-
23128 -
4379 -
39082 -
2418
69766 plików
776,29 GB
Czterej królewicze, synowie potężnego króla, starali się odnaleźć jakąś dziedzinę, w której nikt nie mógłby im dorównać. Postanowili więc:
- Objedziemy dokoła całą ziemię i na pewno posiądziemy największą wiedzę.
I tak, ustaliwszy miejsce i czas przyszłego spotkania, czterej bracia wyruszyli w cztery strony świata. Minęło trochę czasu.
Po upływie jednego roku, jednego miesiąca i jednego dnia, bracia spotkali się w wyznaczonym miejscu, opowiadali sobie nawzajem, czego się nauczyli.
- Posiadłem wiedzę, która mi pozwala z jednego kawałeczka kości żywej istoty stworzyć ciało, jakie ją pokryje - powiedział pierwszy.
- A ja - rzekł drugi - umiem sprawić by na tej kości pokrytej ciałem wyrosła skóra oraz sierść lub włosy.
Trzeci powiedział:
- A ja potrafię stworzyć wszystkie członki, jeśli mam ciało, skórę i sierść.
Czwarty zaś stwierdził:
- Wiem, w jaki sposób dać życie temu stworzeniu, kiedy ma już ono wszystkie części ciała.
Następnie czterej bracia powędrowali do dżungli, aby tam znaleźć kawałek kości, za pomocą którego mogliby dowieść swoich umiejętności.
Nie było to trudne. Już po kilku krokach znaleźli kawałek kosteczki. Nie zadali sobie pytania, do jakiego zwierzęcia mogła ona należeć. Tak byli przejęci wiedzą, że zupełnie o tym nie pomyśleli.
Pierwszy królewicz pokrył kość ciałem, drugi przyoblekł je w skórę i sierść, trzeci stworzył odpowiednie członki, a czwarty dał życie... lwu.
Potrząsając gęstą grzywą groźne zwierzę podniosło się, wydało straszliwy ryk, demonstrując przy tym swe ostre zęby oraz ogromną paszczę, i rzuciło się na swych stwórców.
Lew pożarł czterech braci i zadowolony z obfitego posiłku zniknął w przepastnej dżungli.
Człowiek udowodnił, że posiada ogromne możliwości tworzenia dzięki potędze swego umysłu. Jednak okazuje się, iż powoduje to Ogromne ryzyko samozniszczenia. Wielkie nowe kompleksy przemysłowe pozwalają człowiekowi w ciągu godziny wyprodukować to, na co w przeszłości musiał poświęcić długie lata ciężkiej pracy; jednocześnie ten sam przemysł narusza równowagę ekologiczną i poprzez zanieczyszczone powietrze, hałas i odpady nieustannie niszczy naturalne środowisko człowieka.
Człowiek podróżuje dziś samochodem, ogłada telewizję, podejmuje decyzje z pomocą komputera, lecz w znacznym stopniu utracił zdolność panowania nad swoimi wynalazkami. Posiada wiele dóbr materialnych, ale błądzi po omacku w poszukiwaniu sensu i celu swego życia. Doskonale wie, że w razie pomyłki własna wiedza może go zniszczyć. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że wprawił w ruch coś, co zaczyna wymykać się spod jego kontroli. Jeśli nie uda mu się nad tym zapanować, będzie to tylko jego wina.
Mądre chińskie przysłowie mówi: "To nie wino upija człowieka. Człowiek upija się sam".
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14441077_956748127801889_1301847005615715428_n.jpg?oh=8b1accff5b2eacbbed940d1b3d0cce17&oe=58D35F0C
*********************************
BAJKA O SMUTNYM KAMIENIU…ღ♥..Opowiem Ci bajkę o smutnym kamieniu,co leżał samotny przy drodze, gdzieś w cieniu..i o tym jak marzył, by ktoś go przytulił,lecz nikt go nie widział – był szary i bury..Czasami ktoś przysiadł, odchodził nie wracał,a kamień wciąż czekał i tęsknił, i płakał...Był taki samotny i pragnął bez przerwy..należeć do kogoś, kto dobry i wierny..czas mijał ulotny,zmieniała się ziemia- niestety,nikt nie chciał szarego kamienia...aż kiedyś porankiem, gdy rosa błyszczała,tęcza przysiadła, odpocząć gdzieś chciała, gdy nagle poczuła moc uczuć kamienia, po kropli kolorów na niego kapnęła..Łąkami polami szła sobie dziewczyna - zwyczajna, przeciętna, samotna niczyja, gdy kamień ujrzała zmieniony przez tęczę,wiedziała, poczuła i wzięła go w ręce.Wzruszona szepnęła: iść dalej nie muszę, bo kamień znalazłam i piękną w nim duszę! ♥
P.S.
KOCHANI, każdy z nas czasami był takim kamieniem ale miłość, która przyjdzie, wynagrodzi ten czas oczekiwania w tęsknocie :)
Kamienie, piasek, woda :)
Nauczyciel przyniósł na zajęcia słoik i kilka rekwizytów. Gdy zaczęły się zajęcia wsadził do niego duży kamień, który zajął sporo miejsca i zapytał studentów:
- Czy waszym zdaniem słoik jest pełny?
- Nie, jest jeszcze sporo przestrzeni.
- Zgoda.
Nauczyciel nasypał zatem więcej średnich kamyków (mniejszych niż ten poprzedni), aż po brzegi naczynia, po czym powtórzył pytanie:
- A teraz, czy słój jest pełny?
- Tak, jest pełen.
Wtedy nauczyciel wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli.
Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.
-A teraz, czy słój jest pełny?
Coraz bardziej rozbawieni studenci znów przytaknęli. Wówczas mentor wlał do słoika wodę, która wypełniła całą pozostałą przestrzeń.
- A teraz, czy słoik jest pełny? Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie.
Ten największy kamień symbolizuje Boga.
Te duże kamienie to ważne rzeczy w życiu: wasza rodzina, partner, dzieci,zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, wasze życie i tak byłoby wypełnione.
Żwir to inne, mniej ważne rzeczy: pieniądze, mieszkanie albo samochód.
Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą pracę.
Natomiast woda symbolizuje sprawy całkowicie nieistotne, jak przeglądanie "komórki", czy siedzenie na Facebooku.
Jeśli nie włożymy kamieni jako pierwszych, później nie będzie to możliwe. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.
Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą waszą energię na drobne rzeczy, nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego ważne jest, by zadać sobie pytanie: co stanowi kamienie w moim życiu? Następnie włożyć je jako pierwsze do słoja i dbać o nie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na inne sprawy.
Zważajcie przede wszystkim na kamienie – one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek i woda.
- sortuj według:
-
14 -
0 -
0 -
0
14 plików
363 KB