Marzyłeś kiedykolwiek o lataniu?

   Marzyłeś kiedykolwiek o lataniu samolotem?

   Marzyłeś kiedykolwiek o lataniu samolotem odrzutowym?

   Chciałeś zostać pilotem wojskowym z "najwyższej półki"? 

   Elitą elit? Podniebnym rycerzem?

 

   Życie nie zawsze daje nam możliwość realizacji marzeń,

   ale drobną namiastkę tego można poczuć zasiadając za

   sterami jednego z najbardziej zaawansowanych i

   skomplikowanych symulatorów samolotu wojskowego

   F-16 Fighting Falcon, noszącego także "ksywkę" Viper. 

   Falcon 4.0 firmy Microprose to symulator, który ujrzał

   światło dzienne...   12 grudnia 1998r. !!!

   Chociaż projekt został porzucony przez dewelopera (po tym

   jak firma Microprose została wykupiona przez Hasbro),

   mimo upływu już 15lat (sic!) od wydania, ten symulator

   wciąż żyje i rozwija się w najlepsze. A to dzięki grupie

   zapaleńców, którzy swój wolny czas i niesamowite

   zdolności poświęcają dla reszty członków światka Falcona.

 

 

Po wpadce z Update'ami 1-3, które całkowicie uniemożliwiły normalną rozgrywkę online. Update 4 przywrócił wcześniejszą świetność "króla symulacji lotniczych". Obecnie dostępny jest NAJNOWSZY:

 

FALCON BMS 4.34.

 

Jeśli chcesz poczuć to, co w tym symulatorze jest najistotniejsze, musisz mieć w sobie duuużo samozaparcia, aby go opanować, a potem już tylko spijać śmietankę w postaci toczących się ONLINE kampanii. W czasie tych pełnoskalowych konfliktów, gdzie potyczki toczą się nie tylko na niebie, ale i na ziemi, możesz latać ramię w ramię w kolegami, wykonując skrajnie trudne misje, a przeciw sobie mając także żywych przeciwników. Twój skrzydłowy i przeciwnik mogą zasiadać za sterami swojej maszyny tuż za ścianą, albo po drugiej stronie oceanu.

 

W czasie oficjalnych kampanii online panują reguły "AS REAL AS IT GETS" - w wolnym tłumaczeniu na nasze: "Trudniej być nie może" ;-)

 

W każdej w misji najważniejsze są w kolejności: Ty, Twoja maszyna, a na trzecim miejscu cel misji.

Twój sukces, to sukces wszystkich, przekłada się na postęp wojsk lądowych. Twoja porażka, to porażka wszystkich, w tym co najboleśniejsze bezpośrednio to utrata maszyny, bo jak to w "as real.." ich ilość jest ograniczona. Ty po strąceniu możesz wrócić do lotu, ale Twoja strona będzie dysponowała już jedną maszyną mniej, wartą kilkadziesiąt milionów dolców (wirtualnych ;) )

Samotne loty kamikadze daleko Cię nie zaprowadzą.. Raczej prędzej, niż później trafisz na zorganizowaną grupę świetnie już wyszkolonych symu-lotników i wyryjesz sobie piękny nagrobek z duraluminium i tytanu w pobliskiej ziemi ;)

 

Życzę Ci tylu startów ile lądowań i mnóstwa zestrzelonych przeciwników ;) Do zobaczenia na wirtualnym niebie nad Koreą, pustyniami bliskiego wschodu, Bałkanami etc. etc.