Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Wartość słowa I,II.JPG

murdzek / Wiersze Karen55 / Wartość słowa I,II.JPG
Wiersze Karen55 - Wartość słowa I,II.JPG
Download: Wartość słowa I,II.JPG

498 KB

(1600px x 1200px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Wartość słowa I,II
I

Język giętki,słowa cięte
płyną prosto z ust wyjęte.
Poszarpane,nieprzebrane,
ranią,krzywdzą,sieją zamęt.

Epitety w szumie złości
bez ogródek,bez litości.
Tyle smutku się kołysze,
wrzawa zjadła błogą ciszę.

II

Dzieląc się dobrym słowem
tak jak kawałkiem chleba
sprawia,że serce rośnie,
dotyka błękitu nieba.

Tęczą spływają na ziemię
kolory złotej jesieni,
gdy płyną z ust słowa ciepłe
każda się twarz rozpromieni.

Na niepogodę zdrowotne
wyjęte od serca słowo,
nie żałuj go,nie żałuj
podaruj,podaruj mowo.

-Karen55

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Wiersze Karen55 - Pachnące wspomnienia.JPG
Majowe wspomnienia pachnące bzem w poszumie liści śpi ...
Majowe wspomnienia pachnące bzem w poszumie liści śpią zielone wschodzące słońce blady świt cichą tęsknotą utajone i tylko jedna złota myśl na płótnie nieba lśni utkana chwila tajemna słodkie sny srebrnymi łzami podlewana kołyszą świerki gwiżdże wiatr i dźwięczne słychać świerszcza granie bzy zapachniały jeszcze raz na wspomnień tych ukołysanie. -Karen55
Wiersze Karen55 - Cztery godziny.JPG
Drżące mam jeszcze dłonie, serce się w bólu kołysze, c ...
Drżące mam jeszcze dłonie, serce się w bólu kołysze, cisza się pustką przepala, nie widzę nic i nie słyszę. Cztery godziny zastygły, niepewność skuta w kajdany, dusza goreje smutkiem, trwoga jak strach ołowiany. Niebo żałością zsiniałe, chociaż deszczem nie płacze, tak mocno ufam i wierzę, że swoje szczęścia zobaczę. Czas biegnie i myśli biegną, droga powrotna daleka, błądzę wciąż po omacku, coś każe cierpliwie czekać. Wzrokiem wodzę po ścianach, zdejmuję obrazek maleńki, tulę do piersi kochaną twarz Przenajświętszej Mateńki. Czule mnie obejmuje najsłodsze oczu spojrzenie i chwilą radości częstuje cudownym ocaleniem. Tyś Matko Różanostocka Jutrzenką ponad chmurami, Arką Noego Bezpieczną nad wezbranymi falami. Niech moje życie dla Ciebie dziękczynną stanie się bramą, zamieszkaj na zawsze ze mną, kocham Cię,kocham Cię Mamo. -Karen55
Wiersze Karen55 - Na nowej drodze życia.JPG
Ślubuję Ci miłość,wierność, uczciwość małżeńską, oraz ...
Ślubuję Ci miłość,wierność, uczciwość małżeńską, oraz to,że nie opuszczę Cię, aż do śmierci" Na zawsze razem w zdrowiu i w chorobie ty o mnie ja o tobie ty dla mnie ja dla ciebie i w szczęściu i w potrzebie myślami zawsze wszędzie co będzie i nie będzie dzielenie miłowanie i wspólne wędrowanie spacerem przez całe życie w biedzie i w dobrobycie błogosław dziś Panie miłości tej ślubowanie. -Karen55
Wiersze Karen55 - Realia.JPG
Plaga komarów kąsająca dotkliwie rozprzestrzeniła się ...
Plaga komarów kąsająca dotkliwie rozprzestrzeniła się ile krwi jeszcze napsują ile ofiar pójdzie na rzeż na morzu próżnych idei marny nasz los wisi na bezprawiu krwiopijców a gniew w pogardę się zmienił przekreśla ministrów i dyktatorów co na niepożytek tworzą błędne koło są prości robotnicy ciemiężcy garbów za kromkę chleba są niewolnicy udręki dżwigający kamienie w workach są matki i dzieci w łachmanach trudu i są sieroty rzucone na pożarcie lwom i ciągle są ludzie o tych samych twarzach ludzie w których nie ma człowieka i gdyby nie wiara umiłowanych prawdy gdyby nie miłość ludzi dobrej woli i cicha niezłomna nadzieja w wystawionych na przetrwanie kości zostałyby rzucone. -Karen55
Wiersze Karen55 - Nad przebiśniegi.JPG
Jeszcze bieli się ziemia lodem skuta po brzegi, a mi j ...
Jeszcze bieli się ziemia lodem skuta po brzegi, a mi już zapachniały czarem snu przebiśniegi. Złota kula błyszcząca nad szczytami się skrada, topi zimne lodowce, kropla za kroplą spada. A we mnie poemat wiosennej nadziei, jarzy się w zabłąkanej, nienazwanej kniei. W roztopy już myślom opadło zmęczenie, czy to ostateczność, a może zbawienie. Wiem jest taka jasna biel lśniąca jak zorze, nie śnieg, nie przebiśnieg, to Twe światło Boże. I Ty mi tym światłem świeć na każdej drodze, bądź mi w bitwie życia orężem i wodzem. A wiosna niech będzie malunkiem Twej ręki, od zgryzoty ziemskiej i wszelkiej udręki. -Karen55
Wiersze Karen55 - W półmroku.JPG
Pośród spadających liści trwa jesienne zadumanie, poem ...
Pośród spadających liści trwa jesienne zadumanie, poematem szare wersy w ulotności przemijanie. Wiatr postrącał barwne liście, nagie drzewa mgła przykryła, pod stopami lśniąca szata czarną ziemię otuliła. Piękno oczom się podoba, budzi zachwyt,pożądanie, nagły impuls-trwa poemat, marna złuda-przemijanie. W biegu życia wielkie plany, z piasku zamku budowanie, nie ma czasu na wzruszenie, nie ma czasu na kochanie. Świat się kręci,gra muzyka, śmiałe wizje,śmielsze cele, na pomoście umarł człowiek, tutaj pogrzeb,tam wesele. Pękła struna,stanął zegar, czarny kruk spogląda z drzewa, milczą usta,cisza milknie, smętnie kwili biała mewa. Nad mogiłą pochyleni w oczach łzy i serca drżenie, życie jakże krótką chwilą, darowaniem,odkupieniem. Kartka wspomnień się otwiera, wonią nęci chryzantema, żal,tęsknota,rozgrzeszenie, smutno skończył się poemat. -Karen55
Wiersze Karen55 - Okaż swoje serce.JPG
Okaż swoje serce ściśnięte głodem miłości zdrętwiałe m ...
Okaż swoje serce ściśnięte głodem miłości zdrętwiałe mrokiem sine od mrozu nakarm blaskiem światłości topiąc zlodowacenia wskrzeszając iskrę życia aż wznieci się płomień i otuli drżące z zimna skulone pragnienie wiem jak potrzebujesz ciepła nie kłam że jest inaczej widzę przecież jasno jak twe serce płacze ono nie chce śmierci choć kona boleśnie w głębinie pozbawionych uczuć łka nadzieja niczym bezbronne dziecko a jednak kwili jest jeszcze czas zanim nastąpi zgon słyszę wyraźnie jak bije w niemej ciszy wiem że i ty to słyszysz. -Karen55
Wiersze Karen55 - Wartość słowa I,II.JPG
Wartość słowa I,II I Język giętki,słowa cięte płyną ...
Wartość słowa I,II I Język giętki,słowa cięte płyną prosto z ust wyjęte. Poszarpane,nieprzebrane, ranią,krzywdzą,sieją zamęt. Epitety w szumie złości bez ogródek,bez litości. Tyle smutku się kołysze, wrzawa zjadła błogą ciszę. II Dzieląc się dobrym słowem tak jak kawałkiem chleba sprawia,że serce rośnie, dotyka błękitu nieba. Tęczą spływają na ziemię kolory złotej jesieni, gdy płyną z ust słowa ciepłe każda się twarz rozpromieni. Na niepogodę zdrowotne wyjęte od serca słowo, nie żałuj go,nie żałuj podaruj,podaruj mowo. -Karen55
Wiersze Karen55 - Ludzkie szczęście.JPG
Każdy człowiek ma prawo istnieć, każdy człowiek ma praw ...
Każdy człowiek ma prawo istnieć, każdy człowiek ma prawo żyć. Jak ty potrzebujesz wody tak samo brat twój ma prawo pić. Nie odbieraj bratu tego co trzeba, by przetrwać głód,by przetrwać chłód. Życie zależy od Ojca z nieba, On stworzył ciebie-życie to cud. Kto ma za dużo niech się podzieli z innym co nie ma już prawie nic, będziemy wówczas wtedy weseli, że on tak samo dziś może żyć. Nie myśl,że sam doszedłeś do tego, bo dzisiaj zysków tak wiele masz. Uwierz-to wszystko zasługą Boga, On czeka,kiedy ty też coś dasz. Pełnijmy więc Świętego wolę, gdy wyróżnienie od Stwórcy masz, byś właśnie ty mógł nakarmić brata, zadbać o niego,wsparcie mu dać. Wtedy szczęśliwym będziesz człowiekiem i zawsze szczęście to będzie trwać, możesz być pewny,że obok ciebie anioł wesoły wciąż pragnie stać. Możemy wszyscy naprawiać błędy, łatać co jeszcze da się zszyć. Darować uśmiech w kolorach tęczy, aby szczęśliwym człowiekiem być. Wszyscy traktujmy się z szacunkiem, niech pęknie w nas ten zimny głaz, niechaj nie rządzi sercem egoizm, co niesie krzywdę w każdy czas. Pochylmy niżej nasze głowy, aby wyniosłość odeszła precz. Pragnijmy w duszy szczerej odnowy niszcząc na zawsze żelazny miecz. Zajrzyjmy w lustro w odbicie własne, jak nam promieni się teraz twarz, to znak zwycięstwa widzisz wyrażnie, bo już nie cierpi skrzywdzony brat. Okropna zawiść zgrzyta zębami,chaos się tworzy aż serce drga. Zostaw to wszystko dalej za sobą,a duszy twej Bóg pokój da. Szczęściem więc nie jest złoto i nie jest też gorzka łza. Szczęście to radość z dawania wtem cieszy się dusza twa. Szczęściem też nie jest posiadać,gromadzić zaszczytów grom, bo szczęście dotyka serca,gdy każdy tu ma swój dom. -Karen55
Wiersze Karen55 - W biegu życia.JPG
Zabrakło ludzkiej wyobrażni, ograniczona do własnych in ...
Zabrakło ludzkiej wyobrażni, ograniczona do własnych interesów, dziś tak niewiele jest przyjażni, lecz wzrosła podaż do sukcesów. W tyle zostali już dawno ci,którzy mieli balasty, na przedzie biegnie każdy, kto z startu był kasiasty. Zatraceni w swej małostkowości, zachłanność kupiła ich dusze i wszystkie niechybnie trafione przez w ręku trzymaną jej kuszę. Obojętność na wagę złota, serdeczność w cieniu została, czy miłość jeszcze istnieje, gdzież ona się podziała. -Karen55
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności