-
968 -
13 -
380 -
324
1813 plików
115,47 GB
Szacunek dla rozróżnień [*]
Przez większą część XX wieku świat Zachodu żył pod chrześcijańskim światopoglądem. Ludzie, nawet nie będąc chrześcijanami, zakładali ogólnie, że świat jest określony przez chrześcijaństwo. Na przykład małżeństwo pojmowano jako mężczyznę i kobietę połączonych dożywotnim przymierzem zgodnie z nakazem Bożym (patrz Ew. Mateusza 19:3–9). Jednak obecnie świat Zachodu odrzuca tezę, że istnieje jeden wieczny, prawdziwy i żywy Stwórca Bóg, który objawił się swemu stworzeniu i zdefiniował, czym jest moralność, małżeństwo i seksualność. Podczas gdy wiele spraw pomogło zerodować na Zachodzie chrześcijański światopogląd, to nie ma wątpliwości, że rewolucja darwinowska, która rozpoczęła się w latach 1800–tych, naprawdę utorowała drogę dla rewolucji seksualnej, jaka miała miejsce w latach 1960–tych. Zbieramy obecnie w kulturze zachodniej owoce tej rewolucji seksualnej, widząc wynaturzone i zdeprawowane zmiany w przekonaniach dotyczących:
* homoseksualizmu
* biseksualizmu
* poligamii
* panseksualności
* transgender
* transwestytyzmu
* niebinarności
Skąd się wzięły te przekonania? Te rozmaite tożsamości seksualne są świadectwem tego, że Zachód obecnie przyjął światopogląd polegający na czczeniu stworzenia. W Liście do Rzymian 1:18–20 apostoł Paweł mówi, że ludzie tłumią w stworzeniu prawdę Bożego objawienia i tak opisuje tego rezultat: „Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.”
Według Biblii jasne jest, że istnieją tylko dwa światopoglądy: kult stworzenia (na tysiąc różnych postaci) oraz kult Stwórcy. Aby odrzucić chrześcijański światopogląd, neopogański światopogląd musi doprowadzić do erozji rozróżnienia miedzy Stwórcą a stworzeniem. Odrzucenie Boga jako Stwórcy i zamiast tego czczenie tego, co stworzone, prowadzi do rewolucji seksualnej (patrz Rzym. 1:26–28). Celem neopogaństwa jest relatywizowanie wszystkiego, co wydaje się odmienne i łączenie przeciwieństw usuwając dystynkcje, jakie Bóg wprowadził do stworzenia, ponieważ neopoganie wierzą, że wszystko jest „jednością” (niebinarność = odrzucenie dwoistości). Na przykład heteroseksualność świętuje odmienność (hetero = inny), podczas gdy homoseksualność (homo = ten sam) świętuje jedność wszystkiego – a to jest cecha światopoglądu pogańskiego. Jednak w światopoglądzie biblijnym rozróżnienia są wytworem dzieła Stwórcy w stworzonym świecie:
światłość i ciemność (Ks. Rodz. 1:4)
suchy ląd i morza (Ks. Rodz. 1:6, 9–10)
większe światło i mniejsze światło (Ks. Rodz. 1:14, 16)
dzikie zwierzęta i rodzaj ludzki (Ks. Rodz. 1:25–26)
W pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju Bóg rozdziela rzeczy w stworzonym świecie umieszczając je w ich właściwych miejscach i wówczas deklaruje, że stworzenie jest „bardzo dobre” (Ks. Rodz. 1:31). Należy sobie uświadomić, że rozróżnienia są istotą chrześcijaństwa (Chrystus i szatan; monoteizm i politeizm; życie i śmierć; prawda i fałsz; świętość i grzech; niebo i piekło), ale chyba najważniejszą dystynkcją w Księdze Rodzaju jest stworzenie przez Boga rodzaju ludzkiego: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Ks. Rodz. 1:27).
W pierwszym i drugim rozdziale Księgi Rodzaju istnieje wiele miejsc mówiących o rozróżnieniu mężczyzny i kobiety, które powinniśmy zrozumieć, gdyż ulegają one erozji przez neopogański światopogląd. Po pierwsze, rozróżnienie to jest rzeczywistością biologiczną, a nie czymś, co można społecznie lub samemu skonstruować. Co spowodowało, że Adam i Ewa byli „mężczyzną i kobietą”, którym można było powiedzieć „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną”? Fakt, że mężczyzna i kobieta mogą mieć potomstwo, mówi nam, co Bóg rozumiał przez zwrot „mężczyzna i kobieta” i do czego zostały zaprojektowane ich układy rozrodcze. W Ks. Rodzaju 2:18 Bóg rzekł Adamowi: „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc”. Gdy Bóg poszukiwał odpowiedniej dla Adama „pomocy”, to nie wybrał ani zwierzęcia, ani dokładnego duplikatu mężczyzny, ale zamiast tego stworzył kobietę – w wyjątkowy dla siebie sposób ukształtowaną, by mogła zarazem być kimś bliskim, przyjacielem, współpracownikiem i wspólnie posiadać potomstwo (Ks. Rodz. 2:22). Na fakt, że Adam i Ewa zostali stworzeni dla siebie nawzajem, wskazuje gra słów „mężczyzna” (isz) oraz „kobieta” (iszsza), którzy staną się „jednym ciałem” (Ks. Rodz. 2:23–24). [**] Tylko żeńska pomoc umożliwia Adamowi spełnienie nakazu „bądźcie płodni i rozmnażajcie się”. Jest to społeczna manifestacja realności biologicznej, gdyż może ona zrobić to, czego Adam zrobić nie jest w stanie, a mianowicie może ona rodzić dzieci. Rozróżnienie miedzy męskością i żeńskością nie tworzy się samemu, ale jest skonstruowane przez Boga i należy je celebrować jako bardzo dobre.
Jedynym rozwiązaniem dla problemu neopogańskiego światopoglądu jest światopogląd biblijny, gdyż we właściwy sposób ujmuje on istniejące w świecie rozróżnienia. A głównym rozróżnieniem jest to, że Bóg jest naszym Stwórcą i rodzaj ludzki jest jego stworzeniem.
Przypisy:
[*] Oryginał: Simon Turpin, „Celebrating Distinctions”, Answers Insider, November 2019 – January 2020, vol. 11 Iss. 4, s. 1–2; z jęz. ang. tłum. Marta Cuberbiller.
[**] (Przyp. tłum.) Zdanie z Rodz. 2:22 „Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta” w tłumaczeniu Wujka brzmiało: „Tę będę zwać mężyną, bo z męża wzięta jest”.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB