Pewien marynarz wróciwszy z rejsu pyta się żony:
- Co powiesz o tej wesołej małpce KOKO którą ci przysłałem?
- Jeśli mam był szczera, to wolę cielęcinę....
Dwóch wariatów stoi podczas burzy przy oknie. Jeden mówi do drugiego:
- "Dlaczego za każdym razem gdy błyska, ty się uśmiechasz?"
- "Jak to dlaczego? Chcę ładnie wyjść na zdjęciu."
Do lekarza przychodzi facet:- Panie doktorze od kilku dni mam ten sam koszmarny sen: po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów...- No, to faktycznie wygląda bardzo groźnie - przerywa lekarz.- No właśnie. A krokodyl wygląda jeszcze groźniej.