Download: 350 Recept zielarzy rosyjskich.pdf
Jak się modlić
– Jak to jest? Kiedy patrzę na modlących się ludzi, często wyglądają na przygnębionych. Na ich twarzach gości smutek, jak gdyby zmuszano ich do modlitwy. A to przecież radosna, cudowna rzecz. Czy inni ludzie nie czują tego co ja? – zapytałem św. Teresę.
– Często zdarza się, że podczas modlitwy ludzie myślą o sobie. Koncentrują się na swoim życiu, swoich problemach, swoich zmartwieniach. Kiedy skupiasz się na sobie, równocześnie odsuwasz od siebie Boga. Bóg jest na drugim miejscu. Gdy myślisz przede wszystkim o sobie, twoje serce zamyka się na Boga, a Jego łaska przestaje cię napełniać. Jeśli jednak modląc się, koncentrujesz się na Bogu, patrzysz na Niego, odsuwając na bok siebie i świat, twoja dusza otwiera się, a Bóg napełnia cię swoją łaską – odpowiedziała.
Wyjaśniła, co się ze mną działo, kiedy jeszcze nie wiedziałem, jak się modlić. Kiedy uczyła mnie modlitwy, robiłem to, co mi kazała. Skierowałem oczy na Jezusa i stanąłem u Jego boku. W ten sposób otworzyłem serce, ponieważ skoncentrowałem się na Jezusie. Święta Teresa powiedziała, że niestety wielu ludzi tego nie robi.
Poleciła mi, abym powiedział innym, że pierwszą rzeczą, jaką trzeba zrobić podczas modlitwy, jest zwrócenie się do Ducha Świętego słowami: „Panie, nie potrafię modlić się we właściwy sposób. Jestem słaby, jestem człowiekiem, nie jestem wytrzymały. Łatwo się rozpraszam, gdy po głowie krążą mi myśli o mnie samym i o świecie. Panie, poprowadź mnie i pomóż mi modlić się tak, jak powinienem. Pomóż mi skupić się na Ojcu, Synu i Tobie, Duchu Świętym, aby moja dusza otworzyła się i otrzymała łaskę, którą dzięki modlitwie może otrzymać każdy człowiek”.
– Kiedy to zrobisz, kiedy poprosisz Boga o pomoc podczas modlitwy oraz we wszystkim, co robisz, napełni cię radość i zrozumiesz, jak cudownym darem jest modlitwa. Jeśli modlitwa jest dla kogoś brzemieniem, przykrym obowiązkiem czy zadaniem, oznacza to, że modlący koncentruje się na sobie, a nie na Bogu. Pamiętaj, że Bóg musi niezmiennie pozostawać na pierwszym miejscu. Zawsze szukaj Boga, a za każdym razem będziesz otrzymywać Jego radość – dodała.
Zatem zachęcam każdego, aby wyjrzał poza siebie i poza świat, aby zobaczyć Boga w niebie i każdym słowem modlitwy wyrażać miłość do Niego i pragnienie Jego miłości. Kiedy modlicie się w ten sposób, z miłością, wasze dusze otwierają się na Bożego Ducha i zaczynacie doświadczać tego, czym powinna być modlitwa. A powinna być radosnym darem Bożej miłości, a nie brzemieniem, przykrym obowiązkiem czy zadaniem. To cudowny, fascynujący dar. Jeśli tak nie jest, przyjrzyjcie się, czy podczas modlitwy myślicie o Bogu, czy o sobie.