-
6581 -
14162 -
12823 -
1786
37513 plików
8106,15 GB
Wszystkie wzbudzające zaufanie przepowiednie mówią bardzo ciekawe rzeczy o roku 2012. Nie straszą one i nie sieją paniki, lecz przekazują pewną bardzo starą wiedzę, która stała się zrozumiała dopiero w naszych czasach. Takie przekazy pochodzą między innymi od Indian Ameryki Północnej i Południowej. Są one również otrzymywane jako tzw. channelingi od istot z innych światów i wymiarów. Mówią one o zapowiadanych od bardzo dawna wielkich zmianach na naszej planecie.
W tych przekazach nie ma mowy o strasznym i mściwym Bogu, który wiedziony jakimś niezrozumiałym impulsem unicestwi całą Ziemię wraz ze wszystkim co żyje i surowo osądzi wszystkich złych grzeszników (których sam wcześniej stworzył, czyżby na własną hańbę i pośmiewisko???), strącając ich na zawsze do piekła, lecz o tym, że przyszedł czas, aby zmienić nasze myślenie i całe nasze życie. Mrok, w którym żyliśmy do tej pory osiągnął swoje najwyższe natężenie, ale podobnie jak przed świtem, gdy jest najciemniej, tak i teraz zbliżamy się do chwili, gdy ciemność zacznie znikać oświetlona promieniami nowej epoki.
Do roku 2012 ciemność zagęści się najsilniej, a potem nastąpi przesilenie. Nasze czasy są przełomowe i dlatego są tak dramatyczne. Można to porównać do ścierania się dwóch potężnych frontów atmosferycznych. Działają na siebie dwie przeciwstawne siły - mrok i światłość, które należy pojmować symbolicznie. Zanim mrok ustąpi będzie próbował zrobić wiele zła. Wielu ludzi ulegnie złym podszeptom, ale ci, którzy wiedzą o co idzie gra nie dadzą się oszukać ani pozbawić nadziei.
A teraz spróbuję wyjaśnić, czy w 2012 roku rzeczywiście ma nastąpić koniec świata, rzekomo zapowiadany przez kończący się w owym roku kalendarz Majów. Otóż przede wszystkim należy wiedzieć, że Majowie nazywali "światem" ten sam okres, który u nas nosi nazwę Roku Platońskiego, wynoszący w przybliżeniu ok. 25 770 lat. W naszej cywilizacji nazywany on jest "erą". Według naszej tradycji kończy się właśnie Era Ryb, a według Majów kończy się cykl życia planety, zwany "światem". W dniu 21 grudnia 2012 r. zamkną się wszystkie ważne cykle, uwzględniane w wyliczeniach ich kalendarza.
Od tego momentu zaczyna się nowy "świat", czyli kolejny cykl życia planety oraz kolejny etap rozwoju ludzkości. W Biblii Jezus mówi: "Będę z wami do końca świata", jednak nastąpił tu błąd w tłumaczeniu. Było tam użyte słowo "aeon", oznaczające w rzeczywistości Erę. Tak więc Jezus w rzeczywistości powiedział "Będę z wami do końca ery". Dokładniej: do końca Ery Ryb. Zanim to nastąpi musimy dokonać procesu wielkiego sprzątania i oczyszczania, również naszego własnego, duchowego wnętrza. Taka kuracja nie może być przyjemna, ale jest konieczna. Nasza trójwymiarowa rzeczywistość kończy się i przechodzimy do nowej rzeczywistości. Nikt z nas nie potrafi sobie tego wyobrazić, więc nikt nie potrafi tego dokładnie opisać.
Według Kalendarza Majów mamy teraz zakończenie cykli czasów. Tzw. promień babiloński wypalił się już i jego moc osłabła, jednak służący mu ludzie o materialistycznej orientacji nie chcą się z tym pogodzić, mimo że w rzeczywistości zawsze byli jego niewolnikami, a nie panami. Niektórzy ludzie mają dusze sługusów i zawsze są gotowi zaprowadzać system wyzysku, który niewoli również ich samych. Obecnie rządy wyzyskiwaczy dobiegają końca,
ale zanim odejdą będą próbowały umocnić swoje wpływy i przeciągnąć wielu na swoją stronę. Możemy spodziewać się wielu sporów, awantur, a może nawet walk. Jest jednak pewne, że tak bardzo represjonowana do tej pory duchowość zwycięży i na Ziemi już wkrótce zapanuje zupełnie nowy porządek. Proces ten zakończy się ostatecznie w roku 2013. Każdy, kto postępuje ścieżką rozwoju duchowego i miłości i wprowadza wokół siebie harmonię może spać spokojnie i bez lęku oczekiwać nadchodzących zmian. Kto jeszcze na tę ścieżkę nie wstąpił ma niewiele czasu na podjęcie decyzji. Wkrótce znajdziemy się na rozstajnych drogach i zostaniemy zmuszeni do wybrania jednej z nich, do przejścia do nowej rzeczywistości lub pozostania w starym systemie wyzysku, niewolnictwa i poniżenia. Tak więc będzie to prawdziwy koniec świata, ale tylko dla sług ciemności.
P.S. Wszystkie "cudowne" objawienia i przepowiednie proroków, mówiące o straszliwych karach i potwornych plagach, jakie spadną na grzeszną ludzkość, o zniszczeniach, ogniu piekielnym, kataklizmach oraz zemście i gniewie słusznie rozwścieczonego Boga pochodzą od istot wrogich ludzkości, mających wobec nas najgorsze zamiary. Te istoty żywią się naszym lękiem, nienawiścią i złymi emocjami. Dlatego są zainteresowane skłócaniem ludzkości, sianiem paniki oraz wzniecaniem wojen i innych niepokojów. Jeśli ktoś na naszej planecie jest naprawdę zły i zasługuje na karę, to są to żyjący wśród nas agenci sił ciemności, rozpowszechniający te straszne przepowiednie i straszący nas tym, na co sami zasługują.
źródło: fragment tekstu Marii Sobolewskiej- polecam całość;
adres: http://astro.eco.pl/przepowiednie.html
- sortuj według:
-
1 -
0 -
0 -
0
1 plików
32 KB