Witam Serdecznie !!!

 

 

           Jestem zawsze sobą .....

            Kocham całym sercem.....

            Przebaczam, bo człowiek uczy się na błędach.....

             Milczę, bo milczenie jest złotem.....

             Czekam na cud.....

             Szukam szczęścia.....

             Płaczę, bo każda łza przynosi ukojenie.....

 

 

 

 

 

Co 5 minut zmieniam zdanie 
Mam 1ooo pomysłów na minutę 
Jestem uzależniona od Kinder Czekoladek. 
FOCHmistrzyni
Niepoprawna marzycielka i romantyczka
Potrafię płakać i śmiać się jednocześnie 
Dla niektórych jestem za wrażliwa 
Nadal interesuje mnie, co się stanie jak włożę druciki do gniazdka. 
Mam swój świat i swoje kredki i nie lubię gdy ktoś mi się wpycha ze swoimi mazakami! 
Złośnica
Uwielbiam wytykać błędy innych 
Inteligentna idiotka.
Denerwuję się gdy coś nie idzie po mojej myśli 
Jestem miła jak nikt mnie nie irytuje. 
Mam ADHD objawiające się w przeróżnych dziwnych formach  
Przyniósł mnie bocian
I pomylił adresy.
Zdolności matematyczne? Tak!
Życie nauczyło mnie liczyć... 
Ciągle liczę...
Na siebie oczywiście.
 


 

 


 

K o b i e t a:


Kiedy ma 5 lat ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.

Kiedy ma 10 lat ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.

Kiedy ma 15 lat ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą przyrodnią siostrę Kopciuszka: "Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!"

Kiedy ma 20 lat ogląda się w lustrze i widzi się tak: "Za gruba, za chuda, za niska, za wysoka,włosy za bardzo kręcone albo za proste",ale mimo wszystko wychodzi z domu.

Kiedy ma 30 lat ogląda się w lustrze i widzi się tak: "Za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za kręcone albo za proste",ale uważa, że szkoda czasu aby się o to troszczyć i wychodzi z domu.

Kiedy ma 40 lat ogląda się w lustrze i widzi się tak: "Za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi.

Kiedy ma 50 lat ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.

Kiedy ma 60 lat patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.

Kiedy ma 70 lat patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.

Kiedy ma 80 lat nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.

Kochane Dziewczęta!

Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz.

Moje życzenia na Nowy Rok dla każdej z nas:

     Pamiętajmy o liliowym kapeluszu!!!!!