Pacyfikacja kościoła.mp4

W centrum Paryża szturmowe oddziały policji przerwały trwającą Mszę świętą i zajęły kościół świętej Rity (patrz video), który ma zostać wyburzony. Trwająca ponad rok walka lokalnej społeczności katolickiej o jego uratowanie nie przyniosła niestety rezultatów.

Właścicielem kościoła było niezwiązane z Kościołem katolickim "Stowarzyszenie Kaplic Katolickich i Apostolskich", które sprzedało kościół deweloperowi zamierzającemu postawić tam parking i apartamentowiec. Temu stowarzyszeniu nie robi to już różnicy, gdyż od lat i wbrew nazwie nie ma ono charakteru religijnego, a jedynie zarabia na posiadanym majątku. Jego prezes mieszka w Belgii.

Propozycja katolików, że odkupią ów kościół, nie została uwzględniona. Mimo, że świątynia jest ponad 100-letnia władze odmówiły wpisania jej na listę zabytków. Od roku 2015 z kościoła korzystali broniący go przed wyburzeniem katolicy, a posługę duszpasterską sprawował dla nich ksiądz z tradycyjnie-katolickiego Instytut Dobrego Pasterza (nie z Bractwa Piusa X, jak niektórzy błędnie podają).

Poza pacyfikacją uczestniczących w nabożeństwie, całej sprawie dodaje wyrazu fakt, że tuż obok stoi... wielki wieżowiec Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO. Niewykluczone, że planowany w miejscu kościoła parking ma być użytkowany właśnie przez biurokratów od "światowego dziedzictwa". Komentarz do tego wszystkiego jest chyba zbędny. Za to na pewno warto pomodlić się w intencji Kościoła we Francji, bo jest w niezwykle trudnej sytuacji - pod potrójną presją: ateistycznej Republiki z jednej strony, radykalizujących się muzułmańskich imigrantów z drugiej i modernizmu osłabiającego go od środka z trzeciej strony.