Download: 11.Pytania i odpowiedzi cz2.mp4
Opublikowany 28.02.2015Karolina Disgrace 1 miesiąc temu
Mam 25 lat, mieszkam na wschodzie Polski, około 120km od Ukrainy a sytuacja z Rosją zaczyna mnie przerażać. Czy według Pana powinnam zacząć gromadzić jakieś jedzenie, leki, zapasy wody itd czy na razie dać sobie z tym spokój? Moje otoczenie, rodzina, znajomi nie widzą żadnego problemu, nie wierzą że coś się nam może stać, lecz ja czuję jakiś niepokój, jestem niespokojna, po prostu się boję. Co Pan zrobiłby na moim miejscu? Na jakich płaszczyznach mogę działać by przygotować się do ewentualnej wojny, czy jest się czego bać?
Rafał Małek 2 tygodnie temu
+Karolina Disgrace Leki, to zależy czy ktoś potrzebuje (choroba przewlekła i bez leków może umrzeć). Jakieś zapasy w domu warto mieć przynajmniej na tydzień, bo różne zdarzenia się dzieją (brak prądu, zamieć śnieżna, powódź, wyjątkowo długi weekend, awaria systemu płatności bankowych itd.) W razie czego, to najważniejsze zdobyć wodę i żywność, a zimą ogrzewanie domu, bez reszty jakoś się przeżyje. Są różne sposoby pozyskiwania wody z otoczenia, ale zdecydowanie najtrudniejszą kwestią jest zdobycie żywności. Z najbardziej podstawowych przedmiotów, to przydatny jest nóż, pojemnik do przenoszenia wody, metalowe naczynie do gotowania, coś do rozpalania ognia i koc. Oraz umiejętności ich użycia.
Roman Romanowski 1 miesiąc temu
Mam 21 lat ,zapierdalam na czarno, mieszkam z rodzicami . Jestem w stanie odlozyc miesiecznie 1 tys zl . Pytanie : zeby kupic mieszkanie za swoje musze jeszcze zyc z rodzicami 20 lat ? ... smutna rzeczywistosc ale trzeba wyjechac . Oczywiscie ze chcialbym zyc godnie w Polsce ,ale niestety ludzie ktorzy od 30 lat kieruja gospodarka i polityka rozłożyli Polske na cześci pierwsze. POdzielili spoleczenstwo ktoremu wmawia sie ze wybory wcale nie sa falszowane . :( ...
Jan Kon 1 miesiąc temu
Suche liczby - Port Rybacki w Szczecinie do roku 2000 zatrudnienie 5 tysięcy ludzi , statki czekają na przeładunki w kolejkach - setki tysięcy ton dziennie. Rok 2013 , zatrudnienie 26 osób , przeładunki 120 - 300 ton tygodniowo, przy nabrzeżach więcej jachtów bogaczy niż kutrów i transportowców .Nawet nie widać mew ! Wnioski wyciągnijcie sami ! Czas tą naszą ojczyznę przewetrzyć ! Pozdrawiam wszystkich , którzy miłują naszą ukochaną ziemię Polską ! Sami musimy wziąć to w swoje rece , bo wnuki nam nie wybaczą ! Niech Drużyny Strzeleckie rośną w siłę ja jestem z Wami . Gdy bedziecie potrzebować wsparcia z tego terenu , mimo 58 lat jestem gotowy !.Janusz z Piły !