Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

0298342350.jpg

Grazka1961 / Wiersze / WIERSZE KAREN 55 / 0298342350.jpg
WIERSZE KAREN 55 - 0298342350.jpg
Download: 0298342350.jpg

30 KB

(374px x 500px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Wieczna miłość

Wiem,że miłość nie umiera
czuję dłoń na mojej skroni,
swe ramiona rozpościera,
każdy smutek tchem rozgoni.

Myśli złote mi rozdziela,
tajemnicy rąbka chyli
tak mi dobrze z tą miłością
tak mi dobrze w każdej chwili.

Noc choć ciemną ma naturę,
to ja kocham to spojrzenie,
ona patrzy na mnie czule
w snach zasyła ukojenie.

O poranku Świtezianka
cała w złocie się rumieni,
wiatr kołysze gałązkami
płynie koncert wsród zieleni.

Wiem,że miłość nie umiera
żyje echem w testamencie
kwitnie tam,gdzie letnia cisza
na niebieskim firmamencie.

Karen55...

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
WIERSZE KAREN 55 - 32798.jpg
Egoista Drzwi zaryglowane egoizm przymknął swe oczy ...
Egoista Drzwi zaryglowane egoizm przymknął swe oczy udaje że nie dostrzega nędznika co drogą kroczy nie ma zamiaru by litość usłyszeć zechciała pukanie egoizm jest ślepy i głuchy na nędzne człowieka wołanie i nie pomyślał roztropnie to Jezus do niego przybywa a on tak bez żanych skrupułów bez słowa się go pozbywa odchodzi ze smutnym spojrzeniem Chrystusa oblicze w nędzniku ze szklaną łzą na policzku znika w milczeniu po cichu egoizm się cieszy zuchwale wyrzutów sumienia nie czuje i zjada swe życie łapczywie tak bardzo mu ono smakuje. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - 3-Nie-ma-takiej-maskikt-3133.jpg
Znużenie Złotawe morze gniewem się sroży falami huś ...
Znużenie Złotawe morze gniewem się sroży falami huśta wiatr błyszczy jaskrawo od sennej zorzy śpi licho kręci się świat tańczą wstydliwie chciwe godziny tango gorących par jak w karnawale muzyką płynie słynny kochanków bal w północy skrzą się smętne spojrzenia pachną jaśminem łzy taka to miłość w chwilach zwątpienia tańczy świat a licho śpi jaka to gwiazda w błędnym kierunku kazała tak długo iść taka to miłość na posterunku jak marny jesienny liść i jakże można tak się pomylić los rozdał karty złe szara samotność śpi pod pierzyną w długie noce i dnie.
WIERSZE KAREN 55 - 43686675xp5.jpg
W ramionach namiętności Nie pytaj o nic nie pytaj, ...
W ramionach namiętności Nie pytaj o nic nie pytaj, bądż cichym szeptem będż snem. Zachwycaj mnie sobą zachwycaj, bądż ze mną nocą i dniem. Nie szukaj kochany nie szukaj słów wielu ja przecież wiem, co chcesz mi teraz powiedzieć, gestem pochłaniaj mnie. Pozostań mój miły pozostań w mym sercu aż po kres, przy Tobie ja cała płonę, przy Tobie spalam się. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - 52977845.jpg
Znaczenie słów Słów pięknych bez liku zdobionych kunszt ...
Znaczenie słów Słów pięknych bez liku zdobionych kunsztownie na wielu językach osiada swobodnie bo cóż gdy język giętkością zachwyca wtem śmieją się oczy rumienią się lica pochwał nie skąpi do obietnic skory lecz gdy przyjdzie pora udaje że chory i język jest w bąblach od tego gadania a buzia napuchła normalnie jak bania i na nic się zdają cudowne lekarstwa tak trudno wyleczyć ten język od łgarstwa lepiej zamilczeć wszak sposób jedyny odprawić pokutę i wyzbyć się winy w zakłamanych oczach prawdy się nie szuka wiadomo wirtuoz każdego oszuka bez pokrycia słowo martwe jest jak głaz niech czyn owocuje póki mamy czas. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - 6049_Kopia20BOCIAN-BIALYCK-2.jpg
Gdzie jest Wiosna Słowicze pieśni pod błękitnym niebe ...
Gdzie jest Wiosna Słowicze pieśni pod błękitnym niebem płyną z ciepłym wietrzykiem. Kwitną zawilce i stokrotki nad bystrym, leśnym strumykiem. Ze swojej dziupli wyszła wiewiórka, hasa żwawo po drzewach a nad jeziorem po fali frunie niejedna biała mewa. Z norki swej borsuk wysunął łepek i jeszcze trochę ziewa. Wookoło szumią świerki i sosny a słońce złotem dojrzewa. Bocian na łowach drepcze po łące szukając sewgo przysmaku. Żabki już wiedzą,że o nie chodzi, schowały się w tataraku. Spytała sójka pliszkę sąsiadkę, kiedy nadejdzie wiosna. Rzekła jej na to,że wiosna przyszła, widziała jak koszyk niosła. Była bajeczna niczym rusałka o wyjątkowej urodzie. Czesała włosy długie,zielone, kąpała się w rześkiej wodzie. Nagle,gdy deszczyk kropił rzęsiście zniknęła,gdzieś niewiadomo tylko koszyczek sterczał samotnie a w nim promyczek płonął. Potem wyskoczył z kosza i błysnął swym bardzo jasnym wzrokiem i także zniknął mrugając przy tym ponad bielutkim obłokiem. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - 72894DSC_WEB.jpg
Kocham to lato Kocham to lato te słońce gorące mazu ...
Kocham to lato Kocham to lato te słońce gorące mazurskie pejzaże barwami płonące Łany zbóż złociste pola granitowe te łąki kwieciste i lasy sosnowe Kocham to lato co ponad szczytami tę soczystą zieleń pod mymi stopami Uwielbiam spacery dziecięce uśmiechy co lato dostarcza wciąż tyle uciechy Nie marzę namiętnie o rejsach w nieznane co kocham jest tutaj przeze mnie kochane W prostocie uroki drzemią niezmierzone tak blisko jest szczęście to szczęście spełnione I nawet gdy łezka zacznie łezkę gonić ja wolę ten smutek w Ojczyżnie roztrwonić Lato mnie głaszcze i każe pamiętać że cnota wierności to rzecz przenajświętsza Tak jak i ona wraca po wiosennej porze i nigdy inaczej przecież być nie może Ja z latem idę w te same przymierze zostawiam te słowa dzisiaj na papierze. Kocham to lato.. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - 9rifwdqw.gif
Przeznaczenie Uwielbiam jak się uśmiechasz, gdy obej ...
Przeznaczenie Uwielbiam jak się uśmiechasz, gdy obejmujesz mnie spojrzeniem to nie przypadek złączył nasze dusze to los był naszym przeznaczeniem. Wspólnie tkaliśmy błękit nieba i złotą nicią jasne słońce na szarym płótnie codzienności z naszej miłości pałającej. Ty malowałeś pędzlem marzeń tęczę kolorów i nadzieję ja rozjaśniałam białą kredką ponure skrawki osnute cieniem. Pośród wieczornej błogiej ciszy szeptałeś dla mnie czułe słowa każdą sekundę tlącej chwili pragnęłam z Tobą zasmakować. Przy blasku świateł gwiezdnej nocy, gdy nam muzyka walca grała w Twoich ramionach utonęłam ze szczęścia mocno cała drżałam. Jak dobrze,że mam blisko Ciebie, czułości serca Twoje dłonie pożeglujemy życia łodzią tam,gdzie widnieje świata koniec. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - aniosc6.gif
Dosięgnąć nieba Leć z marzeniami do nieba,tam,gdzie k ...
Dosięgnąć nieba Leć z marzeniami do nieba,tam,gdzie królują święci, skryj się pod bożą strzechę,wlej w duszę złote dzwięki. Zagraj pieśń skowronka i zbudż poranne tchnienie, odnawiaj w sercu życie,przyoblecz się w nadzieję. Gdy kwitnie lilia biała i płonie w swym zachwycie, jak pląsa motyl w kwiecie radując się w swym bycie. Czego ci trzeba duszo szargana nawykami? Bogata ta dziecina co tuli się do mamy. Szczera i doskonała niejedna serenada, Bogu śpiewana chwała za cuda nad cudami. Marzysz o skarbach ziemi budując zamki z piasku, zamykasz się w skorupie i nikniesz w jej potrzasku. Nie znaczysz swej wartości,bo pragniesz znacznie więcej, zachłanność cię zgubiła a czas przemija prędzej. Marność nad marnościami,wieczna jest tylko skała, na trwałym fundamencie z uczynków zbudowana. Nie lęka się stworzenie,nie drży i nie popada, nie martwi się o jutro,ufność w Bogu pokłada. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - Babie lato poetki Karen55.jpg
Bladym świtaniem złoty poranek na lazurowej niwie dojr ...
Bladym świtaniem złoty poranek na lazurowej niwie dojrzewa jedno westchnienie babiego lata dobra nadzieja serce ogrzewa i ten jesienny liść co wiruje z wiatru podmuchem w tańcu brązowy wyhaftowałam nicią pajęczą krajobraz marzeń jarzębinowych może to złudne i niepojęte żeby się dusza tak rozśpiewała lecz teraz dla mnie jest wszystko jedno chcę tonąć w chwili bez reszty cała i nawet jeśli zachód zapłonie i skradnie resztki babiego lata to co mi drogie zamknęłam w sobie do następnego pięknego lata. ***Mój wiersz z obrazkiem Bolesława
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności