I bike <3

Może nie wiecie, ale wasz kotuś, czyli moja skromna dupa, latem 2013 potrafił dziennie przejeździć rowerem po 50 km >3 nie wspomnę już o tym ile przebiegłam, bo z natury jestem skromnym człowiekiem, który nie lubi się przechwalać :) acz jes, skoro już pytacie, to rzeknę czułam się jak wolny jednorożec, syrenka i korwa koliberek :O! Prawda taka, że nadchodzą ciepłe dni (yep, nie widać, acz to już nie mój problem :3), więc gdy tylko będzie można zrzucić kurtkę, to wsadze zadek na mój sprzęt i mejbi przypedałuje do ciebie :*
Ale nic za darmo, jak powiada moje sumienie *bezradny*
Jako że jestem samsonem, to lubię wędrować zdecydowanie sama po polach i lasach, więc oczekuję że podrzucicie mi na takie długie tripy dobry mjuzik :D! Nie obchodzi mnie, czy to będzie pop, rap, emo, rock, czy pieśni kościelne, chcę żeby było słonecznie, najlepiej skocznie i dawało powera :D
Ma mi wpadać w ucho :O, taki wymóg. Nie oczekuję jakichś filozoficznych tekstów, nie pogardzę czymś tymu 'u wanna bang me? i would bang me too' (yep, mowa o bzykanku).
Ya know, jako przyszły sportowiec chcę dobić do setki dziennie :3

Więc liczę na was, moje owieczki, bo mam problem ze znajdowaniem czegoś fajnego, gdzie nie drą ryja, szarpią druty i trzaskają talerze. Co do gwiazdek pop i r&b to krążę wokół 3/4 mając blokadę na poszerzanie horyzontów, więc w tym wasza rola.
Mam odpłynąć tak, że gdy pierdolnie we mnie ciężarówka, to poczuję się jak w stanie nieważkości :)

Btw, sori, acz z wyjątkiem Grechuty i kilku innych person, to gardzę muzyką pl ;/ acz Mareczek nie nadaje się na rower ==. Chociaż ta song o zabłoconych smrodach i pteranodonach wciąż za mną chodzi :?
Folder "Bitches" tylko dla was :*


Xoxo, chicks, yours slutiest slut ever :D

Bitches ;3

Yours hoe ;)

Nie ma plików w tym folderze