Do SERCA TWOJEGO uciekamy się, JEZU BOSKI ZBAWICIELU!                           Naszymi grzechami racz się nie zrażać, o panie święty!

         Ale od wszelakich złych czynów racz nas zawsze zachować, BOŻE łaskawy i najlitościwszy!

         O JEZU dobry, ZBAWICIELU słodki, POŚREDNIKU BOSKI, jedyna ucieczko nasza!

            W sercu TWOIM racz nas obmyć, do SERCA TWOJEGO racz nas przytulić,

            w TWYM SERCU na wieki racz nas zachować!


                   19 czerwca 2009.w UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSOWEGO

   i w DZIEŃ UŚWIĘCENIA KAPŁANÓW, OJCIEC ŚWIĘTY - BENEDYKT XVI przewodnicząc uroczystym

   NIESZPOROM w BAZYLICE SW. PIOTRA rozpoczął ROK KAPŁAŃSKI. 

                   Tematem ROKU KAPŁAŃSKIEGO są słowa:''WIERNOŚĆ CHRYSTUSA, wierność kapłana''.

   OJCIEC ŚWIĘTY - BENEDYKT XVI wskazał także, ze ROK KAPŁAŃSKI związany jest ze 150 rocznica

   śmierci ŚW. JANA MARII VIANNEYA,który został ogłoszony PATRONEM wszystkich kapłanów.

                   Prośba do wszystkich Chomików, módlmy się o dobre i liczne powołania kapłańskie 

   i o świętość dla wszystkich kapłanów. Niech każdy z Nich, będzie jak promyk słońca: jasny, czysty,

   dobry - zawsze wierny CHRYSTUSOWI, do NIEGO podobny.

                   Proponuję, ( Kto może ) DROGĘ KRZYŻOWĄ, po KORONCE DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO.

   Niech ta modlitwa będzie o jednej godzinie, bo PAN JEZUS powiedział: '' Zaprawdę, powiadam

   wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im OJCIEC,

   który jest w niebie. Bo gdziedwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam ja jestem pośród

   nich '' ( Mt 18,20 ).

                             SERDECZNIE ZAPRASZAM DO WSPÓLNEJ MODLITWY!

 

                                               

                                                                                

                                              DROGA KRZYŻOWA ZA KAPŁANÓW.

 

                                     W imię OJCA i SYNA i DUCHA ŚWIĘTEGO. Amen.

              Kładę znak krzyża TWOJEGO PANIE, na moje czoło, na serce i na ramiona. Biorę TWÓJ

 krzyż na siebie. Ogarnia mnie TWÓJ krzyż, obejmuje, bo objął całe moje życie: od tego pierwszego

 znaku krzyża na czole przy CHRZCIE, we wszystkich sakramentach, we wszystkich modlitwach - aż

 znakiem krzyża pożegna mnie KOŚCIÓŁ na drogę do CIEBIE. Krzyż TWÓJ mam na czole, bo jestem

 TWOJĄ własnością. Krzyż TWÓJ mam coraz bardziej w sercu, bo CIEBIE chcę coraz lepiej miłować.

  Daj, bym krzyż TWÓJ brała zawsze na ramiona i niosła go z TOBĄ; drogą mojego życia w TWOJE

 ślady. Daj rozpoznać '' krzyż swój na każdy dzień ''.

   Celebrans: Kłaniamy się TOBIE, JEZU CHRYSTE i błogosławimy CIEBIE.                               

   Lud:Żeś przez KRZYŻ i MĘKĘ SWOJĄ świat odkupić raczył.


                                                           Wprowadzenie            

                                                                                                    

                                                              

 

           W księdze proroka ZACHARIASZA, czytamy takie słowa: '' UDERZĘ PASTERZA, A ROZPROSZĄ

SIĘ OWCE STADA ''. Owce skupiają się zawsze wokół PASTERZA. Kiedy PASTERZ niedomaga, wtedy

owce idą w rozsypkę. Te słowa o PASTERZU i owcach można odnieść do Kapłana i wiernych. Kondycja

duchowa wiernych zależy bardzo często od postawy Kapłana. Dlatego bardziej niż czegoś innego pot -

rzeba nam świętych Kapłanów, zatroskanych o dusze ludzkie. To zaś, czy Kapłani są święci, w dużej

mierze zależy od modlitwy wiernych za Nich i wsparcia i duchowymi ofiarami. Krótko mówiąc-trzeba

się za Kapłanów modlić. Mamy w tej dziedzinie wiele zaniedbań. Chciejmy tą DROGĄ KRZYŻOWĄ

uzupełnić choć trochę te braki.


             JEZU CICHY I POKORNEGO SERCA, PROSZĘ - UCZYŃ SERCA WSZYSTKICH KAPŁANÓW,

                                                   WEDŁUG SERCA TWEGO!                

                                                                              

                                                   

                                     


                                          Stacja I: PAN JEZUS NA ŚMIERĆ SKAZANY.

                                       

                                                                                                                                          

 

         PAN JEZUS dopuścił w czasie męki, że GO osądzono niesprawiedliwie. Zrobił to między innymi dlatego, aby przebłagać OJCA NIEBIESKIEGO za grzechy tych, którzy sądzą Kapłanów jako zastępców PANA JEZUSA na ziemi. Wielu ludzi nie korzysta dzisiaj należycie z posług Kapłańskich dlatego, że słuchają opinii innych na temat Kapłanów. Sądy ludzkie nie zostawiają nieraz na Księdzu suchej nitki. PAN JEZUS powiedział: '' Komu więcej dano, od tego się będzie więcej wymagać ''. Dlatego na SĄDZIE BOŻYM Kapłan będzie sądzony surowiej przez PANA JEZUSA niż inni ludzie. Tym niemniej PANU JEZU- SOWI wolno się dzisiaj posługiwać Kapłanem, Który ani się JEMU samemu, ani też ludziom nie podoba.

         PANIE JEZU, przepraszam CIĘ za wszystkie moje złe myśli o Kapłanach. Przepraszam za sądy wypowiadane o Kapłanach. Może nimi kogoś zraziłam do SAKRAMENTÓW ŚWIĘTYCH?


                                       Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.   


                        JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

                                                          

                                                                           

                                       

                                                                                                                    

                                                    Stacja II: PAN JEZUS BIERZE KRZYŻ.


                                                                                                                                                 

 

           Nikt nie jest wstanie przyjąć Krzyża z łatwością, ani z przyjemnością. Także dla Kapłanów Ktzyż 

jest Krzyżem. Może widziałam kiedyś Kapłana, Który unikał Krzyża i szukał łatwizny? Niech się tym nie   gorszę. Przecież Ksiądz - jako człowiek, może być dużo słabszy ode mnie. mnie.           

         PANIE JEZU, przepraszam CIĘ , za te wszystkie wypadki, kiedy gorszyłam się jakimś Kapłanem    i chciałam, naśladując Go - urządzić sobie życie łatwiej i wygodniej.


                                                Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.      


                               JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

                                                                                

                                                                       

                                          

   

                                          Stacja III: PAN JEZUS PIERWSZY RAZ UPADA.

 

                                                                                                                                   

 

           Czytam w EWANGELII, że ludzie patrząc na słabość fizyczną PANA JEZUSA, po prostu się NIM gorszyli i powątpiewali, że KTOŚ tak nędzny i słaby może być BOGIEM. Kiedy zobaczę upadającego

Kapłana zamiast się gorszyć - pomodlę się za Niego. A jeżeli w dodatku przyjmę od Niego posługę  Kapłańską z wiarą, że On to spełnia z polecenia CHRYSTUSA, oddam przez to większą część PANU  JEZUSOWI. Muszę wciąż pamiętać, że Ksiądz będzie odpowiadał za siebie, a ja - za siebie.

         PANIE JEZU, przepraszam CIĘ, za te wszystkie przypadki, kiedy wybierałam sobie jakiegoś Kapłana, np. przy Spowiedzi, nie patrząc na CIEBIE, ale tylko szukając swojego zadowolenia. 

   

                                                Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.   

                                                

                               JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

                                                                           

                                                             

                                                     


                                   Stacja IV: PAN JEZUS SPOTYKA MATKĘ SWĄ BOLESNĄ.                          

                                 

                                                                                                   

                                    

                 PAN JEZUS potrzebował SWOJEJ MATKI i przyjął JEJ pomoc podczas DROGI KRZYŻOWEJ. Każdy Kapłan potrzebuje MATKI BOŻEJ i pomocy na Swojej Kapłańskiej drodze.

                 Proszę CIĘ gorąco, PANIE JEZU, aby wszyscy Kapłani i wszyscy Klerycy oddali się TWOJEJ MATCE, MATCE BOŻEJ - niewolę.

        

                                 Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.          


                               JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.  



                                 

                                                    

                                    Stacja V: SZYMON CYRENEJCZYK POMAGA PANU JEZUSOWI.

                                                  

                                                                                       


                 PAN JEZUS potrzebował pomocy człowieka i przyjął ją od Szymona. Żaden Kapłan nie dokona niczego bez pomocy ludzi. Dlatego Kapłan potrzebuje wsparcia ludzi świeckich. PAN JEZUS pragnie, aby ciężaru głoszenia EWANGELII i zbawienia świata Kapłani nie nieśli w pojedynkę, ale w otoczeniu ludzi świeckich: kobiet, mężczyzn, młodzieży i dzieci. Wprawdzie  na tym świecie, w tej współpracy Kapłanów z ludźmi świeckimi, zwykle zasługę przypisują właśnie Księżom, ale przecież kiedyś PAN  BÓG wszystko oceni i każdemu przyzna to, co się mu należy.

             Proszę CIĘ, PANIE JEZU, aby Księża byli otoczeni gorliwymi i zaangażowanymi apostołami świeckimi.    

                                                            

                                 Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.               

                  

                                JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

 

                                    

                                         


                                Stacja VI: ŚW. WERONIKA OCIERA TWARZ PANU JEZUSOWI.


                                                                

                                                                                                                                                     

                 PAN JEZUS przyjął pociechę ze strony Św. Weroniki. Ale pociecha Weroniki nie odciągnęła PANA JEZUSA od DROGI KRZYŻOWEJ. Była raczej pomocą dla dalszych Jej etapów. Tak samo każdy Kapłan potrzebuje pociechy ze strony ludzi świeckich. Ale nikomu nie wolno zniechęcać Kapłana, by dalej szedł DROGĄ KRZYŻOWĄ. Nieraz ludzie myślą, że dobrze czynią zachęcając Kapłana, aby sobie odpoczął , aby odwołał jakieś zajęcia, aby się mniej przejmował, aby się zabawił, jednym słowem - aby sobie ulżył. Ale to ie jest słuszne. Nieraz nawet dobry człowiek nie może stać się niechcący pokusą dla drugiego.

              Przepraszam CIĘ, PANIE JEZU, za to, że może kiedyś jakimś słowem spowodowałam, że Któryś Kapłan stał się mniej gorliwy.    

        

                                 Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.    


                                JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

                                                       

                                                                                                 

                                             

                                                                                                                                                                                             Stacja VII: PAN JEZUS DRUGI RAZ UPADA.       

       

                                                                                     

                         

                 Jest pewne, że na DRODZE KRZYŻOWEJ PAN JEZUS najbardziej cierpiał za grzechy Kapła - nów I może tak być, że Kapłan, zamiast poprawić się, jeszcze bardziej upada. Mam się na ten widok nie załamywać w wierze, w spełnieniu dobrych uczynków. Upadek Kapłana nie może być dla mnie usprawiedliwieniem.

              Przepraszam CIĘ, PANIE JEZU, za tych wszystkich Kapłanów, o Których wiem, że upadli, a może odpadli od PANA JEZUSA.


                                 Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.   


                                 JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

                                                                                                    

                                     

                                          


                                 Stacja VIII: PAN JEZUS POCIESZA PŁACZĄCE NIEWIASTY.


                                                               

 

                 Te płaczące niewiasty były Matkami, Które z dziećmi na rękach stały blisko drogi i żałowały PANA JEZUSA. Jaki jest Kapłan, zależy często od tego, jaka była Jego Matka. Dlatego modlę się o dobre Matki, o święte Matki. Modlę się o dobre Rodziny, o święte Rodziny. Modlę się o Matki, Które by  ofiarowały swoje Dzieci PANU BOGU i zachęcały Je do ofiary z życia.

              PANIE JEZU, proszę o łaskę, aby wszystkie Matki obecnych Kleryków zachęcały swych Sy - nów do złożenia prawdziwej ofiary ze swego życia.

 


                                         Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.                  


                                 JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

 


                                                                                                                           

                                                 

                   

                                         Stacja IX: PAN JEZUS TRZECI RAZ UPADA.


                                                                                                                                                          

                                                                                                                                                        

                 Kapłan przeżywa swoje ciężkie pokusy, ponieważ szatan zdaje sobie sprawę, że kiedy upadnie Kapłan, to zgorszenie i zło, będzie większe aniżeli wtedy, kiedy upadnie inny człowiek. Upadły Kapłan potrzebuje pomocy! Nie tylko modlitwy, dobrego słowa, ale przede wszystkim przyk- ładu ze strony ludzi świeckich. To może być skuteczniejsze niż upomnienie Księdza Biskupa.

                 Przepraszam CIĘ, PANIE JEZU, za tych wszystkich Kapłanów, Którzy dali publiczne  zgorszenie.

 

 

                                         Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami. 


                                 JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.


                                                                                                                  

 

                                          


                                       Stacja X: PAN JEZUS Z SZAT ROZEBRANY.


                                                                                                          

 

                 PAN JEZUS, bardzo cierpi, kiedy Kapłan grzeszy. Ale cierpi jeszcze więcej, kiedy grzech  Kapłana staje się publiczny i inni o nim rozprawiają, ponieważ wtedy ludzie nieutwierdzeni w wierze mogą się załamać. Jeżeli pragniesz okryć PANA JEZUSA przy dziesiątej stacji, możesz to zrobić: za- krywając Kapłana tak, aby się nie stały one publiczne. A ten mój gest, to moje milczenie, to nieroz - głaszanie słabości i grzechów Kapłańskich - PAN JEZUS mi wynagrodzi.

              Przepraszam CIĘ, PANIE JEZU, za te wszystkie wypadki, kiedy opowiadałam z lubością o grzechach Kapłana.                                                          


                                Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.               


                          JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

                                                                                                           


                                                                                                                                

                                    

                           

                                    Stacja XI: PAN JEZUS DO KRZYŻA PRZYBITY. 

                                                                    

                                                                                                

 

                 PAN JEZUS zapowiedział, że gdy zostanie podwyższony nad ziemię, pociągnie wszystkich do  SIEBIE. Przez przebite ręce PANA JEZUSA, proszę o czystość wszystkich rąk Kapłańskich. Proszę, aby ręce Kapłanów nie były splamione nieczystością, ani chciwością.

                 Proszę CIĘ, PANIE JEZU, ażeby wszyscy Klerycy z najczystszymi intencjami wyciągali ręce po ŁASKĘ SAKRAMENTU KAPŁAŃSTWA.

 

                                         Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.               


                          JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.


 

 

                                       


                                     Stacja XII: PAN JEZUS NA KRZYŻU UMIERA.         

                                                  

                                                                                                                                 

 

                 Śmierć PANA JEZUSA, która miała miejsce 2000 lat temu na Górze Kalwarii nieopodal Jero- zolimy, powtarza się podczas MSZY ŚW. Kapłan, dzięki MOCY z WYSOKA, przemienia chleb w CIAŁO PANA JEZUSA, mówiąc : '' TO JEST CIAŁO MOJE ZA WAS WYDANE ''. Potem łamie chleb jak ongiś złamano życie PANA JEZUSA. Straszna rzecz, jeśli Kapłan sprawuje te ŚWIĘTE CZYNNOŚCI, będąc

wstanie grzechu śmiertelnego. Stan duszy Kapłańskiej nie decyduje co prawda o cudzie przemiany, ale  jakżeż straszną rzeczą byłoby świętokradztwo.

              PANIE JEZU, ofiaruję TOBIE miłość NIEPOKALANEGO SERCA TWOJEJ MATKI na wynagro- dzenie za wszystkie świętokradztwa świata.

 


                                         Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.                       

      

                              JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

 

 


                                  


                    Stacja XIII: PAN JEZUS ZDJĘTY Z KRZYŻA I ODDANY MATCE BOLESNEJ.


                                                                                                

 

                 MATKA NAJŚWIĘTSZA, trzymając na rękach martwe CIAŁO SYNA, policzyła wszystkie rany zadane PANU JEZUSOWI przez nasze grzechy. Kto przeprasza za grzechy Kapłanów, najlepiej pocie- sza  MATKĘ BOLESNĄ.

                 Proszę CIĘ, PANIE JEZU, o łaskę dla Kapłanów, aby umieli Oni z taką miłością i pieczołowi - tością brać do ręki CIAŁO PANA JEZUSA, z jaką trzymała JE na SWYCH rękach MATKA BOŻA.

 

                                       

                                 Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.                  


                        JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.

 

 

                                  

 

                                       Stacja XIV: PAN JEZUS DO GROBU ZŁOŻONY. 

                                                 

                                                                                                    


                 Kto jest wstanie zrozumieć niezmierny smutek MATKI NAJŚWIĘTSZEJ patrzącej, jak CIAŁO  PANA JEZUSA znika JEJ sprzed oczu i ginie w grobie. MATKA BOŻA patrzy na każdego Kapłana i każdego innego wiernego, jak przyjmuje KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ. Co stanie się z PANEM JEZUSEM w jego sercu sercu. Jak zostanie przyjęty? Czy będzie przyjęty gorąco, czy zimno, urzędowo, sztywno.

                  Proszę CIĘ, PANIE JEZU, aby wszyscy Kapłani i wszyscy wierni odprawiali szczerze dzięk - czynienie po przyjęciu KOMUNII ŚWIĘTEJ, a także dziękczynienie po zakończeniu MSZY ŚWIĘTEJ.

 


                                 Zmiłuj się nad nami PANIE, zmiłuj się nad nami.               


                                  JEZU MÓJ, WE KRWI RAN SWOICH, OBMYJ DUSZĘ Z GRZECHÓW MOICH.


                                                                                                                                       

                                    

 

                           ZAKOŃCZENIE:

                                                                                                                              

            Jestem przekonana, że Kto wynagradza PANU JEZUSOWI za Kapłanów, najbardziej GO pocie- sza, zyskuje JEGO wdzięczność, więc mogę się spodziewać łaski, że spotkam w życiu Kapłana, Który pomoże mi naprawdę pokochać PANA JEZUSA...

 

 

                                                                                                                                                                                                                                           

                                       




                                                              

                                                                                                                                       

 

                                                  MODLITWA ZA KAPŁANÓW.            


               PANIE JEZU, TY wybrałeś TWOICH Kapłanów spośród nas i wysłałeś Ich, aby głosili TWOJE SŁOWO, działali w TWOJE IMIĘ. Za tak wielki dar TWEGO KOŚCIOŁA przyjmij moje uwielbienie i dziękczynienie. Proszę CIĘ abyś napełnił Ich ogniem TWOJEJ miłości, aby Ich Kapłaństwo ujawniało  TWOJĄ obecność w KOŚCIELE. Ponieważ są naczyniami z gliny, modlę się, aby TWOJA moc przeni- kała Ich słabości. Nie pozwól, by w swych utrapieniach zostali zmiażdżeni. Spraw, by w wątpliwoś-

ciach nigdy nie poddawali się rozpaczy, nie ulegali pokusom, by w prześladowaniach nie czuli się opuszczeni. Natchnij Ich w modlitwie, aby codziennie żyli tajemnicą TWOJEJ śmierci i zmartwych - wstania. W chwilach słabości poślij Im TWOJEGO DUCHA. Pomóż Im wychwalać TWOJEGO OJCA NIEBIESKIEGO i modlić się za grzeszników. Mocą DUCHA ŚWIĘTEGO włóż TWOJE SŁOWO na Ich usta i wlej SWOJĄ miłość w Ich serca, aby nieśli DOBRĄ NOWINĘ ubogim, a przygnębionym i rozpaczonym - uzdrowienie. Niech dar MARYI, TWOJEJ MATKI, dla TWOJEGO ucznia, Którego umiłowałeś , będzie darem dla każdego Kapłana. Spraw, aby TA, KTÓRA uformowała CIEBIE na SWÓJ ludzki wizerunek, uformowała Ich na TWOJE podobieństwo, mocą TWOJEGO DUCHA, na chwałę BOGA OJCA. Amen.                                                                                                                                                

                               

                                 


                                             < i mg src='' ''/>