska. Były wśród nich również osoby modlące się w piątek po południu na krakowskim Rynku, wynagradzając Bogu za grzech sodomii. Pederaści nie ośmielili się wysiąść z auta. Dali również informacje reszcie osób, że odwołują swój event. Splugawienie świętego miejsca nie doszło do skutku.

Z każdym rokiem sodomici będą chcieli więcej. Adopcji, małżeństw, zapewne jeszcze osobnych miejsc parkingowych i ulgi podatkowe. Lecz muszą pamiętac, że narodowcy nie pozwolą na świętokradztwo.

Narodowcy.net

65 KB
22 maj 13 15:40

Kraków - Zwycięstwo nacjonalistów nad „postępowcam i”.jpg

„Każdy to powie – nie chcą pedałów w Krakowie”.Taka jest konkluzja po kolejnej manifestacji Narodowego Odrodzenia Polski zorganizowanej przeciwko publicznej promocji patologii homoseksualnej. Co ważniejsze – wiedzą to już sami sodomici. Z roku na rok w mieście Kraka jest ich coraz mniej, a w sobotę 18 maja w dewianckiej „manifie” (którą kontrowało NOP) szło ich tak mało (niespełna 200 osób), że nawet życzliwe wszelakim zboczeniom media („G. Wyborcza”, TVN24) musiały przyznać, że walczących o normalność nacjonalistów było po prostu kilka razy więcej.

Manifestacja Narodowego Odrodzenia Polski rozpoczęła się w południe na Rynku Głównym pod pomnikiem Adama Mickiewicza, skąd kilkuset nacjonalistów (według „GW” – 200, według TNV24 – 400, według lokalnych mediów – 600, według nas – wystarczająco wielu, by przykryć zboczeńców czapkami) ruszyło na Plac Wolnica, gdzie zbierali się dewianci. Tam nacjonaliści zaprezentowali spektakl satyryczny z partiami wokalnymi („Zakaz pedałowania”), czym wystraszyli sodomitów, kórzy ukryli sie za plecami policjantów (sztuk 400 w pełnym uzbrojeniu).

Już po rozwiązaniu manifestacji NOP doszło do kilku incydentów, spowodowanych kolekcjonerskim zacięciem kilku mieszkańców Krakowa, którzy zapragnęli sprywatyzować pedalskie transparenty. Również, jak informują media, niewielkiemu uszkodzeniu uległo rzekomo dwóch holenderskich pederastów. Ale kto tam wie, jak było z dewiantami naprawdę. Z reżimowych mediów tego się nie dowiemy.

Nacjonalista

4.0 4 głosy 4.0
59 KB
22 maj 13 15:38

Protest przeciwko rejestracji Komunistycznej Parti i Polski.jpg

Kierownictwo Związku Polaków w Norwegii apeluje do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o wyjaśnienia i interwencje w sprawie zarejestrowania przez sąd Komunistycznej Partii Polski.

Polonia domaga się delegalizacji KPP, której istnienie jest niezgodne z istniejącym prawem w Polsce, proszą również o wyjaśnienie okoliczności powstania owej partii, która została zarejestrowana w Sądzie Okręgowym w Warszawie 4 września 2002 roku. Podpis pod listem złożył również poseł Artur Górski z PiS – członek sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą. Dokument jest owocem rozmów podczas spotkania parlamentarzysty z Polonią w ramach Dni Polskich w Norwegii.

Taka partia w obecnie istniejącym porządku prawnym nie ma racji bytu – podkreśla poseł Artur Górski. Polska Konstytucja zakazuje bowiem działalności partii politycznych odwołujących się do nazizmu i komunizmu.
- Powinny zostać rozpoczęte działania w mocy prawa – czyli przez wymiar sprawiedliwości, prokuraturę i Ministerstwo Sprawiedliwości – zmierzające do delegalizacji partii komunistycznej. Po drugie powinny zostać wyjaśnione okoliczności rejestracji, dlatego że taka partia w ogóle nie powinna zostać rejestrowana – powiedział Artur Górski.

W spotkaniu uczestniczyli głównie emigranci z czasów stanu wojennego, którzy opuścili kraj w obawie przed prześladowaniami komunistycznych władz.
- Oni odebrali fakt istnienia takiej partii, jako uderzenie w twarz. Dla nich to był szok, to było przekreślenie ich postawy, ich działalności, przeświadczenia że wywalczyli o wolną, demokratyczną Polskę. Dlatego bardzo im zależało na tym, aby dać jasne, zdecydowane stanowisko. Wiem, że o tym oświadczeniu i stanowisku informują inne organizacje polonijne na świecie. Chcą wspólnie z innym Polakami rozrzuconymi po świecie domagać się delegalizacji Polskiej Partii Komunistycznej i wyjaśnienia jak to się stało, że ona mogła być zarejestrowana i działa na terytorium Państwa Polskiego, które tak bardzo doświadczyło zbrodni komunizmu – dodał Artur Górski.

Narodowcy.net

5.0 1 głos 5.0
24 KB
22 maj 13 15:35

Rocznica zbrodni w Święcianach.jpg

Wczoraj minęła 71. rocznica największej czystki na terenie Wileńszczyzny dokonanej na ludności polskiej, zorganizowanej przez niemieckie władze okupacyjne i kolaborujące z nimi oddziały litewskie.

Zbrodni dokonano w Święcianach ok. 60 km na północny wschód od Wilna. W okresie międzywojennym miasteczko znajdowało się w granicach Polski, po zajęciu tych terenów przez Armię Czerwoną zostało wcielone do Białoruskiej SRR i poddane surowym represjom.
Większość Polaków aktywnych politycznie i bogatych właścicieli ziemskich zostało zesłanych w głąb ZSRR. Po włączeniu Litwy w skład ZSRR w 1940 r. miasto z rejonem zostało przekazane Litewskiej SRR. W 1941 r. Święciany znalazły się pod okupacją niemiecką.
19 i 20 maja 1942 r. doszło tu do zbrodni na Polakach dokonanej przez Niemców oraz litewskie oddziały policji. Pretekstem do zbrodni było zabicie przez partyzantkę radziecką dwóch urzędników niemieckich.
Zatrzymano około 400 mieszkańców Święcian i okolic – głównie polskich inteligentów i rolników. Zostali oni rozstrzelani na cmentarzu żydowskim w Święcianach oraz w kilku innych miejscach na terenie gmin powiatu święciańskiego.
Nie udało się ustalić dokładnej liczby ofiar. W trakcie śledztwa ustalono, że w akcji, którą kierował litewski major Jonas Maciulewicius brały udział: niemiecka policja bezpieczeństwa powiatu święciańskiego, kolaboracyjne litewskie oddziały policji ze Święcian oraz Wileński Oddział Specjalny.
W 1948 r. Maciulewicius został aresztowany we francuskiej strefie okupacyjnej, a następnie wydany polskim władzom. W 1950 r. przed Sądem Apelacyjnym w Olsztynie toczyło się przeciwko niemu postępowanie karne, w wyniku którego w maju tego roku został skazany na karę śmierci (wykonano w grudniu 1950 r. ).

W styczniu 2005 r. IPN umorzył postępowanie w sprawie w części dotyczącej skazanego już wcześniej J. Maciulewiciusa oraz pozostałych sprawców wobec ich niewykrycia.

Narodowcy.net

5.0 1 głos 5.0
10 KB
14 maj 13 9:26

Stanisław Kasznica – ostatni komendant NSZ.jpg

12 maja mija rocznica stracenia w więzieniu mokotowskim w Warszawie Stanisława Kasznicy, podpułkownika i ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych. (...) Konspiracyjną działalność niepodległościową rozpoczął w szeregach Grupy „Szańca”, wywodzącej się z przedwojennego ONR-„ABC”. Członek powołanego na przełomie roku 1939 i 1940 Komisariatu Cywilnego, kadrowej organizacji obozu narodowego, której celem było przygotowanie administracji na wyzwolonych spod okupacji terenach Polski. Autor książki wydanej w serii broszur programowych bibliotek „Szańca” – „Piastowy Szlak” (Warszawa 1941). Po utworzeniu NSZ pełnił funkcję szefa Administracji Ogólnej w strukturach Służby Cywilnej Narodu. Od jesieni 1943 r. członek Tymczasowej Narodowej Rady Politycznej. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. Od września 1944 r. do stycznia 1945 r. komendant Okręgu NSZ Częstochowa, następnie od stycznia do sierpnia 1945 r. komendant Inspektoratu „Zachód” NSZ-OP. Od czerwca 1945 r. szef wywiadu OP, a od sierpnia 1945 r. p.o. komendant głównego NSZ-OP. Na przełomie 1945 i 1946 r. wraz z grupą kadry NSZ-OP wszedł do NZW. 15 lutego 1947 r. aresztowany w Zakopanem przez funkcjonariuszy Departamentu III MBP. W czasie trwającego rok śledztwa, mimo tortur, Kasznica nie załamał się. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 2 marca 1948 r. skazany na karę śmierci. Zamordowany 12 maja 1948 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Jego szczątki zostały zidentyfikowane w lutym 2013 roku po ekshumacjach prowadzonych przez IPN na tzw. Łączce na warszawskich Powązkach. Życiorysy takich osób jak Stanisław Kasznica pokazują nam, jak wiele jako naród straciliśmy w wyniku okupacji niemieckiej i sowieckiej. Ludzi bezkompromisowych, odrzucających głupie teorie o „mniejszym złu”, zastąpili cyniczni koniunkturaliści i zawodowi „patrioci” zaprzedani obcym stolicom. Stanisław Kasznica, wielki bojownik o Wielką Polskę, na zawsze w naszej pamięci! Niezwyciężeni żyją zawsze w naszych sercach, nie zapomnimy o nich nigdy!
Całość na Nacjonalista.pl Zobacz także Prawy.pl i Dzieje.pl

23 KB
14 maj 13 9:24

Kolejna afera w PKP.jpg

Wdrożenie systemu bezpieczeństwa informacji na kolei kosztowało 27 mln zł, choć mogło 550 tys. zł. Stanowisko stracił prezes PKP LHS i dyrektor ds. ekonomiczno- finansowych, a nie wykluczone, że pojawią się kolejne wnioski o zatrzymania.

Według informacji jakie podaje „Puls Biznesu” firma Qwantum z Trójmiasta, która dostała kontrakty na wdrożenie systemów, nie miała w ogóle doświadczenia w zakrojonych na taką skalę inwestycjach.

Afera została wykryta za sprawą wewnętrznego audytu, który jeszcze trwa, a całą sprawę od 25 kwietnia bada Centralne Biuro Antykorupcyjne.

W ostatnich latach na kolei było kilka afer związanych m.in. ze spółkami PKP Intercity czy Polskie Koleje Linowe. Polska Kolei od lat traci miliony na takich sprawach, które są wyrzucane w błoto, zamiast na inwestycje poprawy m.in. taboru kolejowego.

Narodowcy.net

24 KB
14 maj 13 9:22

Brygada Świętokrzyska NSZ wyzwoliła obóz koncentra cyjny.jpg

5 maja 1945 roku, kilka dni przed końcem II wojny światowej w Europie miało miejsce bardzo ważne wydarzenie. Mimo, że Niemcy byli wówczas na skraju klęski to nie zaprzestali swoich zbrodniczych praktyk wobec swoich więźniów. Chodzi o grupę kilkuset kobiet więzionych w obozie koncentracyjnym w Holiszowie na terytorium Czech.

Niemcy zamierzali zlikwidować obóz i spalić żywcem więzione kobiety. W ostatniej chwili wydarzył się cud… Holiszów został wyzwolony przez żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.

NSZ-owcy aresztowali hitlerowców i uwolnili wiezione kobiety: Polski, Czeszki, Rumunki, Francuski, Żydówki….. Wiele z nich w podzięce za uratowanie życia, haftowało potem dla żołnierzy Brygady piękne serca z napisami w ich ojczystych językach.

To wydarzenie to przykład wkładu Polaków w wyzwalanie Europy od nazistowskiego totalitaryzmu. Powinno być ono w należyty sposób upamiętniane i przypominane, zwłaszcza młodym, którym wciąż mówi się, że powinni nieustannie przepraszać za to, co ich przodkowie robili w czasie II wojny światowej…

W Czechach pamięć o wydarzeniach z 5 maja 1945 roku jest mocno kultywowana. W Holiszowie zbudowano pomnik, który upamiętnia polskich wyzwolicieli, a czeskie media przypominają o tym, kto oswobodził stworzony przez Niemców obóz. W Polsce natomiast, jak co roku zresztą, rocznica ta została całkowicie przemilczana.

Polacy mają obowiązek pamiętać o tych wydarzeniach, jednak do tego potrzebna jest odpowiednia postawa władz polskich. Kiedy będziemy mieli z taką do czynienia? Miejmy nadzieję, że jak najszybciej.

Narodowcy.net

1.0 2 głosy 1.0
69 KB
14 maj 13 9:16

Poseł Swobody ”Polska okupuje 19,5 tys. km2 etnicz nych ziem ukraińskich”.jpg

Iryna Farion, poseł ukraińskiej „swobodaSwobody” napisała na swoim blogu, że Polska okupuje niemal 20kmetnicznych ziem ukraińskich i sytuacja ta jest niezagojoną raną na ukraińsko-narodowej duszy. W tym samym tekście poseł Farion stwierdziła, że należy zapobiegać „opolaczaniu” Ukraińców.

Deputowanej do ukraińskiego parlamentu chodzi o tzw. Ziemie Zakerzonia, w skład, których wchodzi część Łemkowszczyzny, Podlasia, Nadsania, Sokalszczyzny oraz Chełmszczyzny. Termin „Zakerzonie” jest tworem emigracyjnych historyków ukraińskich i według ich wykładni oznacza obszar na zachód od Linii Curzona. Iryna Farion polski Przemyśl nazywa Peremyszliem i stwierdza, że zmiana nazwy miasta jest efektem: „Tragicznych okoliczności historycznych i politycznych w latach 40 i 50-tych.”

Dalej poseł Swobody na swoim blogu pisze:

„Nowy podział Europy, przeprowadzony przez tzw. koalicję antyhitlerowską na konferencji krymskiej [w Jałcie] w 1945 r., otworzyłniezagojone do dzisiaj rany na ukraińskiej etniczno-narodowej duszy, odrywając od niej odwieczne etno-komórki, które nie przestawały magicznie przyciągać do siebie przymusowo wysiedlonych, represjonowanych i katowanych Ukraińców i ich potomków…

Cóż zatem jest potrzebne, aby ostatnia przybyła tu fala ukraińskiej imigracji na własne przecież etniczne ziemie nie opolaczała się tak błyskawicznie, nazywając to niedawno stworzonym terminem „socjalizacji”? (…)”

Źródło Narodowcy.net

3.7 3 głosy 3.7
48 KB
11 maj 13 9:54

Kongres Ruchu Narodowego – informacje.jpg

Informacja od Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego:
Już za miesiąc – 8 czerwca – organizujemy w Warszawie ogólnopolski Kongres Ruchu Narodowego! W kolejnych dniach uruchomimy zapisy, tymczasem pracujemy głównie nad kwestiami organizacyjnymi, z których najpoważniejszą jest kwestia finansowania.

Chcemy zorganizować Kongres własnymi siłami. Aby było to możliwe i aby pokryć wszystkie koszty, musimy zebrać 30 tysięcy złotych.

Uda nam się to jeśli na przykład:
50 osób wpłaci po 200 zł
200 osób wpłaci po 50 zł
333 osoby wpłacą po 30 zł

Apelujemy o wsparcie!
Uruchomiliśmy do tego celu specjalne subkonto:

Nr konta: 96 1540 1085 2030 5302 9243 0002
Fundacja im. Bolesława Chrobrego
ul. Papieża Jana Pawła II 28/7
70-454 Szczecin

Prosimy o wpłaty z tytułem „Darowizna na Kongres Ruchu Narodowego”
Będziemy w następnych dniach informować o postępach naszych przygotowań oraz apelować o wpłaty.
Do zobaczenia w Warszawie!

Narodowcy.net

0,8 MB
11 maj 13 9:47

Festiwal Orle Gniazdo – premiera plakatu + info.jpg

Festiwal „Orle Gniazdo” to przede wszystkim praktyczny pomysł na wsparcie
narodowej sceny muzycznej. Przejście na wyższy stopień w walce o kulturę i
tożsamość Polaków.

„Orle Gniazdo” to duży zastrzyk zdrowej idei narodowej, ale także spora dawka
adrenaliny i dobrej zabawy!

Podczas trwającego trzy dni Festiwalu, każdy z Was będzie mógł usłyszeć
najpopularniejsze polskie kapele sceny RAC, zespoły Oi!owe, folkowe,
metalowe, a także kilku wykonawców prężnie rozwijającego się w Polsce
narodowego hip-hopu. Przegląd sceny nie sprowadzi się zatem do przeglądu
konkretnego gatunku muzycznego, lecz raczej do treści, którym od lat ‚liberalne’
media kładą tamę w przestrzeni publicznej. Wspólnym mianownikiem Festiwalu
jest, szeroko pojęta, scena tożsamościowa.

Na „Orlim Gnieździe” zobaczymy więc obok raperów – Enceha i Ptaku, znane
gwiazdy koncertów narodowych – Irydion, Nordica, czy Wilcze Stado. Scena
zadrży na pewno pod mocnym brzemieniem Tormentii i węgierskiej Utolsó
Védvonal (Ostatnia Linia Obrony). Pogo porwie publikę w trakcie występów
Obłędu i All Bandits. Może nawet w trakcie koncertu Nessuna Resa publiczność
nauczy się kilku włoskich zwrotów; ) Łącznie wystąpi kilkunastu artystów z
pewnością będzie to największa tego typu impreza w naszym kraju.

Spora dawka koncertów to nie jedyne atrakcje czekające na uczestników
Festiwalu. Będziemy mogli wziąć udział w zabawach sportowych
przygotowanych przez grupę od lat zajmującą się organizacją surviwali,
oraz zobaczyć pokazy walk drużyny wojów. Ośrodek, w którym odbędzie
się Festiwal posiada boisko do piłki nożnej i siatkówki, a także basen.
Organizatorzy przewidują zawody w przeciąganiu liny czy siłowaniu na rękę.
Na terenie Festiwalu rozstawione będą stoiska z odzieżą i prasą narodową,
na której już zapowiedziało się kilkunastu producentów i dystrybutorów. Dla
koneserów nie zabraknie oryginalnych płyt, biżuterii oraz innych gadżetów
narodowych, a nawet… polowego studia tatuaży! (...)

Całość na Narodowcy.net

20 KB
8 maj 13 16:58

Pikieta antyunijna w Szczecinie (relacja).jpg

1 maja, o godzinie 17:00 na Placu Grunwaldzkim w Szczecinie odbyła się Pikieta Antyunijna. Organizatorem pikiety pod szyldem Ruchu Narodowego była młodzież ze szczecińskiego koła Młodzieży Wszechpolskiej oraz szczecińskiego oddziału Brygady Zachodniopomorskiej Obozu Narodowo-Radykalnego. Patronat medialny nad pikietą objęły narodowe pisma takie jak Polityka Narodowa, Myśl.pl oraz Magna Polonia, a także portal Narodowcy.net. Celem pikiety było wyrażenie sprzeciwu wobec Unii Europejskiej oraz przedstawienie narodowej alternatywy dla tego międzynarodowego i multikulturowego tworu. Data manifestacji nie była przypadkowa, gdyż to właśnie pierwszego maja dziewięć lat temu Polska przystąpiła do UE. Zgromadzeniu przyświecało hasło „Państwo Narodowe zamiast Unii Europejskiej” (...)

Cała relacja na Narodowcy.net

15 KB
8 maj 13 16:53

Na Grodzieńszczyźnie pamiętają o Katyniu.jpg

Według informacji jakie otrzymaliśmy z Grodzieńszczyzny 13 kwietnia lokalna młodzież polska umieściła baner „Katyń pamiętamy” na wiadukcie nad trasą Grodno-Mińsk w pobliżu miasteczka Skidel.

Baner został umieszczony w bardzo wczesnych godzinach porannych. Już około godziny ósmej stał się przedmiotem zainteresowania milicji, która go ściągnęła. Mimo to młodzi polscy aktywiści w informacji jaką nadesłali ocenili akcję jako udaną – trasa jest niezwykle ruchliwa, to droga tranzytowa i baner z pewnością został zauważony przez wielu – twierdzili. Tego samego dnia milicja przepytywała w sprawie baneru przebywających w Skidlu obywateli Rzeczpospolitej, którzy wszakże ze sprawą nie mieli nic wspólnego. Milicjanci najwyraźniej zapomnieli, że 40% ludności rejonu grodzieńskiego, w którym położony jest Skidel, stanowią etniczni Polacy. W całym obwodzie grodzieńskim Polaków jest 22%. Jak widać pamiętają o prawdziwej historii swojej ziemi, wbrew wersji przeszłości jaką propaguje Aleksander Łukaszenka i jego urzędnicy.

Władze Białorusi od lat prowadzą neosowiecką politykę historyczną. Fetują rocznicę 17 września 1939 r. jako „święto zjednoczenia Białorusi”. W wielu miastach znajdują się tablice ku czci oficerów NKWD w pierwszych latach po wojnie „walczących z reakcyjnymi bandami” czyli polskim podziemiem. Dawna siedziba Związku Polaków w Grodnie znajduje się na rogu ulicy Dzierżyńskiego i ulicy 17 września właśnie. Władze bardzo niechętnie patrzą także na upamiętnianie ofiar zbrodni katyńskiej. Kamień pamiątkowy im poświęcony, ustawiony w kwietniu 2010 przez działaczy Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej w Lidzie na starym cmentarzu katolickim, władze zlikwidowały już po czterech miesiącach.

Tym bardziej cenna, choć także ryzykowna, jest inicjatywa lokalnych polskich aktywistów z Grodzieńszczyzny. Jak poinformowali nas ich przedstawiciele, już kilka dni po ich plenerowych działaniach edukacyjnych, władze zainstalowały na skidelskim wiadukcie kamery.

Źródło Narodowcy

1.0 1 głos 1.0
23 KB
7 maj 13 18:18

PO i RP atakują katolickie harcerstwo.jpeg

Platforma Obywatelska wraz z Ruchem Palikota przygotowują wspólnie nową ustawę o harcerstwie. Może ona doprowadzić do delegalizacji organizacji harcerskich odwołujących się w pracy z młodzieżą do wartości chrześcijańskich informuje „Nasz Dziennik”.

Zagrożone delegalizacją będą Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, czy Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego Zawisza, które w pracy wychowawczej odwołują się do wartości chrześcijańskich i w których funkcje instruktorskie mogą pełnić tylko osoby wierzące w Jezusa Chrystusa.

Parlamentarny Zespół Przyjaciół Harcerstwa przygotowuje projekt nowej ustawy o działalności harcerskiej. Wprowadza ona definicję harcerstwa rozumianą jako „działalność wychowawcza, otwarta dla wszystkich bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie”.

Po wprowadzeniu tej ustawy ww. organizacje musiałyby zmienić statuty lub całkowicie zaprzestać działalności.

Źródło Narodowcy.net

38 KB
7 maj 13 18:15

2 Dzień Niepodległości.jpg

Już 18 maja w klubie Tawerna (ul. Wróblewskiego 7) we Wrocławiu rozpocznie się 2 Dzień Niepodległości! Imprezę o godzinie 12 otworzy turniej piłkarski, na którym swoje mecze rozegrają zgłoszone wcześniej drużyny, a następnie odbędzie się spotkanie z kombatantami Narodowych Sił Zbrojnych, na stoiskach będzie można zakupić różnego rodzaju gadżety patriotyczne.
O godzinie 15 zostanie wyświetlony film pt. Transformacja cz.2, po projekcji odbędzie się dyskusja, w której weźmie udział reżyser – Grzegorza Brauna.
Po filmie będzie miała miejsce debata na temat Ruchu Narodowego z udziałem liderów: Krzysztofa Bosaka, Roberta Winnickiego i Przemysława Holochera.
Dzień zakończy się koncertem (godzina 19), na którym wystąpią: Rete, Ptaku i zespół Irydion. Bilety będzie można zakupić w przedsprzedaży w cenie 20zł lub za 25zł w dniu imprezy.

Źródło Narodowcy.net

107 KB
4 maj 13 23:38

III Marsz Powstańców Śląskich.jpg

2.05.2013r. odbył się III Marsz Powstańców Śląskich. Zorganizowany został wspólnymi siłami przez Młodzież Wszechpolską, ONR (Brygada Górnośląska), Białe Orły, Katowickich Patriotów i Związek Żołnierzy NSZ. Przed marszem w wielu miastach zawisły plakaty zachęcające do przyjścia 2 maja pod pomnik Powstańców Śląskich, w niektórych gazetach pojawiły się ogłoszenia, poza tym informacje o marszu były stale rozprzestrzeniane w internecie. O godz. 17 uczestnicy zebrali się pod pomnikiem Powstańców Śląskich gdzie dokonano pamiątkowych zdjęć z flagami, banerami i transparentami przybyłych organizacji i grup na tle trzech monumentalnych skrzydeł symbolizujących trzy powstańcze zrywy po czym uformowano pochód, który ruszył ulicami Katowic. Podczas przemarszu wznoszono, poza standardowymi przyśpiewkami pojawiającymi się na każdym marszu narodowców, te przygotowane specjalnie na ten dzień min. „Korfantego pamiętamy, dyktatora wysławiamy”, „Perła w koronie, Górny Śląsk perła w koronie”, „Wielka Polska, silny Śląsk” czy „Cześć i chwała Powstańcom Śląskim”, „. Po trwającym około półtorej godziny pochodzie marsz dotarł pod pomnik Wojciecha Korfantego gdzie odbyła się ceremonia złożenia kwiatów po czym nadszedł czas na przemówienia. Głos zabrał były żołnierz Brygady Świętokrzyskiej NSZ a obecnie prezes okręgu Górnośląskiego Związku żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych por. Stanisław Turski, który mimo podeszłego wieku szedł w marszu razem z nami. W przemówieniu wzywał do naśladowania postaw polskich bohaterów w walce o Wielką Katolicką Polskę oraz do pracy nad sobą w codziennym życiu, zdobywania dobrego wykształcenia i godnej pracy. Powstania Śląskie i III Marsz Powstańców Śląskich podsumował kol. Jakub Kalus po czym organizatorzy ogłosili rozwiązanie marszu. W przeciwieństwie do zeszłego roku marsz ozdabiała duża liczba flag, banerów i transparentów z różnych miast i regionów Śląska. Cieszy również dobra współpraca i uczestnictwo w marszu różnych, na co dzień działających oddzielnie środowisk narodowo-patriotycznych. Na koniec należą się podziękowania dla organizatorów których trud i poświęcenie przyczyniły się do godnego upamiętnienia Powstańców. Młodzież Wszechpolska – Okręg Śląski składa także podziękowania dla tych, którzy objęli wydarzenie swoim patronatem, dla Pana por. Stanisława Turskiego oraz dla każdego kto przyszedł i przemaszerował w Marszu Powstańców Śląskich. Do zobaczenia za rok.

Źródło na Narodowcy.net

34 KB
4 maj 13 23:34

Wielki pochód Polaków w Wilnie.jpg

Blisko 10 tysięcy Polaków przemaszerowało w sobotę 4 maja ulicami Wilna w celu uczczenia Dnia Polonii i Polaków za Granicą, Święta Flagi Państwowej oraz narodowego Święta Konstytucji 3 Maja.

Pochód rozpoczął się przed gmachem Sejmu litewskiego, a zakończył przy Ostrej Bramie, gdzie odprawiono mszę w intencji wszystkich Polaków na świecie. Tysiące osób przeszło przez Wilno z biało-czerwonymi flagami, w ludowych strojach i z polską pieśnią na ustach.

Z inicjatywą zorganizowania tegorocznych obchodów wystąpił Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie.

- Nasz Pochód jest demonstracją polskości i jedności i dowodem na to, że jesteśmy dumni z bycia Polakami – mówił Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie.
W uroczystym pochodzie w Wilnie wzięły udział grupy Polaków z całej Litwy – m.in. z Kowna, Kiejdan, a nawet z Kłajpedy.

Żródło na Narodowcy.net

Blisko 10 000 Polaków uczestniczyło w pochodzie w Wilnie. Barwny polski korowód wyruszył o godzinie 11 spod litewskiego Sejmu, przemaszerował głównymi ulicami Wilna: aleją Giedymina, ulicą Wileńską, Niemiecką, placem Ratuszowym i ulicą Ostrobramską. Przemarsz trwał około godzinę i zakończył się nabożeństwem przed Kaplicą Ostrobramską. Tak oto litewscy Polacy jednym sumptem uczcili Dzień Polskiej Flagi, Święto Konstytucji 3 maja, a przede wszystkim Dzień Polonii i Polaków za Granicą.

Na pochód w Wilnie zebrali się nie tylko Polacy z Wileńszczyzny, ale też z Turmontów, Kiejdan, Kowna i Wędziagoły, ogółem z 11 oddziałów Związku Polaków na Litwie. Uczestniczyła prawie większość zespołów działających na Wileńszczyźnie, młodzież i nauczyciele z polskich szkół, harcerze, pracownicy samorządów.

Źródło plus zdjęcia i filmik na Nacjonalista

7 KB
4 maj 13 23:28

W Święto Flagi ohydna hucpa Gazety Wyborczej i rad iowej „Trójki”.jpg

Drugiego maja na ulicach Warszawy miała miejsce ohydna hucpa zorganizowana przez trzeci program publicznego radia i Gazetę Wyborczą. Media wkręciły mieszkańców Warszawy w zachowania uwłaczające godności.

Z okazji święta flagi, pokracznej nowej tradycji jak z filmów Barei. Święta zawieszonego między komunistycznym pierwszym maja a patriotyczną rocznicą uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja. Odbył się zorganizowany przez media marsz i festyn.

Przede wszystkim szokowała kolorystyka imprezy. Transparenty i baloniki z białym logiem akcji były umieszczone na ciemno różowym tle. Z okazji święta biało czerwonej flagi. Biało czerwonej, a nie biało różowej. Czego widać spece od mediów i reklamy nie dostrzegli, lub świadomi zignorowali.

Jedną z atrakcji festynu były tandetne różowe gadżety. Przeciwsłoneczne okulary w różowej oprawce w estetyce transseksualnego jaruzela. Różowo białe czapeczki parasole. Szaliczki w podobnej kolorystyce. By je zdobyć trzeba było odstać w bardzo długiej kolejce, i mieć na wymianę rozrzucane z wojskowego śmigłowca ulotki.

W akcji promocyjnej radiostacji i prywatnej gazety bardzo ważna jest kwestia wykorzystania sfinansowanego z pieniędzy podatników wojskowego śmigłowca. Tego kto zapłacił za jego wykorzystanie – prywatny koncern medialny czy podatnik? (...)

Całość na Nacjonalista.pl

W czwartek (2 maja) w Warszawie o godzinie 11:45 wyruszył pochód rozpoczynający akcję marketingową Programu Trzeciego Polskiego Radia oraz „Gazety Wyborczej”. Wydarzenie zostało objęte patronatem przez prezydenta Bolesława Komorowskiego.

Przedsięwzięcie było wspierane różowymi gadżetami, tj. flagami z logo „Trójki”, balonikami, szalikami i ulotkami. Atrakcją dnia miała być konsumpcja czekoladowego orła. Ostatecznie, ku rozczarowaniu uczestników, nie został on podzielony pomiędzy zgromadzonych.

Organizatorzy akcji postawili sobie za cel przekonanie Polaków do radosnego obchodzenia świąt narodowych i okazywania przywiązania do symboli narodowych. Jednakże, według świadków, polskich symboli narodowych było na marszu bardzo mało. Akcja miała też nawoływać do ogólnego optymizmu, gdyż – zdaniem Magdy Jethon, dyrektor Programu Trzeciego PR – nie cieszymy się z tego, co mamy, bo zawsze myślimy o tym czego nie mamy, nie dostrzegamy pozytywnych aspektów naszego życia.

W pochodzie wzięło udział kilkuset obywateli. W znacznej mierze byli to przyjaciele i rodziny organizatorów, co można uznać za porażkę, biorąc pod uwagę natężenie kampanii promującej akcję w całym kraju. Swojego wsparcia w rozreklamowaniu wydarzenia udzieliło wielu przedstawicieli tzw. salonu artystycznego, jednak niewielu z nich przyszło bawić się wspólnie ze zgromadzonymi. Wśród uczestników można było zaobserwować również transparenty opozycyjne, jak np. Ptok ptakowi nie jednaki, człek człekowi nie dorówna, nie polezie orzeł w GWna” (...)

Całość na Narodowcy.net

0,8 MB
2 maj 13 9:25

1 maja w Zduńskiej Woli.jpg

Dziś, 1 maja, w Zduńskiej Woli na godzinę 15 zaplanowano obchody komunistycznego święta pracy. Zorganizowane przez lokalnych działaczy SLD i PPS wydarzenia miał rozpocząć marsz ruszający z Placu Wolności. Przez wzgląd na nawiązywanie do ideologi zbrodniczego komunizmu my, jako łódzcy narodowcy, nie mogliśmy spokojnie patrzeć na ów relikt poprzedniego systemu. Grupa aktywistów i sympatyków Brygady Łódzkiej Obozu Narodowo Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej skutecznie zakłóciła pierwszomajowy pochód. Już na samym początku dało się zauważyć, że 50 osobowa grupa przeciwników przemarszu przewyższa liczebnie samych manifestujących. Duże zainteresowanie przechodniów wzbudziły rozdawane ulotki antykomunistyczne i transparent „Śpieszmy się rozliczać komunistów. Tak szybko odchodzą.” Przemówienia członków powiatowych struktur SLD zagłuszały okrzyki „Precz z komuną”, „Raz sierpem, raz młotem” i wiele innych. Należy nadmienić, że w akcji wzięli również udział działacze struktur ONR z Pabianic i Zduńskiej Woli.

Kontrmanifestacja idąc równolegle z „pochodem” spokojnie dotarła do końca gdzie stęsknieni za „starymi dobrymi czasami” lewicowcy chcieli odśpiewać Międzynarodówkę. Jednak i tym razem wykrzykiwane przez narodowców hasła zagłuszyły kolejny element obchodów.

Relacja i zdjęcia na Narodowa łódź

0,9 MB
2 maj 13 9:09

Nacjonalistyczny 1 maja w Warszawie - Praca w Pols ce dla Polaków!.jpg

Dla środowisk lewicowych ,1 maja stanowi sentymentalną podróż do czasów PRL’u. Podczas dzisiejszego pochodu w Warszawie po raz kolejny dumnie wznosili portrety ojców komunizmu, a także banery, na których widniało „proletariusze wszystkich krajów łączcie się” oraz „Władza Rad”. Rozdawano „Trybunę Ludu”, propagandową, komunistyczną prasę, a wśród uczestników pochodu można było dostrzec koszulki z postacią rewolucjonisty, Che Guevary. I chociaż propagowanie komunistycznych symboli jest elementem prawnie zabronionym, co roku władza nie interweniuje w celu zmarginalizowania, a nawet całkowitej eliminacji tego zjawiska. Jednakowo władza jest obojętna na coraz gorszą sytuację, jaka panuje w Polsce, zapewniając dobrobyt, w dobie panującego kryzysu, wyłącznie sobie. Alternatywę i jedyną słuszną drogę wskazały dzisiaj zjednoczone środowiska narodowe, biorące udział w demonstracji zorganizowanej przez Autonomicznych Nacjonalistów, pod hasłem „Praca w Polsce dla Polaków”.

Ulicami Warszawy, poczynając od zbiórki pod pomnikiem Romana Dmowskiego, kierując się Al.Ujazdowskimi, Al. Jerozolimskimi i Marszałkowską, dochodząc do pl.Konstytucji, przeszło około 1000 osób. W manifestacji tej uczestniczyła także Brygada Mazowiecka Obozu Narodowo-Radykalnego. Daliśmy poprzez nasze zaangażowanie się w marsz, wyraz oburzenia wobec nieudolnej polityki kliki rządzącej, przyczyniającej się do niszczenia polskiej gospodarki, niestabilności na rynku pracy, emigracji zarobkowej, uzależnienia naszych rodzimych przedsiębiorstw od wielkich, transnarodowych korporacji, ubóstwa, niezadowolenia społecznego wynikającego z coraz gorszych warunków życia, a także do zaniku nadrzędnych wartości, jakie stanowią patriotyzm, czy pielęgnowanie tradycyjnego wzorca rodziny, opierającego się na pożyciu kobiety i mężczyzny. Wciąż pamiętamy obietnice Donalda Tuska o „zielonej wyspie”. Niestety nasz wymarzony, obiecany raj sprowadza się do wysokiego, aż 14% bezrobocia, lawinowego ogłaszania przez firmy upadłości i bankructw, nieustannego likwidowania miejsc pracy, wysokiego wieku emerytalnego oraz śmiesznych wynagrodzeń (Polska znajduję się w grupie o najniższych płacach minimalnych, wahających się od 100 do 400 euro miesięcznie, gdy, dla porównania, w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii i Luksemburgu, płaca minimalna stanowi powyżej 1000 euro miesięcznie). Polacy spędzając wiele godzin w pracy, paradoksalnie stanowią jeden z najbiedniejszych narodów w Europie. Przy aktualnych zarobkach, koszt utrzymania polskiej rodziny jest znacząco wyższy, niż w pozostałych państwach należących do Unii Europejskiej. Około 10 milionów naszych obywateli zagrożonych jest wykluczeniem społecznym, z kolei 2 miliony egzystuje na minimalnym poziomie, żyjąc za 900 zł miesięcznie(...)

Całość plus zdjęcia na ONR Relacja plus zdjęcia również na Autonom

12 KB
1 maj 13 11:53

Polacy nie chcą UE.jpg

Słabnie poparcie naszych rodaków dla członkostwa Polski w UE. Liczba przeciwników członkostwa wzrosła z 15 do 19 proc. – wynika z sondażu CBOS. 8 proc. ankietowanych nie miało zdania.

W ciągu ostatnich czterech lat zaczęło pojawiać się coraz więcej negatywnych opinii o działalności głównych instytucji unijnych: Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.

Działania PE pozytywnie ocenia 48 proc. badanych (spadek o 15 punktów proc. w stosunku do marca 2009 r.), negatywnie – 22 proc. (wzrost o 9 punktów). Podobnie kształtują się opinie o pracy KE: dobrze ocenia ją 46 proc. ankietowanych (spadek o 12 punktów), a źle – 19 proc. (wzrost o 6 punktów).

O funkcjonowaniu Europejskiego Banku Centralnego pozytywnie wypowiada się 36 proc. respondentów, a 24 proc. krytycznie ocenia jego działalność. 40 proc. nie ma zdania.

Polacy sceptyczniej zaczynają odnosić się również do tzw. własnej identyfikacji jako Europejczycy. Większość badanych (60 proc., od czerwca 2009 r. wzrost o 8 punktów proc.) deklaruje, że uważa się wyłącznie za Polaków. Nieco więcej, niż co trzeci ankietowany (35 proc., spadek o 10 punktów proc.) twierdzi, że czuje się przede wszystkim Polakiem, a w drugiej kolejności Europejczykiem. Tylko nieliczni (4 proc.) przedkładają tożsamość europejską nad identyfikację narodową lub czują się wyłącznie Europejczykami.

73 proc. badanych jest zdania, że największy wpływ na politykę UE mają rządy najsilniejszych państw unijnych. 11 proc. uważa, że decydującą rolę odgrywa Komisja Europejska. 3 proc. wskazało w tym kontekście na obywateli UE. 11 proc. nie ma zdania.

Sondaż CBOS przeprowadzono w dniach 4-10 kwietnia 2013 r. na 1150 dorosłych mieszkańcach Polski.

Jak widać Polacy stopniowo zaczynają zdawać sobie sprawę z nieudolności instytucji UE oraz z niebezpiecznych pobudek, którymi kierują się przywódcy najsilniejszych państw członkowskich

Źródło na Narodowcy.net

20 KB
1 maj 13 11:49

Rząd oświadcza - VAT nie zostanie w najbliższym cz asie obniżony.gif

Rząd Donalda Tuska na dzisiejszej konferencji ostatecznie wycofał się z obietnicy obniżenia dotychczasowej stawki podatku VAT z końcem tego roku. Minister Jan Vincent Rostowski zapowiedział, że zakłada utrzymanie obecnego poziomu podatku do 2016 r. To posunięcie umotywował problemami w dopięciu zaplanowanego budżetu, a także wzrostem kosztów obsługi długu publicznego.

Jednocześnie, Ministerstwo Finansów zakłada zmiany w naliczaniu tegoż podatku, m.in.: likwidację od 2014 roku zwrotu osobom fizycznym VAT związanego z wydatkami budowlanymi, zmiany ustalania taksy w handlu złomem i ograniczenie możliwości odliczania podatku od towaru i usług naliczanego przy zakupie samochodów.

Eksperci podkreślali po zaakceptowaniu budżetu na 2013 r., że jest on nazbyt optymistyczny. Jak się okazało w marcu, rząd do tego czasu wykorzystał już 61 proc. przewidzianego na br. deficytu. Dodatkowo, wpływy z podatku VAT są o 20 proc. mniejsze niż rok temu. Wydaje się też, że nieuniknione będzie zwolnienie gospodarki, o ile nie recesja, a także wzrost bezrobocia.

Źródło na Narodowcy.net