Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

W ramionach namiętności.JPG

Grzecznydiabelek / WIERSZE KAREN 55 / Wiersze Karen55 / W ramionach namiętności.JPG
Wiersze Karen55 - W ramionach namiętności.JPG
Download: W ramionach namiętności.JPG

498 KB

(1600px x 1200px)

0.0 / 5 (0 głosów)
W ramionach namiętności

Nie pytaj o nic nie pytaj,
bądż cichym szeptem będż snem.
Zachwycaj mnie sobą zachwycaj,
bądż ze mną nocą i dniem.
Nie szukaj kochany nie szukaj
słów wielu ja przecież wiem,
co chcesz mi teraz powiedzieć,
gestem pochłaniaj mnie.
Pozostań mój miły pozostań
w mym sercu aż po kres,
przy Tobie ja cała płonę,
przy Tobie spalam się.

-Karen55

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Wiersze Karen55 - Egoista.JPG
Drzwi zaryglowane egoizm przymknął oczy udaje że nie d ...
Drzwi zaryglowane egoizm przymknął oczy udaje że nie dostrzega nędznika co drogą kroczy nie ma zamiaru by litość usłyszeć zechciała pukanie egoizm jest ślepy i głuchy na nędzne człowieka wołanie i nie pomyślał roztropnie to Jezus do niego przybywa a on tak bez żadnych skrupułów bez słowa się go pozbywa odchodzi ze smutnym spojrzeniem Chrystusa oblicze w nędzniku ze szklaną łzą na policzku znika w milczeniu po cichu egoizm się cieszy zuchwale wyrzutów sumienia nie czuje i zjada swe życie łapczywie tak bardzo mu ono smakuje. -Karen55
Wiersze Karen55 - Co to jest miłość.JPG
co to jest miłość czymże się wzrusza gdy płonie serce ...
co to jest miłość czymże się wzrusza gdy płonie serce i śpiewa dusza miłość jest natchnionym krajobrazem życia pachnącym ogrodem ścieżką do przebycia są aury błękitne i deszczowe słoty są ciche nadzieje upadki i wzloty uśmiech łza gorąca radość i cierpienie to spacer po wieczność i gór unoszenie co to jest miłość cóż to za zjawisko gdzie jej się szuka daleko czy blisko a ona przecież zrodzona w stajence czułością głaskana przez matczyne ręce -Karen55 to taka maleńka tęsknota kochania co rozpala serca od dziejów zarania. -Karen55
Wiersze Karen55 - Na nowej drodze życia.JPG
Ślubuję Ci miłość,wierność, uczciwość małżeńską, oraz ...
Ślubuję Ci miłość,wierność, uczciwość małżeńską, oraz to,że nie opuszczę Cię, aż do śmierci" Na zawsze razem w zdrowiu i w chorobie ty o mnie ja o tobie ty dla mnie ja dla ciebie i w szczęściu i w potrzebie myślami zawsze wszędzie co będzie i nie będzie dzielenie miłowanie i wspólne wędrowanie spacerem przez całe życie w biedzie i w dobrobycie błogosław dziś Panie miłości tej ślubowanie. -Karen55
Wiersze Karen55 - Realia.JPG
Plaga komarów kąsająca dotkliwie rozprzestrzeniła się ...
Plaga komarów kąsająca dotkliwie rozprzestrzeniła się ile krwi jeszcze napsują ile ofiar pójdzie na rzeż na morzu próżnych idei marny nasz los wisi na bezprawiu krwiopijców a gniew w pogardę się zmienił przekreśla ministrów i dyktatorów co na niepożytek tworzą błędne koło są prości robotnicy ciemiężcy garbów za kromkę chleba są niewolnicy udręki dżwigający kamienie w workach są matki i dzieci w łachmanach trudu i są sieroty rzucone na pożarcie lwom i ciągle są ludzie o tych samych twarzach ludzie w których nie ma człowieka i gdyby nie wiara umiłowanych prawdy gdyby nie miłość ludzi dobrej woli i cicha niezłomna nadzieja w wystawionych na przetrwanie kości zostałyby rzucone. -Karen55
Wiersze Karen55 - Nad przebiśniegi.JPG
Jeszcze bieli się ziemia lodem skuta po brzegi, a mi j ...
Jeszcze bieli się ziemia lodem skuta po brzegi, a mi już zapachniały czarem snu przebiśniegi. Złota kula błyszcząca nad szczytami się skrada, topi zimne lodowce, kropla za kroplą spada. A we mnie poemat wiosennej nadziei, jarzy się w zabłąkanej, nienazwanej kniei. W roztopy już myślom opadło zmęczenie, czy to ostateczność, a może zbawienie. Wiem jest taka jasna biel lśniąca jak zorze, nie śnieg, nie przebiśnieg, to Twe światło Boże. I Ty mi tym światłem świeć na każdej drodze, bądź mi w bitwie życia orężem i wodzem. A wiosna niech będzie malunkiem Twej ręki, od zgryzoty ziemskiej i wszelkiej udręki. -Karen55
Wiersze Karen55 - W półmroku.JPG
Pośród spadających liści trwa jesienne zadumanie, poem ...
Pośród spadających liści trwa jesienne zadumanie, poematem szare wersy w ulotności przemijanie. Wiatr postrącał barwne liście, nagie drzewa mgła przykryła, pod stopami lśniąca szata czarną ziemię otuliła. Piękno oczom się podoba, budzi zachwyt,pożądanie, nagły impuls-trwa poemat, marna złuda-przemijanie. W biegu życia wielkie plany, z piasku zamku budowanie, nie ma czasu na wzruszenie, nie ma czasu na kochanie. Świat się kręci,gra muzyka, śmiałe wizje,śmielsze cele, na pomoście umarł człowiek, tutaj pogrzeb,tam wesele. Pękła struna,stanął zegar, czarny kruk spogląda z drzewa, milczą usta,cisza milknie, smętnie kwili biała mewa. Nad mogiłą pochyleni w oczach łzy i serca drżenie, życie jakże krótką chwilą, darowaniem,odkupieniem. Kartka wspomnień się otwiera, wonią nęci chryzantema, żal,tęsknota,rozgrzeszenie, smutno skończył się poemat. -Karen55
Wiersze Karen55 - Z lotem ptaka.JPG
Za ironii firanką za jeziora śmiechem jestem łagodnym ...
Za ironii firanką za jeziora śmiechem jestem łagodnym powiewu oddechem stoję w deszczu strugach z parasolem w ręku i nie czuję żalu i nie czuję lęku tylko słyszę ciszy melodyjne brzmienie wtulona bez reszty gaszę swe pragnienie chwytam dżwięczne nuty serca struny stroję i nie czuję żalu wcale się nie boję z kolejną minutą cichnie ta muzyka lecz wciąż nieprzerwanie swobodnie oddycham strach stłukłam o kamień skrzydła swe podniosłam i lekko do góry jak Ikar się wzniosłam. -Karen55
Wiersze Karen55 - Wartość słowa I,II.JPG
Wartość słowa I,II I Język giętki,słowa cięte płyną ...
Wartość słowa I,II I Język giętki,słowa cięte płyną prosto z ust wyjęte. Poszarpane,nieprzebrane, ranią,krzywdzą,sieją zamęt. Epitety w szumie złości bez ogródek,bez litości. Tyle smutku się kołysze, wrzawa zjadła błogą ciszę. II Dzieląc się dobrym słowem tak jak kawałkiem chleba sprawia,że serce rośnie, dotyka błękitu nieba. Tęczą spływają na ziemię kolory złotej jesieni, gdy płyną z ust słowa ciepłe każda się twarz rozpromieni. Na niepogodę zdrowotne wyjęte od serca słowo, nie żałuj go,nie żałuj podaruj,podaruj mowo. -Karen55
Wiersze Karen55 - Miłosne igraszki.JPG
Pierwsza miłość jest jak róża kwitnie w sercu niczym bu ...
Pierwsza miłość jest jak róża kwitnie w sercu niczym burza, lecz też ostre kolce ma, wbija je tam,gdzie się da. Pozostawia ból i rany i się puszcza dalej w tany, by tak nęcić i wciąż wabić przy czym znowu się zabawić. Pierwsza miłość apetyczna, bywa piękna,spontaniczna, lecz oblicza zmienne nosi i prawdziwą być nie znosi. Świetną jest iluzjonistką, łaja serca biorąc wszystko zostawiając podpis swój oraz tnących wspomnień rój. Oto przecież dla niej chodzi, by czarować i odchodzić, choć niejedna we łzach tonie, że niewierna jest i koniec. Gorzka prawda jest niestety wszystko w niej to kaskaniety, bo naturę ma obłędną, lecz uczucia stale więdną. Miej nadzieję i cierpliwość na tę najprawdziwszą miłość. Przyjdzie jak cudowna wiosna czysta,skromna i radosna. Znikną troski i zmartwienia, kiedy przyjdzie czas spełnienia. Otrzyj więc już z oczu łzy z wolna płyną lepsze dni. -Karen55
Wiersze Karen55 - Naprzeciw zegara.JPG
Czas nie ma dla mnie litości gna ze startu wyrwany. Nie ...
Czas nie ma dla mnie litości gna ze startu wyrwany. Nie cofnę żadnej sekundy w tej walce jestem przegrany. Gdybym stanął naprzeciw,wskazówki zegara połamał, wtem padnę jak powalony,pan zegar-wojenny mądrala. Czasem umila jak z łaski i radość rozdaje za grosze, lecz przyjdzie godzina tułaczki,na barkach ciężary uniosę. Nie,nie przystanę zziajany i potu z czoła nie zetrę, zanim zadudni w taraban i nowy tytuł zdobędę. Może i warto było wiadomo za ile sił danych. Noszę znamiona na sobie,kolejne odnoszę rany. Zupełnie jak zwykły robotnik w harówce od świtu do nocy. Pozwól mi czasie odpocząć,jestem w zupełnej niemocy. Żal wypala mą duszę,umyka mi łezka za łezką. Przestań mi czasie naliczać,rachunek wystawiać pod kreską. Pójdę najlepiej ubogi z pustą kieszenią bez chleba. Niczego od ciebie nie żądam,niczgo mi już nie trzeba. Choć płyniesz do przodu jak rzeka i stale wyznaczasz kierunek, mam teraz większą siłę i wiary mocniejszy ładunek. Czuję na sobie tę radość jak blask promiennego słońca. Nie będę się z czasem uganiał,uganiał tak bez końca. -Karen55
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności