-
21492 -
52527 -
9731 -
152687
280668 plików
33247,68 GB
muzyka: Fanny Gordon (wł. Fajga Jofe), słowa napisali Julian Krzewiński (właśc. Julian Piotr Maszyński) i Leopold Brodziński
„Knajpa, a oficjalnie herbaciarnia (herbatnia) u Grubego Joska (Józefa Ładowskiego) znajdowała się przy ulicy Rynkowej 7 w rejonie ulicy Grzybowskiej i Placu Żelaznej Bramy (do 1902 roku nosiła ona nazwę Gnojnej, ponieważ w XIX wieku składowano tam gnój, wywożony z koszar Wielopolskich). Otwierana była o godzinie drugiej w nocy. Pod koniec lat 20. i na początku 30. cieszyła się ogromną popularnością wśród mieszkańców Woli, handlarzy i tragarzy z Hali Mirowskiej, a także wśród gości luksusowych nocnych lokali (zwłaszcza Adrii), którzy po ich zamknięciu, przenosili się nad ranem do Sielanki, Kasztelanki i Hrabiny na Czerniakowie, Narcyza na Żurawiej, Pod kogutem na Woli lub Grubego Joska, ceniąc sobie niepowtarzalną atmosferę tych lokali i autentyczny warszawski folklor”. [źródło: wawa2010.pl]
Bal na Gnojnej
Nieprzespanej nocy znojnej
Jeszcze mam na ustach ślad
U grubego Jośka na ulicy Gnojnej
Zebrał się ferajny kwiat
Bez jedzenia i bez spania
Byle byłoby co pić
Kiedy na harmonii Feluś zaiwania
Trzeba tańczyć, trzeba żyć
Harmonia na trzy czwarte z cicha rżnie
Ferajna tańczy, wszyscy z drogi
Z szacunkiem, bo się może skończyć źle
Na Gnojnej bawimy się
Kto zna Antka czuje mojrę
Ale jeden nie znał jej
I naraził się dlatego na dintojrę
Skończył się z przyczyny mej
Jak latarnie blado świecą
Smętnie gwiżdże nocny stróż
A kat Maciejewski tam, pod szubienicą
Na Antosia czeka już
Harmonia na trzy czwarte z cicha łka
Ferajna tańczy, ja nie tańczę
Dlaczegóż bal na Gnojnej jak co dnia
Gdy niejednej pary dziś brak
Harmonia na trzy czwarte z cicha łka
Ferajna tańczy, ja nie tańczę
Dlaczegóż bal na Gnojnej jak co dnia
Gdy niejednej pary dziś brak
- sortuj według:
-
0 -
0 -
3 -
7
10 plików
47,88 MB