-
23128 -
4379 -
39082 -
2418
69766 plików
776,29 GB
1)
Milicjant pyta aresztanta: - Zawód?
Jan Himilsbach: - Literat.
- Nazwisko?
- Himilsbach.
- Imię?
- Jan.
- Zameldowany?
- Warszawa, ulica Żeromskiego. Tylko nie napisz, ch..., przez "rz".
2)
Albo gdy Maklakiewicz z Himilsbachem wchodzą do sklepu monopolowego.
- Dwie - mówi Himilsbach .
- Po co aż dwie, jedna wystarczy - oponuje Maklak.
- Przecież jedna może mi zawsze wypaść z ręki. Mogę się potknąć. I co wtedy? Zostanie tylko jedna - chrypi Himilsbach.
- Dobra, w ostateczności mogą być dwie - zgadza się Maklakiewicz. I obaj mówią:
- Poprosimy więc te dwie oranżady i sześć półlitrówek.
3)
Janek wchodzi do restauracji z psem. Zamawia schabszczaka i płyn. Pół schaboszczaka kładzie na rogu stołu - pies szamie.
Kelner z oburzeniem - z psem !!!!!!!!!!!????????? do restauracji ?
Janek wychrypiał - ja go nie znam, on się przysiadł.
:)
Anegdotę z psem znam w troszeczkę innej wersji.
W knajpie był nowy kelner, który nie wiedział, że Maklakiewicz z Himilsbachem z psem przychodzą i pies jest tolerowany przez obsługę. Postanowił zwrócić panom uwagę, że psa się tu nie przyprowadza, na co usłyszał od Himilsbacha:
- "Ale to nie my, to on się do nas przysiadł" .
4)
Dwa dni po pogrzebie Maklaka (Zdzisława Maklakiewicza) Himilsbach zadzwonił do jego matki.
- Zdzisiek jest? - pyta zachrypniętym głosem.
- Ależ panie Janku - dziwi się matka - przecież pan wie, że Zdzisiek umarł.
- Wiem, kurwa, ale mi się w to wierzyć nie chce. Bardzo panią przepraszam.
5)
- No więc, niestety nie uczęszczam do budynków teatralnych.
- Dlaczego przedkłada pan teatr telewizyjny nad instytucjonalny?
- No więc - jeśli mam być szczery - to przed telewizorem mogę siedzieć w slipach.
- A czy wyżej pan stawia swoją twórczość literacką, czy kamieniarską?
- Kamieniarską.
- Czy mógłby pan wytłumaczyć naszym czytelnikom - dlaczego?
- Myślę, że dlatego, że moim dziełem granitowym nikt sobie dupy nie podetrze...
6)
Mama z synkiem idąc ulicą zauważyła leżącego w kałuży pijaka. Pokazując na niego palcem, mówi do synka:
- Widzisz synku, jak się nie będziesz uczył, to tak skończysz.
Na to synek oburzony: - Ależ mamo, to jest nasz wspaniały aktor i literat, Jan Himilsbach. Na te słowa Janek wynurzył się z kałuży i z charakterystyczną chrypką przemówił:
- I co, kurwa, głupio ci?!
7)
Z powodu notorycznego alkoholizmu Himilsbacha, żona wychodząc na miasto zamykała Jaśka w domu, bez kluczy. Niestrudzony w pijaństwie Jasiek wszedł jednak w układy z listonoszem. Wypatrywał go w oknie, a gdy ten nadchodził rzucał mu kasę na flaszkę. Listonosz z gorzałą przychodził pod drzwi Himilsbachów, pukał i otwierał flaszkę. Jasiek przez dziurkę od klucza wysuwał cienki wężyk i doił...
http://booklips.pl/wp-content/uploads/2013/08/himilsbach-monidlo.jpg
WSZYSCY ZNAJOMI i przyjaciele Himilsbacha, a nawet ci, którzy niespecjalnie za nim przepadali, twierdzą, że Basica, jak nazywał żonę, była jego dobrym duchem. I jedyną kobietą, którą naprawdę kochał. Nigdy nie powiedział o niej w towarzystwie złego słowa, nie zdradził jej. Całe zło, które jej wyrządził, wynikało z jego wieloletniej walki z nałogiem.
Niestety, przegranej.
I znów oddajmy głos Romanowi Śliwonikowi:
– Napijemy się? Pójdziesz? Wiesz, te moje nogi – sumitował się.
– Kupię. Można, Barbaro?
– Można – przyzwoliła.
Zawsze pozwalała, pod warunkiem że kupował ktoś inny, nie Janek. Lubiłem Basicę i jej pełne przejęcia mówienie, ale głównie podziwiałem ją za wielkie, wręcz widzialne uczucie dla Janka. Emanowała z niej serdeczna, ciepła miłość. Opiekuńcza. Matczyna.
Prawdę powiedziawszy, jeśli chodzi o kobiety, Jan Himilsbach miał w życiu wielkiego farta.
◄▒▒►♚ KRÓLOWA ELŻBIETA II | Aleksander Małachowski | Anegdoty |
Aniela Róża Godecka | Boyle Susan | Dustin Hoffman |
Edith Piaff | Feliks Leseur | Gosia i Donald Tusk |
Hanka Ordonówna | Helen Keller | Jan Himilsbach |
Krzysztof Cwynar | Krzysztof Krawczyk | Ks. Tischner |
Marek Torzewski | Nick Vujicic | O Irenie Sendlerowej |
Pablo Neruda | Philippe Petit | Siostra Cristina Scuccia z Włoch |
Teddy Pietrzykowski - bokser+ | The Kelly Family | Zbigniew Wodecki |
Życie jest piękne |
- sortuj według:
-
0 -
1 -
0 -
0
1 plików
0,84 MB