Smolensk 10.04.2010 Niewidoczna delegacja - YouTube.avi

Opublikowano 6 paź 2012
Описание здесь (Czytaj więcej tutaj): http://vlad-igorev.livejournal.com Elektroniczna książka Free Your Mind: http://depositfiles.com/files/fj2w44cpf "Czerwona strona Ksiezyca" 146.91 MB
• vero12345ish 1 miesiąc temu
Otóż to! ;( Że zniknęły.
I jeszcze to : "9 i 10 kwietnia 2010 r. w bazie wojskowej na Okęciu doszło do awarii systemu bezpieczeństwa. Nie działał system elektronicznych przepustek." Fakt.pl
• MrRcnet 1 tydzień temu
Bardzo interesujące spostrzeżenie. Więc jaki mógł być scenariusz? Cały monitoring tego dnia nie funkcjonował. Na lotnisko mógł wejść każdy i nie zostało to zarejestrowane. Idąc tym tropem nasuwa się pytanie, jaki samolot się rozbił w Smoleńsku i gdzie jest w takim razie polski TU o numerze bocznym 101? Do całej akcji mógł być przygotowany samolot podstawiony, jednak te 96 osób zginęło. Zginęli w innych okolicznościach? Rozważać można różne hipotezy.
• MrRcnet 1 tydzień temu
Czy Wy naprawdę wierzycie w te wszystkie zbiegi okoliczności, które miały miejsce 10.04.2010? W ciągu całego roku nie ma tylu zbiegów okoliczności, co tego feralnego dnia. Jest to ewidentny zamach i Tusk, Klich, Miller oraz Janicki powinni być w więzieniu
• Dar al 1 tydzień temu
Daje do myślenia....
Od siebie dodam ze kiedyś może i to byłby problem, ale w dzisiejszych czasach można samolot wyposażyć w monitoring i dla bezpieczeństwa ochrony nagrań tak jak czarne skrzynki zamknąć w metalowych obudowach dwa takie rejestratory wideo. A ż dziw że w samolotach tego się nie robi skoro można nawet do samochodu kupić sobie rejestrator trasy już za 100zł który waży 300gram
• Jan Janosławski 1 tydzień temu
a czy ktorys z madral pomyslal moze kiedys ze ten samolot wogole nie odlecial z okecia
• blase1101 3 tygodnie temu
Autor (jak sądzę po fladze) jest Ukraińcem albo Polakiem mieszkającym na Ukrainie. Stąd pewne błędy językowe, które nijak nie rzutują na przedstawione w nagraniu fakty. Fakty śa niezgodne z linią jedynie słusznej partii rządzącej PO więc i z miejsca stadko "elit intelektualnych" POstkomuny próbuje bronić swych bogów, a ze te "elity" pod czaszką nie mają zbyt wiele jako wychowane na Urbanowo Wejhertowych (tak, tak polecam wikiedia i hasło "iti") tefauenach lemingi, to tradycyjnie ujadają.