Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
TRADITION
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Mężczyzna Jerzy

widziany: 4.05.2024 21:39

  • pliki muzyczne
    11
  • pliki wideo
    0
  • obrazy
    69
  • dokumenty
    717

797 plików
1,58 GB

« poprzednia stronanastępna strona »
  • 0,7 MB
  • 8 lis 23 17:49
Niektóre zawarte w tej księdze przepowiednie np. dotyczące III wojny światowej oraz przyszłych losów narodów europejskich po jej zakończeniu, jeszcze się nie sprawdziły.

Najbardziej zadziwiające jest to, że mimo apokaliptycznego wydźwięku większości przepowiedni, gatunek ludzki nie przestanie istnieć, nawet po III wojnie światowej. Jest to zrozumiałe, gdyż tylko Bóg może decydować o istnieniu życia na ziemi w ogóle, a człowieka w szczególności.

Stwórca wyznaczył nam początek i On jeden jest władny wyznaczyć koniec. W świetle Objawienia biblijnego z całą pewnością nastąpi kres życia na ziemi. Nic nie trwa wiecznie, oprócz wieczności.

Koniec świata, o którym mówił Zbawiciel, nie musi być straszny. Oznacza on bowiem w istocie rzeczy koniec tej doczesnej formy bytu tak w odniesieniu do człowieka, jak również przyrody.

Wszechświat po zmartwychwstaniu będzie oparty na innych prawach i właściwościach, które dziś są dla nas niewyobrażalne.
  • 7,1 MB
  • 16 sty 23 16:51
NARODZINY „MROCZNEGO KOŚCIOŁA” W XXI WIEKU

Pod datą 19 października 1823 roku zanotowano: „Anna Katarzyna Emmerich - Ujrzałam pałac o lśniących dachach. Na nim stał ohydny szatan na czatach. Widziałam, że spośród licznych demonów związanych przez Chrystusa w czasie Jego zstąpienia do piekieł, kilku się niedawno rozwiązało i wskrzesiło tę sektę demoniczną(Masonerii i Illuminati)”.

Przewodnik wskazał jej Europę i konkretne państwa, w których ludzie charakteryzowali się ogromną pychą. Widziała także tych, którzy doszli do władzy, byli zaślepieni nieprawością. Rzeczy, którymi się zajmowali uwidaczniały ich chciwość, mściwe żądze i rozwiązłość.

Ludzie z sekty (masonerii) atakowali Kościół. „Zobaczyłam blisko nich obrzydliwą Bestię, która wyszła z morza. Miała ogon jak u ryby, pazury jak u lwa i liczne głowy, które otaczały jak korona jej największą głowę”. W swojej wizji apokaliptycznej widziała Anna Katarzyna Emmerich „burzycieli” Kościoła (zapewne chodzi o Bergoglio wielbiciela demona Pachamamy i heretyka Lutra), którzy współdziałali z bestią.

Bł. Anna Katarzyna widziała wielu duchownych objętych ekskomuniką, którzy nawet o tym nie wiedzieli lub się tym nie przejmowali. „Ujrzałam, jak stawało się oziębłe duchowieństwo i zapadała wielka ciemność”. Wspólnoty katolickie były uciskane i dręczone. Sekta Watykańskiej Masonerii w Kościele niszczyła także Ojca Świętego (zapewne chodzi o Benedykta XVI). Panowały wojny i rozlew krwi (zapewne wojna na Ukrainie). Pomoc z nieba przyszła jednak w trakcie największego niebezpieczeństwa.
  • 6,1 MB
  • 7 lut 22 20:11
Córka moja, Grażyna, urodzona w 1956 roku 20 lutego, mając osiem miesięcy zachorowała na obustronne zapalenie płuc. Zawiozłam ją do szpitala w Kaliszu gdzie po przebadaniu lekarz oświadczył mi, że jest beznadziejna sytuacja i że tylko "Cud" może jej pomóc. Byłam strasznie zrozpaczona, kiedy powiedział mi, że mam na drugi dzień przyjechać z becikiem po ciało, bo w przeciwnym razie będę ponosić duże koszty przewozu zmarłej córki. Dał mi tylko jedną nadzieję: IDŹ DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA I MÓDL SIĘ ON CI POMOŻE. Poszłam do Św. Józefa - modliłam się ze łzami w oczach, zakupiłam mszę św. w intencji uzdrowienia córki i wróciłam do domu w Grochowach, bo tam wtedy mieszkałam z mężem, dwoma synami i drugą córką bliźniaczką tej chorej. Na drugi dzień poprosiłam matkę chrzestną chorej córki i obydwie z becikiem pojechałyśmy do szpitala. Lekarz spytał czy byłam u ŚWIĘTEGO JÓZEFA? Odpowiedziałam mu, że tak odpowiedział "WIEM, bo córka pani żyje i będzie żyć żyć - to jest Cud, bo ja nic nie mogłem o Ona o północy usiadła na łóżeczku ze złożonymi rączkami i co jakiś czas łapała się za włoski na głowie - to była jej modlitwa dziękczynna."
  • 5,3 MB
  • 15 gru 21 18:52
Koronka Siostry Medardy (za i przez dusze czyśćcowe)

Duże paciorki – 1x

Dusze święte, któreście przeszły z tej ziemi do czyśćca i w niebie
jesteście oczekiwane – módlcie się za mną do Pana o wszystkie
potrzebne łaski, o które żebrzę Boski Majestat.

Małe paciorki – 10x

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista
niechaj im świeci na wieki wieków. Amen.

A dalej – cały różaniec (5 dziesiątek)

Zofia Wyskiel urodziła się 19 marca 1893 roku w Dynowie, w okolicach Rzeszowa, w kierunku Przemyśla i Sanoka, a zmarła 16 maja 1973 roku w Poznaniu, mając ukończone 80 lat. Wychowywała się w rodzinie katolickiej, wielodzietnej, ojciec jej był architektem, matka była zaś dla dzieci wzorem głębokiej wiary. Zofia tuż po ukończeniu szkoły średniej, w wieku dziewiętnastu lat, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Serafitek, najprawdopodobniej gdzieś w okolicach Nowego Sącza. W 1923 roku skierowano ją do Poznania, gdzie odznaczała się gorliwością w modlitwie i skutecznością w działaniu m.in. założyła nowy klasztor, z placówką przeznaczoną dla dzieci porzuconych i sierot. W związku z działalnością w Poznaniu będzie później nazywana poznańską wizjonerką.

Zofia-Medarda-Wyskiel tłumaczyła nam, jak to Bóg obiera najkorzystniejszą chwilę dla duszy, którą zabiera do siebie. Mówiła też, że Pan Bóg duszy nie potępia, lecz dusza sama się potępia. Bo człowiek ma daną od Boga wolną wolę i może Bogu służyć lub nie, może się zbawić lub potępić. Bóg nie chce potępienia duszy. Toteż potępiona jest taka, która z całą świadomością Boga odrzuca i nie chce się przed Nim ukorzyć. Stopień świętości duszy w niebie jest bardzo różny i tym samym stopień szczęśliwości w niebie, stosownie do zasług danej duszy, jest różny. „Człowiek sam z siebie jest niczym, mniej niż niczym”. Dopiero pod wpływem łaski Bożej dusza staje się piękna, zależnie od stopnia łaski Bożej staje się piękna ponad wszelkie wyobrażenie. Ale o tę łaskę trzeba się ubiegać.
  • 2,1 MB
  • 14 sty 20 19:55
Ślady Jego kolan, nóg, łokci i palców odcisnęły się na skale, na którą upadł, i później otaczano je wielką czcią. Teraz już zatraciła się wiara w takie rzeczy; a przecież widziałam nieraz w historycznych widzeniach odciski takie na kamieniu: stóp, kolan lub rąk Patriarchów, Proroków, Jezusa, Najświętszej Panny i niektórych świętych. Skały okazywały się miększe i bardziej wierzące od serc ludzkich, dając w ważnych chwilach świadectwo, że nawet na nich prawda czyni wrażenie. (Anna Katarzyna Emmerich)

(Wiadomość od Ojca Miłości. 2 listopada 2021 r. 17:00) To Ja, Ojciec: radość w obfitości dla was i dla Moich dzieci, gdziekolwiek są. Uwielbiaj mnie dziecko. Módl się do Mnie. Bądź jednością z Moim Synem Jezusem, Jedynym Prawdziwym Chrystusem, Moim Jednorodzonym Synem. Jezus jest jedynym, który przelał Krew, aby Cię odkupić: On jest Bogiem. Jeśli straciliście nadzieję i pewność, MNIE WZYWAJCIE TĄ MODLITWĄ, a Ja będę z Wami.

Ojcze Miłości Chcę być zawsze z Tobą poprzez Zjednoczone i Zwycięskie Najświętsze Serca Jezusa i Maryi. Napełnij mnie Twoją Boską Miłością. Przebacz wszystkie moje grzechy i uświęć mnie Swoim Duchem Świętym. Zmiłuj się nade mną, kiedy upadam, kiedy idę za fałszywymi światłami świata, a nie za Twoim Synem który jest Prawdziwym Światłem. Chcę Cię adorować i kochać, ale Szatan kusi mnie i odpycha od Ciebie. Teraz przyjmij mnie z powrotem i uświęć mnie Swoją Mocą. Pozwól mi kochać tak, jak ty kochasz…”. Amen
  • 226 KB
  • 27 gru 19 20:22
(tekst ks. Jana Vianneya): Ogień w czyśćcu jest ten sam co w piekle; różnica na tym tylko polega, że nie jest wieczny. Dałby Dobry Bóg, żeby która z tych dusz biednych, które tam przebywają, stanęła dziś na moim miejscu - otoczona ogniem ją pożerającym i opowiedziała Wam sama mę­czarnie swoje, napełniła ten kościół swymi jękami: to może by zmiękczyła i do litości pobudziła wasze serca ludzkie!

O jakże my cierpimy, uwolnijcie nas bracia z tych męczarni, wy to możecie uskutecznić. O gdybyście wy czuli, co to za boleść być w rozłączeniu z Bogiem! Któż to wysłowi? Goreć w ogniu zapalonym sprawiedliwością Bożą, ponosić bóle niesłychane, być trawionymi żalem, wiedząc, żeśmy mogli tego uniknąć!

O dzia­tki drogie, wołają rodzice, myśmy was tak kochali, czyż podo­bna, abyście nas teraz opuścili? Wy spoczywacie na miękkim łożu, a my w ogniu strasznym. Wy się oddajecie zabawom, a my dzień i noc cierpimy i płaczemy. Mieszkacie w domach, któreśmy wam zostawili, używacie owocu trudów naszych; a my opuszczeni przez was od tylu lat ponosimy katusze tak stra­szne. Ani jałmużny nie czynicie, ani o Mszę świętą nie pro­sicie dla przyjścia nam z pomocą.

Możecie nam ulżyć, może­cie nas z więzienia uwolnić, a jednak nie pomyślicie o tym. O jakże straszne są męczarnie nasze!
  • 1,2 MB
  • 27 gru 19 20:17
W latach 1887 i 1888 w kopalni pracował jeniec koniokrad Georgy Lennox. Pewnego dnia zawalił się na niego dach i całkowicie go pochował. Nagle zapadła zupełna ciemność, potem jakby wielkie żelazne drzwi otworzyły się dla mnie i wszedłem przez otwór.

Wkrótce przywitała mnie istota Demon, której zupełnie nie da się opisać. Mogę jedynie nakreślić nikły zarys tego strasznego zjawiska. Do pewnego stopnia przypominał osobę, ale był znacznie większa niż jakakolwiek osoba, którą kiedykolwiek widziałem. Miał około 3 metry wzrostu, miał na plecach ogromne skrzydła, czarne jak węgiel, który wydobyłem, i był zupełnie nagi. W rękach trzymał włócznię, której rękojeść miała prawdopodobnie 15 stóp długości. Jego oczy płonęły jak kule ognia. Zęby były jak perły i miały półtora centymetra długości. Nos, jeśli można to tak nazwać, jest bardzo duży, szeroki i płaski. Włosy, szorstkie, szorstkie i długie, zwisały na masywnych ramionach.

Zobaczyłem go w błysku światła i zadrżałem jak liść osiki. Uniósł włócznię, chciał mnie przebić. Strasznym głosem, który wydaje mi się, że słyszę nawet teraz,zaproponował, że mam za nim iść, mówiąc, że został wysłany, aby mi towarzyszyć …

Widziałem jezioro ognia. Ogniste jezioro siarki rozciągało się przede mną jak okiem sięgnąć. Wielkie fale ognia przypominały fale morskie podczas gwałtownego sztormu. Ludzie byli podnoszeni wysoko na grzbietach fal i wyli z bólu, a następnie natychmiast wrzucani w czeluście straszliwego ognistego piekła. Znajdując się na chwilę na grzbiecie fal ognia, wydawali rozdzierające serce krzyki a i smród był niesamowity...

Ten rozległy podziemny świat raz po raz rozbrzmiewał jękiem porzuconych dusz.

Wkrótce zwróciłem wzrok na drzwi, którymi kilka minut temu wszedłem, i przeczytałem te straszne słowa: „To jest twoja śmierć. Wieczność nigdy się nie kończy.”

Poczułem, że coś zaczęło mnie wciągać i otworzyłem oczy podczas pobytu w więziennym szpitalu.
  • 4,7 MB
  • 16 cze 16 7:04
Anioł powiedział: „ Na Ziemi jest mnóstwo kościołów i wiele kościołów jest wypełnionych wieloma ludźmi. Jednak większość z nich nie jest prawdziwymi chrześcijanami. Są tylko uczestnikami kościoła. Prawdziwe kościoły będą mocno wierzyć w Niebo i Piekło. W życiu wielu chrześcijan panuje chaos, ponieważ nie wierzą oni mocno w niebo i piekło. KIEDY JEDNA DUSZA WCHODZI DO NIEBA, TYSIĄC PRZEKLĘTYCH DUSZ WCHODZI DO PIEKŁA. STAWKA NIEBA I PIEKŁA WYNOSI OD 1 DO 1000.

Nigdy nie wierzyłem w te historie o Niebie i Piekle. Ale teraz jestem tym, który pisze takie doświadczenia, aby świadczyć innym. Chociaż możesz wierzyć, że jesteś chrześcijaninem, jeśli będziesz żył zgodnie z wolą demonów, skończysz w piekle!
 
Pierwszym miejscem, które zobaczyłem, było miejsce spalania siarki. Nie możesz sobie nawet wyobrazić, jak gorące są ognie piekielne. Nikt nie może znieść intensywnego upału.
 
 LUDZIE W PIEKLE MÓWIĄ TRZY STWIERDZENIA.

Po pierwsze, jest za gorąco i mają ochotę umierać. ( Łk 16:24 )

Po drugie, są tak spragnieni i chcą umierać.

Po trzecie, usłyszysz, jak wielu prosi o wodę. (Z 9:11 )
 
To jest cierpienie wieczne!

Wielu ludzi mówi, że jesteśmy wolni w Chrystusie i żyją tak, jak chcą.

Zapytałem anioła: „ Ci, którzy są tutaj, co zrobili? Anioł odpowiedział: „

Pierwsza grupa to niewierzący. ” Ci, którzy nie ewangelizowali własnej rodziny, muszą pokutować!
 
Anioł kontynuował: „ Drugą grupą są ci, którzy uwierzyli w Jezusa, ale nie pokutowali za swoje grzechy. ”

MUSIMY POKUTOWAĆ ZA NASZE GRZECHY I WYZNAĆ PANU W SPOWIEDZI ŚWIĘTEJ. Nie wolno nam grzeszyć.

Samo wypowiadanie słów nie jest pokutą. Ze skruszonym i szczerym sercem musimy pokutować!
  • 3,6 MB
  • 2 sty 15 19:23
Inny przykład dotyczy pacjentki, która umierała na atak serca. Co niedzielę chodziła do kościoła i uważała się za zwyczajną chrześcijankę.

„Pamiętam, jak zaczęła się duszność, a potem – nagła utrata pamięci. Wtedy zdałam sobie sprawę, że jestem poza swoim ciałem. Wtedy przypominam sobie, że weszłam do ponurego pokoju, gdzie w jednym z okien zobaczyłam ogromnego olbrzyma o okropnej twarzy, który mnie obserwował. Pod parapetem krzątały się małe demony chochliki lub krasnoludy, które najwyraźniej były jednością z czarcim olbrzymem. Ten olbrzym skinął na mnie, żebym poszła za nim. Nie chciałam iść, ale poszłam. Wokół panowała ciemność i mrok, wszędzie obok mnie słyszałam jęki ludzi. Poczułam poruszające się stworzenia żmije i szczury u moich stóp. Gdy tylko minęliśmy tunel lub jaskinię, stworzenia stały się jeszcze bardziej obrzydliwe. Pamiętam płacz.

Potem, z jakiegoś powodu, olbrzym od niechcenia odwrócił się do mnie i odesłał z powrotem. Zdałam sobie sprawę, że zostałam oszczędzona. Nie wiem dlaczego. Pewnie Bóg tak chciał dając mi jeszcze jedną szansę!!!

Potem pamiętam, jak zobaczyłam siebie z powrotem w szpitalnym łóżku. Lekarz zapytał mnie czy używałam narkotyków. Moja historia prawdopodobnie brzmiała jak gorączkowe delirium. Powiedziałam mu, że nie mam żadnego z tych nawyków i że historia jest autentyczna. Zmieniło to całe moje życie.”
  • 3,8 MB
  • 14 gru 14 20:53
(Pan Jezus) O ludzie nie mieliście odwagi ani przekonania, aby poświęcić swoje cenne życie i czas, aby przeciwstawić się duchowi aborcji w waszym kraju. Dałem wam czas na pokutę i odpowiedź, ale tak niewielu troszczyło się o to na tyle, by wołać do nieba, a tym bardziej otworzyć swój głos.

Dlatego pozwoliłem duchowi śmierci ogarnąć waszą ziemię.

Młodym i starym, bogatym i biednym, mężczyznom i kobietom oraz wszystkim pomiędzy, w każdej chwili grozi niebezpieczeństwo skrócenia życia.

Jak zdajesz sobie sprawę, wydarzenia są teraz w ruchu i nie można ich cofnąć. Musisz teraz nauczyć się akceptować swój los takim, jaki jest zapisany.

Jednak do mojej resztki nadal będę z tobą rozmawiać. Pocieszę cię i dam ci odwagę i kierunek, jeśli teraz naprawdę się zmienisz i będziesz mnie szukać całym swoim sercem. Bądź wrażliwy na każdą najmniejszą korektę, o której ci mówię.

Często będzie taka komenda – nie oglądaj tego, idź tam, a nie tutaj, módl się w ten sposób, mów do tego, a nie do tamtego, kup to i sprzedaj tamto. Naucz się wykonywać proste polecenia, może to w przyszłości uratować ci życie.

Teraz zdajesz sobie sprawę, że świat się zmienił i nie ma odwrotu.

W Babilonie nie ma już nic, z czym mój lud mógłby pracować.

Teraz musisz naprawdę nauczyć się nie bać i nauczyć się znajdować we Mnie odwagę. Podnieś głowę i spójrz w górę, bo twój Król wkrótce po ciebie przyjdzie.
  • 1,0 MB
  • 17 lis 14 0:27
(Pan Jezus) Moje dzieci muszą się teraz skupić, ponieważ wiele linii stanie się niewyraźnych i trudnych w nawigacji. Jestem dla tych, którzy chcą i potrzebują wskazówek.

Jestem dostępny dla tych, którzy zdecydują się być ze mną. Jestem tylko o modlitwę stąd.

Dam ci siłę, gdy będziesz słaby.

Dam ci kierunek, kiedy będziesz pozbawiony kierunku. Pozostań na kursie, aby znaleźć Niebo. Będę tam czekać na ciebie.

Utwardzona stal zawsze pozostaje hartowana. Słabi pozostają słabi.

Ci, których dusze są martwe, potrzebują przebudzenia. Potrzebują iskry, która oświeci ich dusze. Potrzebują w sobie ognia.

Jestem tym światłem w ciemności. Jestem tą iskrą, która może rozświetlić twoją duszę.

Jestem przy każdym z moich dzieci, kto chce być ze mną.
  • 4,6 MB
  • 12 paź 14 12:32
Oto relacja z piekielnego (Pewnej Osoby) doświadczenia śmierci, szczególnie przez pryzmat wiary. 

„Widziałem przebłyski mojego życia od samego początku a szczególnie wizje wszystkiego, co kiedykolwiek zrobiłem źle. Ciągle spadałem, aż znalazłem się w środku miasta, w którym się urodziłem. Wyglądało to tak, jakby miasto zostało uderzone przez bombę a ja byłem tam jedyną osobą. Miałem przytłaczające wrażenie, że jestem w piekle.

„Kiedy dotarłem na dno leja bomby, przypominało to wejście do jaskini, z czymś, co wyglądało jak zwisające pajęczyny… Słyszałem krzyki, wycie, jęki, jęki i zgrzytanie zębów. Widziałem te istoty, które przypominały ludzi, miały kształt głowy i ciała, ale były brzydkie i groteskowe…. Były przerażające i brzmiały, jakby były udręczone, w agonii i strasznie śmierdziały”.

Pokazano mi powody, dla których Bóg zesłał mnie do piekła, kiedy spadałem. Wiedziałem, że sam spowodowałem taki wynik i wiedziałem o tym ale było za późno na zmianę. POTEM NAGLE WRÓCIŁEM DO SWOJEGO CIAŁA I ŻYŁEM! Byłem tak podekscytowany i wdzięczny za to, że Bóg pobłogosławił mnie tym wezwaniem do przebudzenia”.

Najgorszą częścią piekła jest absolutna beznadziejność. Zrozumiałem, że nigdy nie ucieknę, nie będzie końca i nikt nie przyjdzie mnie uratować. Całkowite porzucenie mnie całkowicie mnie załamało. Instynktownie wiedziałem, że ból i udręka, które odczuwałem, będą trwały wiecznie. A JEDNAK TAK WIELU LUDZI SZYDZI Z MIEJSCA ZWANEGO PIEKŁEM. Uważają, że to tylko taktyka zastraszania.

Nie ma znaczenia, czy wierzysz w moje doświadczenie, ale ważne jest, abyś sprawdził, co Biblia ma do powiedzenia na temat piekła. PIEKŁO TO PRAWDZIWE MIEJSCE. Życie pozagrobowe jest prawdziwe. Nikt z nas nie przestaje istnieć, a nie wszystkie drogi prowadzą do nieba.
  • 224 KB
  • 14 wrz 14 12:28
Piotr Czcigodny, opat słynnego klasztoru w Cluny, pisał w XII wieku: Doprawdy wątpię, czy Żyd może być istotą ludzką, skoro nie poddaje się ludzkiemu rozumowaniu i nie zadowala się miarodajnymi wypowiedziami, tak boskimi, jak i żydowskimi.

Chodziło oczywiście o „uparte” odrzucanie prawdy o Chrystusie jako Mesjaszu.

Popularne w średniowiecznej Europie legendy ukazywały Żyda jeśli nie jako szatana samego w sobie, to jego sługę, wiernego współpracownika, a nawet rozkazodawcę. W ikonografii diabły miewały uwydatnione „semickie” rysy, nosiły często te same oznaczenia (np. szpiczaste czapki), które nakazywano przywdziewać wyznawcom żydowskiej Kabały, i towarzyszyły wizerunkom judensau.

Pierre de Lancre, pisał na początku XVII wieku: Do Żydów można odczuwać jedynie wstręt, a jako że są prawdziwymi zbrodniarzami wobec Boga Prawdziwego i wobec ludzi, zasługują na karę i na najgorsze cierpienie: żar, roztopiony ołów, wrząca oliwa, smoła, wosk i siarka, wszystko to razem wzięte i tak nie wystarczy do tego, żeby należycie ukarać ich za okrutne zbrodnie, które zwykle popełniają w mordach rytualnych dzieci w szabat.

Autor był specjalistą w tego typu zagadnieniach. Jego zdaniem Żydzi gorsi byli niż demony i parali się praktykami bliźniaczymi do tych uprawianych przez wszelkiego rodzaju odłamy iluminatów masonerii w morderstwach niewinnych chrześcijan a szczególnie dzieci. Przez stulecia poglądy takie należały do powszechnych.
  • 2,5 MB
  • 18 maj 14 9:58
(Z pobytu w Piekle) W tym momencie usłyszałem zwracający się do mnie głos. Nie wiedziałem, kto do mnie mówi. Głos powiedział: „O jaki fajny grzesznik..., w końcu mam cię Łajdaku w tym miejscu tutaj. Chciałem cię brudny Nędzniku schwytać, jak tu wszedłeś. Ty brudny robaku...; jesteś teraz mój!!!” Tylko mój na wieki...!!! Mam obowiązek Cię dręczyć....!!!! Ha... Ha....!!!!

Chciałem poznać istotę, która mi groziła. Naprawdę chciałem opuścić to miejsce. Mocno trzymałem rękę Pana Jezusa Chrystusa. Ale gdy tylko ta istota przestała mnie przeklinać, zauważyłem, że Pan Jezus Chrystus, który był przy mnie zniknął.

W momencie zniknięcia Pana Jezusa zacząłem obserwować, że węże, które dręczyły zatracone dusze, zwróciły swoją uwagę i skupienie na mnie. Patrzyły na mnie. Zauważyli, że jestem bez ochrony i jestem sam w tym miejscu udręki. W międzyczasie szukałem Pana i zastanawiałem się: „Gdzie jest Pan?” Tak po prostu mnie zostawił.

I kiedy szukałem Pana, te węże zaczęły szybko pełzać w moim kierunku. W mgnieniu oka owinął się wokół mnie wąż. Zauważyłem, że wąż ma ostre igły na ciele. Po owinięciu wokół mojego ciała, wąż zaczął mnie bardzo mocno ściskać. W na początku zacząłem krzyczeć. Ratunku...!!!!

Kiedy byłem torturowany przez węża, widziałem na skórze mięsożerne robaki. Najechali mnie i ugryźli w ciele. Te robaki mogły przechodzić przez całe moje ciało. Śmierdzące robaki zaczęły penetrować moją skórę i ciało. Wchodzili i wychodzili z mojego ciała. Uszy..., oczy..., nos...!!!

Co więcej, było to miejsce, że płomień piekła był światłem w tym miejscu. Ten płomień, który żył, zaczął mnie atakować. Zacząłem się palić jak pochodnia. Zacząłem odczuwać nieznośny upał tego miejsca i smród palącego się ciała.

Krzyczałem i mówiłem Panu: „Panie, dlaczego zostawiłeś mnie w tym miejscu?”

W tym momencie, gdy płakałem do Pana, demon wbił mi w czoło włócznie. Włócznia przebiła mi głowę w samym środku czoła. Kiedy demon uderzył tą włócznią w moje czoło, zauważyłem, że ta włócznia była jak trójząb. W tym momencie poczułem ogromny ból. A międzyczasie paliłem się, a mięsożerne robaki i robaki zjadały moje ciało.

Kiedy byłem torturowany, otaczały mnie krzyki tysięcy ludzi. Zacząłem odczuwać ból tortur i udręki, które przydarzały się tu zagubionym duszom, które były w siedzibie zmarłych. Czułem ich udrękę. To było uczucie ekstremalnego bólu.

Potem usłyszałem, jak diabeł mówi: „W końcu mamy cię w tym zasranym miejscu. Zawsze chcieliśmy cię schwytać. Będziesz mnie czcił, bo to jest twoje królestwo na wieki”.

Kiedy Pan powiedział: „Stop!”, to miejsce zaczęło się trząść. Pan wylądował tam, gdzie byłem, i złapał mnie prawą ręką. Doszło do trzęsienia ziemi o sile około sześciu stopni, które nawiedziło całe to miejsce. Siedziba umarłych drżała. Poczułem ulgę.

I rzekłem do Pana: „Panie, przeszedłem straszne męki, bo Ty mnie na tym miejscu zostawiłeś”.

Pan powiedział do mnie: „Nie opuściłem cię. Byłem tu z tobą. Ale konieczne było, abyś poczuł ból, jaki odczuwają ci ludzie w tym miejscu, abyś mógł wrócić na Ziemię i sprawić, by ludzie zrozumieli, że to miejsce jest prawdziwe i istnieje”.
  • 25,6 MB
  • 9 maj 14 21:29
Przypadek opętania: Dwaj bracia Theobald i Josef Burner Illfurt, Alzacja.

Jednym ze znaków opętania przez Szatana jest zawsze, niechęć do sacrum, dlatego zawsze może być traktowana jako pewne kryterium diabolizmu. U dwóch małych pacjentów z Illfurtu ta dzika niechęć do sacrum przejawiała się wielokrotnie w różny sposób i na różne sposoby.

Pewnego dnia opętany Teobaldo powiedział do pana Trescha, burmistrza Illfurtu: „Kiedy idziesz do chlewu (kościoła), podnosisz ręce i modlisz się (modlitwa), idziesz w górę (niebo), ale ci, którzy tego nie robią, przychodzą do nas do Piekła. Pani z Bettendorf położyła na piersi Teobaldo różaniec. Trzymając ręce nieruchomo, zaczął krzyczeć: „Jeżeli kiedykolwiek uda mi się zabrać waszą kozie cacherelle (paciorki różańca), złamię koci ogon (korona) na sto kawałków, ale nie mam prawa dotykać świętego obrazu „Wielkiej Pani”, który tam wisi.

Ciekawą rzeczą, wartą podkreślenia, był szacunek, a raczej strach, jaki diabeł zawsze okazywał wobec Najświętszej Maryi Panny. Wyzwolenie tych dwóch małych chłopców z obsesji nastąpi w końcu, jak zobaczymy, widzialną interwencję Maryi. Podczas gdy diabeł drwił w najbardziej wulgarnej formie i bez ograniczeń z rzeczy najświętszych, nie wyłączając samego Boga i osoby Jezusa Chrystusa, nigdy nie odważył się obrazić Madonny. Imię Maryi nigdy nie wyszło z jego ust. Nazywał ją różnymi tytułami „Wielka Pani” i innymi, ale nigdy z imienia. Zapytany dlaczego, odpowiedział: „Nie mam prawa. „Lalka na krzyżu” (Jezus Chrystus) mi tego zabroniła. Nie mniej zauważamy tutaj wyraźną niechęć, jaką diabeł zawsze okazywał do święconej wody, soli egzorcyzmowanej, świętego oleju i kadzidła, która często stawała się prawdziwym strachem.

Jego wściekłość sięgała paroksyzmu, gdy ktoś oblał go święconą wodą. Pewnego razu burmistrz Tresch wylał kilka kropel wody święconej na palce Teobaldo. Poruszył się gwałtownie, padł w konwulsjach na ziemię i schował się pod stołem wyjąc okropnie, gdy zobaczył, że nie ma innego sposobu na uratowanie się.

Teobaldo był hospitalizowany w instytucie mniszek, aby uzyskać lepszą opiekę i opiekę. Jeśli zakonnica przeszła obok niego ze świętym przedmiotem, natychmiast wzbudziło się u niego straszliwe pragnienia wycia i krzyku. Jeśli następnie celowo upuściła kroplę święconej wody do przeznaczonego dla niego jedzenia, ten, który nie mógł tego wiedzieć, ponieważ nigdy nie wszedł do kuchni, natychmiast to zauważył, wyjął tacę i odmówił jedzenia: „Nie jestem głodny, w środku jest brud, to trucizna.” A żeby zmusić go do jedzenia, musiała przynieść mu inne pokarmy.

Woda święcona, której tak bardzo sprzeciwiali się dwaj mali pacjenci, była z drugiej strony bardzo skutecznym lekarstwem na wiele pojawiających się codziennie niedogodności i sprawiała, że ​​dwoje dzieci powróciło do spokoju i normalności. Kiedy ten nieznośny upał, o którym wspominaliśmy, rozszedł się w pokoju, matka spryskała wodą święconą łóżko, meble, ściany i same dzieci. Temperatura znacznie spadła i wróciła do normy. Pielęgniarki kilkakrotnie miały to samo doświadczenie. Ojciec chłopców twierdzi, że pewne zjawiska zniknęły dopiero po pokropieniu święconą wodą.
  • 1,3 MB
  • 3 maj 14 22:07
Siostra Medarda (Zofia Wyskiel ) tłumaczyła nam, jak to Bóg obiera najkorzystniejszą chwilę dla duszy, którą zabiera do siebie. MÓWIŁA TEŻ, ŻE PAN BÓG DUSZY NIE POTĘPIA, LECZ DUSZA SAMA SIĘ POTĘPIA.

Bo człowiek ma daną od Boga wolną wolę i może Bogu służyć lub nie, może się
zbawić lub potępić. Bóg nie chce potępienia duszy. Toteż potępiona jest taka, która z całą świadomością Boga odrzuca i nie chce się przed Nim ukorzyć.

STOPIEŃ ŚWIĘTOŚCI DUSZY W NIEBIE JEST BARDZO RÓŻNY I TYM SAMYM STOPIEŃ SZCZĘŚLIWOŚCI W NIEBIE, STOSOWNIE DO ZASŁUG DANEJ DUSZY, jest różny. „Człowiek sam z siebie jest niczym, mniej niż niczym”. Dopiero pod wpływem łaski Bożej dusza staje się piękna, zależnie od stopnia łaski Bożej staje się piękna ponad wszelkie wyobrażenie. Ale o tę łaskę trzeba się ubiegać.

Widziała dusze w czyśćcu pokutujące – jak jej to było uzmysłowione – najpierw w łachmanach i brzydkie, które przez stopniowe oczyszczanie czyśćcowe stawały się coraz piękniejsze i cierpiały coraz mniej. W końcu nie cierpiały już, lecz nie były jeszcze w pełnej szczęśliwości, aż nastąpiło wejście do nieba, które jest uroczystą wielką chwilą nie tylko dla tej duszy, ale dla wszystkich świętych dusz w niebie. KAŻDA DUSZA CZUJE SIĘ W NIEBIE SZCZĘŚLIWA I KAŻDA ZNAJDUJE SPEŁNIENIE SWOICH PRAGNIEŃ.

O czyśćcu mówiła, że trwać może dla niektórych dusz zaledwie kilka minut, a dla innych może trwać nawet do końca świata. STOPIEŃ W CZYŚĆCU JEST TEŻ RÓŻNY. MOGĄ BYĆ CIERPIENIA W TAKIM NASILENIU, ŻE NIEKIEDY DUSZA NAWET NIE WIE, CZY ZNAJDUJE SIĘ W CZYŚĆCU CZY W PIEKLE.

Dusza w chwili spotkania z Bogiem zaraz po śmierci doznaje takiego olśnienia, że w jednej chwili poznaje swój stan i rozumie, ile zawiniła wobec Boga. DUSZA WTEDY JAKBY SAMA COFA SIĘ I PRAGNIE BYĆ OCZYSZCZONA, ABY MOGŁA STAĆ SIĘ GODNA STANĄĆ W OBECNOŚCI BOGA.

Zatem dusze czyśćcowe chętnie poddają się cierpieniom oczyszczającym. A cierpienia czyśćcowe są bardzo srogie i dotkliwe, głównie jako tęsknota za Bogiem.
  • 439 KB
  • 26 kwi 14 7:08
BOŻE NIESZCZĘŚCIA

Biada tym, którzy powodują niezgodę w rodzinie; kobiety i mężczyźni, którzy niszczą rodziny waszych braci i sióstr, aby uwodzić żony i mężów waszych bliźnich.

Biada kobietom, które nie są uległe swoim mężom, bo opuściłaś swego współmałżonka dla innego kochanka. Dlatego Pan zniszczy świat z twoich rąk, a ty będziesz przykładem dla tych, którzy chcą czynić to samo. Będziesz smrodem dla każdego, kto po tobie przyjdzie. Będziesz odrazą i obrzydliwością dla innych. Ludzie cię zobaczą i uciekną, a ty będziesz sama. Twoje dzieci nie będą cię kochać i będziesz wzgardzony nie tylko przez swoje dzieci, ale przez każdego, kto na ciebie spojrzy.

Biada twórcom prawa, którzy uchwalają prawa uciszające moje owce, mój lud, którzy uchwalają prawa niszczące wolność moich dzieci. Twoja kara będzie surowa i zobaczysz, że twoje dzieła zostaną zniszczone przed tobą. Twoje potomstwo będzie ścigane i zobaczysz, że dzieło twoich rąk pójdzie na marne. Twoja niegodziwość zostanie rozliczona i wypijesz cały kielich mojego gniewu.

Biada królom ziemi, którzy zza zasłony powodują wiele chaosu i zniszczenia, którzy ustawiają moje dzieci w przeciwieństwie do baranków na rzeź, którzy składają ofiary bożkom niegodziwców, którzy współpracują z niegodziwymi, aby zniszczyć moje owce, moje dzieci, bo wasze jest jezioro ogniste. Będziesz ścigany, zabijany, torturowany i niszczony przez panów, którym służysz.

Biada dzieciom, które dopuszczają się bezprawia i sprzeciwiają się przykazaniom ojca i matki, i idą własną drogą. Będziesz miał szybki wyrok, a moje skrzydła ochronne będą z dala od ciebie.

Biada potępionym, gdyż będziecie się palić w wiecznych mękach i zostaniecie obłożeni nieuleczalnymi ranami.
  • 281 KB
  • 8 lut 12 11:52
Nieszczęśnik ten był bardzo bogaty i słynął z wyśmiewania się z nieba i piekła jako prostackich zabobonów, i z chwaleniem się tym, że nie boi się niczego związanego ze śmiercią.

W dniu wielkiego przyjęcia w swej posiadłości, podczas oprowadzania swego gościa po majątku, przechodzili obok cmentarza. Akurat na ziemi, w pobliżu grobów, leżał fragment czaszki ludzkiej. Człowiek ten kopnął ją z przekleństwem na ustach, wołając:

- Precz mi z drogi, zgniły śmieciu czegoś co nie istnieje.

Gość zaprotestował na te bluźnierstwa, mówiąc:

- szczątki ludzkie zasługują na szacunek ze względu na duszę nieśmiertelną, która kiedyś w dniu zmartwychwstania połączy się znowu z ciałem.

Nieszczęsny bogacz rzucił wyzwanie:

- Jeśli dusza która kiedyś żyła w tej czaszce naprawdę istnieje, niech przyjdzie tegoż wieczora na przyjęcie, i opowie mi o drugim świecie.

Wieczorem na przyjęciu, gdy opowiadał on o tym zdarzeniu, nagle rozległ się straszny huk i oczom gości ukazała się zjawa. Gospodarz drżąc z przerażenia i wyjąc jak opętany próbował uciekać, lecz nie miał szans. Zjawa runęła na niego i straszna siła cisnęła jego ciało na ścianę, gdzie osunęło się martwe.

Pycha i bezbożność zostały ukarane.
  • 482 KB
  • 8 lut 12 11:50
PODRÓŻ DO PIEKŁA

(Billa Wiese) Najpierw rozpoczniesz podróż długim, ciemnym tunelem. Będzie coraz goręcej i goręcej, ciemniej i ciemniej. Wtedy zaczniesz widzieć światło, a w głębi tunelu zobaczysz płomienie. To będą płomienie i ognie piekielne i zaczniecie odczuwać gorąco. Zaczniesz słyszeć krzyki milionów ludzi, a krzyki będą coraz głośniejsze w miarę zbliżania się do tego miejsca zwanego piekłem. Będzie ogłuszająco… tak głośno, że wszyscy ludzie będą krzyczeć.

Będzie tak gorąco, że faktycznie wypali ci płuca. Nie będziesz mógł oddychać. To będzie bolesne. Twoje oczy zaczną wybrzuszać się i piec, a ty nie uwierzysz, że jeszcze w nich żyjesz. Następnie przejdziesz przez ogromną otwartą przestrzeń przypominającą jaskinię i wylądujesz na kamiennej podłodze w celi więziennej w piekle.

Skończysz w swoim własnym dole lub w tym ogromnym dole ognia, którego byłem świadkiem, w którym znajdowały się miliony ludzi. Będzie na ciebie czekał demon, który przeciągnie cię przez bramy. Nie będziesz miał siły fizycznej w swoim ciele. Demony mają wielką siłę, ale ty nie będziesz miał żadnej. Nie będziesz w stanie się im oprzeć i zaciągną cię w jedno z tych miejsc.

Demony zaczną cię dręczyć, ponieważ cię nienawidzą, a ty zaczniesz krzyczeć i błagać o pomoc, ale nikt nie przyjdzie. Nikt nie przyjdzie, żeby cię uratować. Przez wzgórze nie nadjeżdża żadna kawaleria. Nie ma Boga, do którego można by wołać i nie ma aniołów, którzy by Cię chronili. Zaczniesz myśleć o swojej rodzinie i zrozumiesz, że nigdy więcej jej nie zobaczysz. Nie będziesz miał z nimi ostateczności. Nigdy nie możesz im powiedzieć, że ich kochasz lub że będziesz za nimi tęsknić, a oni nawet nie będą wiedzieć, że nadal istniejesz głęboko w ziemi i cierpisz.

A te demony nigdy nie przestaną cię dręczyć. Nie mają nad tobą żadnej litości.

Smród piekła jest pełen najbardziej obrzydliwych, zgniłych i obrzydliwych zapachów, znacznie gorszych niż jakikolwiek otwarty kanał ściekowy, jaki kiedykolwiek wąchałeś. Powietrze wypełnia zapach palonego mięsa.

Same demony wydzielają nieprzyjemny, obrzydliwy, rozkładający się zapach. Dodatkowo będziesz wdychać zapach spalonej siarki. Siarka jest toksyczna dla oddychania. Będziesz jak ci, którzy cierpią na ataki astmy i nie mogą złapać oddechu. Ale nigdy nie dostaniesz więcej powietrza niż to. W każdej chwili każdego dnia masz wrażenie…, że się udusisz.

Opuściłem to miejsce z pomocą Jezusa w mojej wizji, ale ty nigdy nie opuścisz tego miejsca. Byłem narodzonym na nowo chrześcijaninem. Nie byłem skazany na piekło. Ale jeśli wyprzesz się Jezusa, będziesz skazany na piekło na całą wieczność.

Ty także będziesz chciał spać w piekle, ale nigdy, przenigdy nie zaśniesz. Nigdy nie będziesz mógł odpocząć. Nie zamkniesz oczu nawet na sekundę. Byłoby to wytchnienie od męki, a w piekle nie będzie czegoś takiego.

W piekle nie ma miłosierdzia.
  • 0,7 MB
  • 8 lut 12 11:49
PLAGA UKRYTYCH GRZYBÓW W ORGANIZMIE

Spośród różnych Plag stworzonych przez Ciemne Siły, z którymi boryka się ludzkość, jedna to MAŁY GRZYB, MYKOPLAZMA zamieszkująca krew i płyn komórkowy. W miarę wzrostu populacji w organizmie łączy się jako kofaktor z różnymi wirusami, aby wyłączyć układ odpornościowy i osłabić organizm gospodarza.

Obecna medycyna uznaje, że przyczyną choroby i śmierci organizmu jest wirus, a nie grzyb.

Podstawowa infekcja grzybicza nie jest identyfikowana ani leczona.

Istnieje wiele ŚRODKÓW PRZECIW *grzybiczych*, które przeciwdziałają temu ukrytemu grzybowi. Oprócz leków przeciwgrzybiczych dostępnych na receptę, dostępne są bez recepty i naturalne leki przeciwgrzybicze: czosnek, pau d'arco, biotyna, EKSTRAKT Z NASION OWOCÓW CYTRUSOWYCH (grejpfrut, cytryna i limonka), kwasy huminowy i fulwowy oraz srebro koloidalne.

Grzyb preferuje kwaśne środowisko, dlatego niezbędna jest stopniowa ALKALIZACJA ORGANIZMU poprzez dietę i modlitwę.

Tak, MODLITWA może alkalizować organizm.

Grzyb jest również niszczony przez światło ultrafioletowe.

Istnieją terapie, które oczyszczają krew, traktując ją takim ŚWIATŁEM.

NIECH BĘDZIE ŚWIATŁO, aby odsłonić i unicestwić projekty ciemności. Uzdrawiające światło i miłość JEZUSA CHRYSTUSA, WIELKIEGO LEKARZA, niech będą z wami wszystkimi.

===
W wizji we śnie widziałem ludzi cierpiących na epidemię. W ciałach ludzi otwierały się dziury, a z ich ciał wychodziły maleńkie robaki. Infekcja pasożytnicza stała się śmiertelna. Widziałem kobietę trzymającą pojemnik na pigułki wypełniony sproszkowanym ekstraktem roślinnym, twierdzącą, że zatrzyma to infekcję i zabije pasożyty. Nazwała ten proszek Artemisia annua, czyli Słodkim Piołunem.

Zatem pamietaj, w czasie zarazy Artemisia annua będzie jednym z naturalnych lekarstw dostarczonych przez Pana Boga.

Słodki piołun jest środkiem przeciwwirusowym, naturalnym lekarstwem na malarię i tłumiącym autoimmunologiczną burzę cytokin.

Przygotuj i przechowuj w swoich domach ten ekstrakt roślinny i ziołowe środki przeciwpasożytnicze.

Duch Święty poinformował mnie, że szereg cząsteczek znajdujących się w lekach przeciwpasożytniczych oraz naturalnych ziołach i przyprawach przeciw robakom będzie korzystny dla osób cierpiących na zarazy.

W wizji we śnie widziałem słowo „Piołun”, podświetlone na zielono i wielkimi literami, przesuwające się od prawej do lewej strony w moim polu widzenia.

Piołun to biblijna nazwa Niszczyciela lub Planety X, która sprawia, że ​​wody Ziemi stają się czerwone i gorzkie.

Ale jest to również nazwa dwóch silnych środków przeciw robakom: Artemisia absinthium (piołun) i Artemisia annua (słodki piołun, z którego pochodzi lek przeciwmalaryczny i uspokajający układ odpornościowy Artemisinin).

Jeremiasz 9:15 KJV 15 Dlatego tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela; Oto nakarmię ich, i ten lud, piołunem i dam im do picia wodę goryczkową.
  • 410 KB
  • 12 gru 11 12:41
Do pokoju Marty napływali ludzie, powierzając jej swe intencje. Przez jej dom na fermie La Plaine w Châteauneuf-de-Galaure, położonym w pobliżu Valence, na południe od Lyonu, w ciągu pół wieku przewinęły się 103 tys. osób! Niektórzy wyszli z niego przemienieni, odkrywając życiowe powołanie. Dokonywały się tam nawrócenia.

Przybywano do niej także dlatego, że posiadała dar rozeznawania. „Sprawiała, że ludzie otwierali się na Ducha Świętego, wchodząc na drogę osobistego poszukiwania Boga, nigdy jednak nie podejmowała za nich decyzji” – wspomina ks. Bernard Peyrous, postulator w procesie beatyfikacyjnym Marty, który sam zawdzięcza jej rozpoznanie powołania kapłańskiego.

Wszyscy zapamiętali ją jako osobę radosną i pełną humoru, często wybuchającą śmiechem. „Była wesoła jak szczygieł – wspomina ks. Michel Blard, który po raz pierwszy odwiedził ją w 1940 r. – Wszystkich uderzała jej radość, łagodność i prostota”. Troskliwie wypytywała swych gości o ich zdrowie i zajęcia. Dodawała odwagi tym, których życie było burzliwe.
  • 0,7 MB
  • 12 gru 11 12:41
(Orędzia do narodu polskiego) Poniżej wstawiam fragmenty tych Orędzi :

Orędzie skierowane jest do wszystkich Polaków w kraju i za granicą. Zwracam się do was jako Matka i jako Królowa.

Teraz jednak szatan rozpocznie z wami walkę. Nie lękajcie się go, wierząc w Moją opiekę. Wszyscy jednak weźcie sobie głęboko do serca Moją prośbę. *Odmawiajcie codziennie różaniec święty za Ojczyznę*, prosząc o Moją obronę. Ponadto chcę, abyście zanurzali ją w ogromie Miłosierdzia Bożego poprzez codzienne odmawianie *Koronki do Miłosierdzia Bożego*.

Różaniec odmawiajcie w skupieniu. Nie tylko dziesiątek, ale cały różaniec. Nie tylko dorośli, ale również dzieci.

Dzieciom Bóg nie odmawia niczego.

Stańcie się więc jak dzieci, aby dorównać w pokorze waszym dzieciom i w ufności ich prośbom. Będziecie odmawiać część bolesną na kolanach albo leżąc krzyżem, aby w tej tajemnicy tym silniej zjednoczyć się z cierpiącym Chrystusem. Pozostałe tajemnice mogą być również odmawiane w podróży i w marszu, ale tę jedną część starajcie się odmawiać właśnie na kolanach.

Jeśli ktoś odmawia cały różaniec, niech przynajmniej jedną część odmawia na kolanach. To będzie ta część za Ojczyznę.

-Matko Boża, czy pragniesz, abyśmy odmawiali codziennie część bolesną, czy wszystkie części zwyczajowo?

Pragnę, abyście odmawiali różaniec według zwyczaju, ale część bolesną zawsze na kolanach.

Jeżeli ktoś ma taką możliwość w domu, może również uniżać się do leżenia krzyżem. Obie te postawy są miłe Bogu.

Publicznie dużo klęczcie. Postawa klęcząca jest od wieków praktykowaną formą modlitwy Kościoła katolickiego.

Kiedy zobaczysz człowieka na kolanach, wiesz, że to katolik.

Świat rozpoznaje katolików po znaku krzyża świętego i postawie klęczącej.

Ja zawsze starałam się klęczeć w czasie modlitwy, choć modliłam się nieustannie. Kiedy jednak nie pracowałam i nie wykonywałam innych czynności, podczas modlitwy starałam się klęczeć. Ta postawa pomaga w skupieniu i wyraża pokorę stworzenia...” („Różaniec za Ojczyznę. Rozważania podyktowane przez Matkę Bożą”)

Tym bardziej że Matka Boska w tych Orędziach mówi nam :

"Niesłusznie obawiają się Mnie kapłani. Przychodzę im pomóc w ratowaniu dusz. W Moich słowach nie ma nienawiści. Jest sama miłość i troska. Dlaczego obawiacie się Mnie, która jestem waszą Matką?(...) Jeżeli świat się nie nawróci, jeżeli nie nawróci się Polska, czeka ją straszna przyszłość, dlatego wzywam was z takim uporem i z taką wiarą, że weźmiecie sobie Moje słowa do serca"
  • 0,8 MB
  • 12 gru 11 12:41
W wieku 16 lat Clara Germana Cele zawarła pakt z Szatanem, jak powiedział jej spowiednik Erasmus Horner , kapelan szkoły misyjnej, do której uczęszczała od czwartego roku życia. Przed rozpoczęciem tych dziwnych demonstracji księża i zakonnice ze szkoły misyjnej Zakonu Marianhill w Umzinto, około 50 mil na południe od Durbanu w RPA, uważali Germanę za normalną i zdrową dziewczynę, choć nieco ekscentryczną.

Wśród fizycznych przejawów Germany jej spowiednik relacjonował wiele epizodów lewitacji: Germana często unosiła się w powietrzu do metra, półtora metra nad ziemią, czasem pionowo, z nogami w dół, czasem poziomo, z całym ciałem uniesionym nad łóżko. Była idealnie sztywna. Nawet jej ubranie pozostało na nogach i nie spadło, jak zwykle; w rzeczywistości jej spódnice pozostały ciasno przymocowane do jej ciała i nóg. Jeśli została pokropiona wodą święconą, natychmiast schodziła na dół, a jej spódnice opadały bezwładnie na łóżko. Zjawiska tego typu miały miejsce w obecności świadków, nawet poza klasztorem. Nawet w kościele, gdzie wszyscy mogli ją zobaczyć, lewitowała nad swoim siedzeniem. Niektórzy próbowali ściągnąć ją siłą w dół, trzymając ją za stopy, bez powodzenia ”.

Inną ciekawą fizyczną zdolnością Germany, która zdumiewała księży i zakonnice, była jej zdolność do przekształcania się w wężowatą istotę. Z całym ciałem elastycznym jak guma dziewczyna zaczęła czołgać się po podłodze. Czasami jej szyja wydawała się wydłużać, jeszcze bardziej potęgując wrażenie bycia wężem. Pewnego razu, gdy była inwigilowana, nagle rzuciła się na klęczącą obok niej zakonnicę i ugryzła ją w ramię. Rana zdradzała ślady zębów dziewczyny, ale także miała małe czerwone ukłucie sugerujące ukąszenie węża.
W styczniu 1907 roku, pod nieobecność ojca Erazma , Germana zawarła drugi pakt z Szatanem. 24 kwietnia rozpoczął się nowy egzorcyzm, który trwał dwa dni i zakończył się pozytywnym wynikiem. Odejściu wyjącego diabła tym razem towarzyszył okropny smród.

Ojciec ponownie zapytał diabła: - Kim jesteś?

- Jestem Szatanem, naszym królem jest sam Lucyfer. Jego moc jest ogromna, ma pod sobą wielu poddanych, którzy mu służą. Zostaliśmy wyrzuceni z nieba, chociaż naszych grzechów było mniej niż grzechów ludzi.

Ale czy istnieje piekło?

- Tak, jest piekło. Ogień nie świeci tam tak, jak u ciebie, nie ma porównania z twoim ogniem, ale nawet w najgłębszej ciemności widzimy się i rozpoznajemy nasze szkaradne postacie. Chrystus swoją śmiercią na krzyżu pokonał nas, ale teraz jest nas wielu na ziemi, by oszukiwać i tracić ludzi. Chrystus przyjdzie ponownie w dniu ostatecznym i zostaniemy osądzeni po raz drugi przed całym światem. Wierzymy w Boga, ale serdecznie Go nienawidzimy.
  • 0,7 MB
  • 12 gru 11 12:41
LOS PIEKŁA

Trzynaście lat temu Bóg zabrał ducha Filipa do piekła, aby zobaczył straszliwe męki, które spadły na wszystkich „żywych trupów” w piekle. KAŻDY, KTO UMARŁ POZA JEZUSEM CHRYSTUSEM.., TRAFIA DO PIEKŁA.

Natychmiast ujrzał krzyczącą kobietę, lecz ona nie widziała jego ani Jezusa. KOBIETA BYŁA OTOCZONA PRZEZ SETKI DUCHÓW DEMONICZNYCH w demonicznych formach, poruszających się bardzo szybko i zmieniających się z każdą sekundą.

Ale Jezus kazał Filipowi skupić się na kobiecie, a nie na duchach, aby się nie przestraszył.

Demony intonowały pieśń śmierci i oddawały cześć swemu przywódcy, Szatanowi. Oni oddają chwałę szatanowi za to, że udało się im zwieść kobietę do piekła.

Nagle śpiewy się zmieniły i diabły zaczęły mówić w niezrozumiałym, demonicznym języku. Jezus dotknął mojego lewego ucha, aby zrozumiał.

Diabły powtarzały słowo: „Kłam kobieto…, kłam…, kłam” sto razy...

Przez bardzo długi czas Filip po prostu stał cicho i oniemiały. Choć czuł się bardzo zagubiony, odważył się na nie spojrzeć.

„Muszę ciągle przypominać sobie, że nie byłem tam z powodu własnego grzechu, a Jezus wciąż mnie zachęcał do obserwacji” – powiedział Filip.

Kobieta była przywiązana do czegoś, co wyglądało jak słup i tylko kiwała głową.

Filip zapytał Pana, kim ona jest i dlaczego tam była.

Pan powiedział mu, że osoba ta nadal znajduje się w pobliżu bramy piekła, ponieważ niedawno umarła…; ci, którzy umarli wcześniej, pójdą dalej do żołądka piekła.

TA PANI BYŁA TAM, PONIEWAŻ ŻYŁA W KŁAMSTWACH.

W głębi serca natychmiast zrozumiałem. Zrozumiałem przesłanie Boga, że ona w jakiś sposób JEST CUDZOŁOŻNICĄ – powiedział Filip.

Kiedy skinęła głową..., usłyszała..., ale nagle jeden z demonów rzucił jej coś ostrego na twarz i świeża krew wytrysnęła z jej lica. TORTUROWALI JEJ TWARZ TAK STRASZNIE, ŻE FILIPOWI WYDAŁA SIĘ „MIĘSEM MIELONYM”.

Filip nie mógł znieść tego widoku i zaczął krzyczeć ile sił w płucach, ale nikt go nie słyszał.

„Krzyknąłem: „Stop! Zatrzymywać się! Przestań!” Próbowałem się odwrócić, ale nie mogłem… Ale słyszałem, jak Jezus za mną szlochał.

Potem padło słowo Jezusa: „Kiedy człowiek żyje, to żyje tylko raz…, potem następuje sąd…, po nim wyrok” – powiedział.

Po pewnym czasie twarz pani stała się normalna i ponownie poddano ją torturom. Sytuacja się raz za razem powtarza….

W życiu pozagrobowym nasze zmysły stają się wyostrzone. Słony los jest bardziej słony, słodki słodszy, szczęśliwy smak szczęśliwszy, straszny los wydaje
  • 408 KB
  • 12 gru 11 12:41
TERAZ NADSZEDŁ CZAS, OSTATNI CZAS dla wielu czytających to, aby doświadczyli prawdziwej przemiany serca.

TAK WIELU CZYTAJĄCYCH TO WKRÓTCE UMRZE Z POWODU NADCHODZĄCEJ ZAGŁADY. Oczywiście to prawda, wszyscy w końcu umrą, ponieważ jest to ostatnia faza życia. Czy nie zdajesz sobie sprawy, że nie obiecano ci kolejnego oddechu? Nie opóźniaj! Jeśli przyjdziecie, usłyszycie ode mnie bezpośrednio, bo mówię do wszystkich, którzy naprawdę słuchają.

TO NIE JEST HISTORIA. Chcę mieć połączenie bezpośrednio z Tobą, a nie z jakąś alternatywną stroną trzecią. Czy ta prawda brzmi odwrotnie niż wszystko, czego cię uczono? Powinno, bo zostałeś wprowadzony w błąd, jak niewidomy może opisać zachód słońca innemu niewidomemu? Może podzielić się jedynie tym, co mu powiedziano, a nie tym, czego osobiście był świadkiem!

Przyjdź do mnie i poproś o ujawnienie mojego prawdziwego Ja Jestem. Chcę to zrobić dla wszystkich, którzy naprawdę pragną wiedzieć, kim jestem.

Pokutujcie teraz, módlcie się za swoich bliskich i wszystkich, którzy przebywają na waszych ziemiach. Zostaną oczyszczeni ogniem i wodą oraz wstrząsami, aby stopili się jak wosk.

MOJA CIERPLIWOŚĆ DOBIEGŁA KOŃCA. Na twoje dzisiejsze samozadowolenie w wieczności odpowie ci żal, niekończący się smutek i czarna próżnia strawiona przez ogień, jeśli nie umyjesz swoich szat w Najdroższej Krwi Baranka.

TRZYMAJCIE SIĘ MOCNO MOJE DZIECI PRAWDY, KTÓRĄ OTRZYMALIŚCIE. Już niedługo uosobienie zła stanie się żywe. Naczynie jest gotowe i przygotowane dla szatana. Oczekiwanie na objawienie dobiegło końca. Kiedy On się objawi, wiedzcie, że ja również wkrótce przyjdę po was. Zanim to nastąpi, będą kłopoty, ale wiedzcie, że będę z wami, będę chronił i dawał mądrość przed jego prześladowaniami.

Nie martwcie się i niech wasze serca się nie trwożą. WIERZYSZ W BOGA, WIERZ TAKŻE WE MNIE. W domu Mojego Ojca jest wiele mieszkań, gdyby tak nie było, powiedziałbym wam to.
  • 400 KB
  • 12 gru 11 12:41
Bóg Ojciec mówi - Jest jeszcze jedna rzecz, o której chcę wam powiedzieć wszystkim moim dzieciom, a mianowicie urządzenia do modyfikacji genetycznej. Błagam, nie bierz tego. Zmienia człowieka z człowieka w zmodyfikowanego człowieka, co oznacza, że ​​nie jest już człowiekiem.

Szczepionki zawierające modyfikację genetyczną pozwalają człowiekowi dokonywać i dokonywać niesamowitych wyczynów, których inaczej by nie dokonał. Szybkie gojenie, wyostrzone zmysły, zwiększona prędkość, siła przekraczająca ludzki poziom, ale kosztem twojej duszy.

Wszystko to i jeszcze więcej odsłoniłem w tym słudze. Wszystko, co mówi, jest prawdą i tak się stanie.

Wielu moich ludzi zostało już poddanych atakom psychologicznym, które nałożył na nich wróg. Wielu chodzi tam i z powrotem bez mojego hełmu zbawienia (psalm 91).

Moje dzieci, oni wszczepiają wam truciznę do waszego pożywienia, przez co jesteście chorzy.

Czarownice krążą i przeklinają ludzkie jedzenie swoimi czarami i niszczą życie ludzi swoją niegodziwością. Zatruwają twoje jedzenie, wodę, powietrze, a nawet twoje ubrania, aby móc cię lepiej kontrolować.

Użyj mocy krwi mojego Syna i Ducha Świętego, aby zniszczyć dzieła ciemności. Bądź mi posłuszny.

Módlcie się przed jedzeniem. Namaśćcie swoje jedzenie lub usta olejkiem modlitewnym przed jedzeniem i błagajcie krew mojego syna Jezusa przeciwko wszelkim siłom ciemności w waszym życiu.

Oddajcie całą chwałę Bogu Ojcu.

Kochajcie mnie, chwalcie mnie, ozdabiajcie mnie i czcijcie mnie całym swoim sercem, umysłem i duszą. Wejdź ze mną do sekretnego miejsca i porozmawiajmy na osobności.

Módlcie się i pośćcie i znowu bądźcie mi posłuszni.

Módlcie się modlitwami o wasze wybawienie i ochronę z błaganiami o zakończenie wojen, a ja was wysłucham.

Pokutujcie szybko, jeśli zgrzeszyliście przeciwko mnie, oczyśćcie swoje szaty spowiedzi św. i uświęćcie je, abyście w tym dniu mogli stać przede mną bez skazy i czyści.
  • 482 KB
  • 12 gru 11 12:35
Słowo od Pana Jezusa Chrystusa dotyczące nadchodzących znaków czasów ostatecznych.
---
Kluczem jest trzymanie się blisko Mnie i słuchanie prowadzenia Mojego Ducha.

Moi święci aniołowie mogą w tym czasie ukazać się niektórym z was, aby poprowadzić was do wyznaczonych bezpiecznych miejsc, ale pilnie starajcie się wystawiać duchy na próbę, gdyż wróg również może udawać anioła światłości.

„Każda istota anielska, która zaprzecza, że ​​Ja, Jezus Chrystus z Nazaretu, przyszedłem w ciele jako Mesjasz świata, nie jest ode Mnie i musi zostać skarcony w Moje święte Imię.

Nie podążajcie ślepo za każdą nadprzyrodzoną istotą, która pojawia się wam w nadchodzącym czasie wielkiego nieszczęścia, ale słuchajcie podszeptów Mojego Ducha Świętego i bądźcie zawsze czujni.

JESTEM z wami, Moje drogie dzieci.

„Nie popadajcie teraz w lenistwo, Moi kochani, gdyż czas wielkiego zwiedzenia już się zbliża, a wróg będzie starał się oszukać Moich wybranych, ale ci, którzy trwają niewzruszenie w prawdziwej wiedzy o tym, kim JESTEM, pozostaną bezpiecznie w Moim Prawdą, bo JESTEM Drogą, Prawdą i Życiem.

JESTEM Synem Bożym i Synem Człowieczym i dzierżę klucze Życia i Śmierci.

„Stańcie teraz w pogotowiu, Moi żołnierze, bo nadchodzi czas rozliczenia i tylko ci, których uznałem za godnych należenia do Mojej świętej Oblubienicy, doświadczą chwalebnej przemiany swoich śmiertelnych ciał dzięki pełnemu natchnieniu Mojego Świętego Ducha w nich.

Po przemienieniu i szkoleniu będziesz mógł bez szkody spotkać w bitwie obce demony, gdyż wtedy moc Boża objawi się w tobie wyraźnie. Jesteście Armią Boga czasów ostatecznych, Moi umiłowani święci, i odniesiecie zwycięstwo w Moim Świętym Imieniu!

„Już wkrótce przyjdę, kochani, strzeżcie więc tego, co zostało wam powierzone i nie dajcie się teraz zwieść z powrotem na drogi tego świata, gdyż cena jest zbyt wysoka, aby ją zapłacić, gdy nadchodzi Dzień Pański! Bądźcie w pogotowiu, Moi wojownicy, i usłyszcie dźwięk szofaru ogłaszający wezwanie do bitwy, bo bitwa należy do Mnie i NIE zawiodę was, Moi kochani!”
  • 0,6 MB
  • 12 gru 11 12:35
MARCIN LUTHER - JAK ŻYŁ, ŻYŁ TAK UMIERAŁ

Wieczorem 17 lutego, jak przyznaje Historia, zjadł kolację w zwykły sposób wypijając za dnia 6 litrów przedniego wina, a rankiem osiemnastego był już trupem. Mówi się, że Luter codziennie wypijał sześć litrów słodkiego i egzotycznego wina do każdego obiadu i kolacji.

Nie kto inny jak ksiądz Martin von Cochem tak pisał o końcu heretyka Lutra: Zaraz po jego śmierci samobójczej na kolumnie łoża (rano został znaleziony wiszący poczerniały, z wystawionym językiem, jak człowiek uduszony przez demony), jego ciało śmierdziało fetorem tak bardzo, że nikt nie mógł przy nim pozostać, chociaż było bardzo zimno, było to w środku lutego. Dlatego trup jak najszybciej został umieszczony w szczelnej ołowianej trumnie i przeniesiony do kościoła św. Andrzeja.

Razem biły wszystkie dzwony całego miasta, a przed marami heretyka ktoś niósł krzyż. Poszli za nim hrabiowie i wszyscy ludzie, a Jonasz wygłosił kazanie pogrzebowe. Książę Saksonii von Mansfeld kazał zarekwirować zwłoki wisielca, aby można je było pochować w Wittenborgu. W tym celu umieszczono truchło Marcina z wielką pompą i przepychem w powozie okrytym czarnymi płótnami i towarzyszyła mu do Wittenbergi duża liczba osób.

Smród od truchła zmarłego był tak silny, że nikomu nie wolno było się do niego zbliżyć. Co było wtedy znakiem tego, jak okrutnie musi cuchnąć jego dusza dla Boga i wszystkich aniołów.

„Kiedy ciało (Lutra) nieszczęśnika zostało przywiezione w wielkiej procesji rydwanem do parafii i złożone w kościele Najświętszej Marii Panny, tak wielka liczba ogromnych kruków przybyła z tym ciałem i zniknęła wraz z nim następnego dnia, czego nigdy nie widziano ani nie słyszano w żadnej ludzkiej epoce. Świadkowie mówili, że zwłokami Lutra przybyła tak duża liczba kruków, że dachy domów i gałęzie drzew były ledwie wystarczająco duże, aby miejsca, w których osiadły, mogły je przyjąć.

Tej nocy luteranie czuwali nieustannie w budynku kościelnym w Gheel obok cuchnących zwłok wisielca, a ich heretyckie śpiewy w nocy – a za dnia bluźnierstwa – brzmiały nieprzerwanie w najwyższych tonach. A kruki siedzące na dachach i na gałęziach rechotały cały ranek z podobnym entuzjazmem bez przerwy, choć trudno powiedzieć, czy lepsze były luterańskie wycie, czy krucze złowieszcze wrzaski.

Ale gdy gdy ciało niegodziwca zostało wyprowadzone z miasta w bardzo wielkiej procesji na cmentarz, kruki zniknęły dopiero po pochowaniu nieszczęśnika do grobu, zapewne również towarzyszyły mu w przejściu do Czeluści.

Źródło: „Luter: Jak żył, żył i umarł”, wydawca: Gotthard Media
  • 0,7 MB
  • 12 gru 11 12:35
Wszyscy fałszywi mesjasze mają ducha antychrysta, ale jest tylko jeden Antychryst. Będzie ponad wszystkimi innymi, gdy zostanie całkowicie opętany przez szatana. Wszyscy będą mu się kłaniać. Nie będzie kłaniał się żadnemu innemu bogu. On zjednoczy świat przeciwko Mnie. On wraz z fałszywym prorokiem zmusi wszystkich do pokłonu przed obrazem bestii.

Przywódcy Izraela wybrali człowieka na swojego mesjasza lub moshiacha, ale nie jest on ani mesjaszem, ani Antychrystem, ale jest antychrystem. Ci ludzie to Żydzi, którzy podają się za Żydów, lecz należą do synagogi szatana, ponieważ nasienie ich matki i ojca zmieszało się z nasieniem upadłych. Dlatego odrzucili Mnie jako swojego Zbawiciela. Nie są z Ojca, ale ze swego ojca, Szatana.

Nazywają siebie dziećmi Abrahama, choć są dziećmi Beliala.

Powiedziałem, że mógłbym wzbudzić dzieci dla Abrahama z kamieni, gdybym musiał, i zrobiłbym to, ale nie musiałem, ponieważ mam resztkę, która wierzyła w to, kim jestem. Moje nasienie pozostaje w tych, którzy wierzą, że JESTEM i znają Mnie przez Ducha aż do dnia dzisiejszego. Tak, nawet ci, którzy czytają lub słuchają tego przesłania, są dziećmi Abrahama, którzy uwierzyli we Mnie, a jeszcze Mnie nie widzieli, i będziecie potężnie błogosławieni w nadchodzących dniach. Podobnie nasienie wroga pozostaje w dzieciach nieposłuszeństwa, które uwielbiają grzeszyć, ponieważ ich ojciec, diabeł, grzeszył od początku.

Mój gniew zostanie na nich wylany, ale Moje dzieci otrzymają zbawienie dzięki Mojemu ukończonemu dziełu na krzyżu. JAM JEST Jezus Chrystus i nie ma innego!
  • 0,5 MB
  • 12 gru 11 12:35
*Objawienia Najświętszej Marii Panny w Zeitoun*
----
W kwietniu 1969 roku, ćwierć miliona Egipcjan i gości z zagranicy wzięło udział w ceremonii, która odbyła się w kościele Najświętszej Marii Panny w Zeitoun, niedaleko Kairu, z okazji pierwszej rocznicy objawień Dziewicy Maryi.

Najnowsza relacja o Jej pojawieniu się miała miejsce w piątek 4 kwietnia 1969r., kiedy widziano ją przez trzydzieści minut pomiędzy centralną kopułą kościoła a krzyżem znajdującym się nad płotem kościoła. Matka Boża błogosławiła dużej liczbie osób stojących na zewnątrz Kościół.

Niedawne objawienie miało miejsce trzy razy i za każdym razem było poprzedzone pojawieniem się lśniących białych chmur w kształcie gołębi (Aniołowie?), po których nastąpiło białe światło, które zakryło kościół.

Wielu pacjentów cierpiących na nieuleczalne choroby zostało cudownie uzdrowionych podczas wizyty w Kościele koptyjskim w Zeitoun. Komitet Papieski zbadał uzdrowienia pod względem medycznym i naukowym. Lekarze byli zdumieni i oficjalnie oświadczyli, że nie ma medycznego wytłumaczenia dla zbadanych przez nich uzdrowień.

A/ Pewnej kobiecie z rakotwórczym guzem, lekarze dawali tylko 40 dni życia”.

Pewnej nocy kobieta modliła się żarliwie, usilnie błagając Maryję, aby jej pomogła. Kiedy zasnęła, śniła że przyszła do niej Matka Boża i powiedziała: „Nie bój się, uzdrowię cię”, a następnie dotknęła szyi kobiety, usunęła guz i umieściła go na komodzie w sypialni. Następnego dnia kobieta znalazła ów guz na komodzie i pospieszyła do kościoła, niosąc go w chusteczce, i z radością opowiedziała całemu zgromadzeniu historię uzdrowienia przez Maryję.

B/Dziewica ratuje dziecko spod kół pociągu ekspresowego.

Matka wraz z dzieckiem przeprowadziła się do Kairu, aby móc odwiedzać Maryję w jej kościele w Zeitoun. Kiedy wysiedli z pociągu na stacji, siedem mil od Kairu, wśród tłumu pielgrzymów, który ich popychał. Matka spadła z peronu na tory , jednak nie odniosła żadnych obrażeń. Jednak jej 12-letni syn wpadł na tory pod koła pociągu. Matka z przerażenia zemdlała. Kiedy oprzytomniała, syn był u jej boku i ją wołał. Ze zdumieniem zapytała go, w jaki sposób został ocalony. Powiedział jej, że znalazła się u jego boku kobieta, której twarz emanowała jasnym światłem, była ubrana na biało. Położyła rękę na jego głowie i powiedziała: „Nie bój się, jestem twoją Matką, Dziewicą Maryją”. Przejechało po nich siedem wagonów. Kiedy przejechał ostatni wagon,chłopiec wstał i zobaczył, jak Biała Pani znika. Na plecach chłopca wyraźnie było widać ślady szyn.

c/ Biblia i kula.

Młody mężczyzna, diakon w kościele Najświętszej Marii Panny w Zeitoun, jedyny syn wdowy, zgłosił się na ochotnika do wojska. Poprosił księdza o Biblię, którą mógłby nosić w kieszeni, aby chronić go przed niebezpieczeństwami. Na polu bitwy został trafiony kulą w serce, ale Biblia powstrzymała kulę. Później jako kapłan zbadał drogę kuli i zobaczył, że kończyła się ona słowami: „Ja jestem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie, aby cię skrzywdzić… „Niech się nie trwoży serce wasze ”. Ksiądz pokazywał Biblię we wszystkich kościołach, w których wygłaszał kazania, a także w różnych klasztorach i miastach, które odwiedzał.
« poprzednia stronanastępna strona »
  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    72
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

72 plików
107,05 MB




Barbarka_

Barbarka_ napisano 4.05.2024 14:00

zgłoś do usunięcia
"Niektórych tęsknot nie da się ukoić. O pewnych rzeczach nie sposób zapomnieć.Niektóre Przeżycia zostawiają w nas ślady na zawsze."
Pogodnej soboty życzę ℬarbórka.♥️ 💥
💞🌿❀💥෴🎋🌺🌿☀️෴💥❀🌿💞
Gabrysia.W

Gabrysia.W napisano 4.05.2024 14:43

zgłoś do usunięcia

Uroczego-week

W życiu naprawdę kocha się tylko raz. Przy prawdziwej miłości - cała przeszłość niewiele znaczy. Z sercami jest jak z puzzlami. Tylko to jedno potrafi wpasować się we właściwe miejsce. Żadne inne tam nie pasuje.

/Aleksandra Steć/

____ ..... ❤️ ☀️ ❤️ ..... ____

Wspaniałego weekendu.. W każdej chwili, w każdej sprawie życzę wiele radości, pozytywnych myśli, słońca i przyjaznego serca.. Pozdrawiam

Grzecznydiabelek

Grzecznydiabelek napisano 4.05.2024 19:12

zgłoś do usunięcia

✵Witam Wieczorkiem✵
W gwiazd srebrzystym migotaniu giną ślady tego dnia, noc otula świat swą kołdrą,błogi spokój duszy da.Oddaj się więc w jej władanie,swe powieki przymknij już,i powędruj z nią w nieznane.Wymarzone sny niech będą spełnione…

obrazek
Najpiękniejszych wieczornych Chwil Pełnych Radości i Szczęścia dla Ciebie a także spokojnego snu.. ☆ ★ DOBRANOC.

Cudaczek2008_

Cudaczek2008_ napisano 4.05.2024 19:23

zgłoś do usunięcia
🍁❤**W*I*T*A*M***M*I*Ł*O**JURKU❤🍁
◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤
Grzecznydiabelek

Grzecznydiabelek napisano 4.05.2024 19:34

zgłoś do usunięcia

✵Witam Wieczorkiem✵
W gwiazd srebrzystym migotaniu giną ślady tego dnia, noc otula świat swą kołdrą,błogi spokój duszy da.Oddaj się więc w jej władanie,swe powieki przymknij już,i powędruj z nią w nieznane.Wymarzone sny niech będą spełnione…

obrazek
Najpiękniejszych wieczornych Chwil Pełnych Radości i Szczęścia dla Ciebie a także spokojnego snu.. ☆ ★ DOBRANOC.

Janna_

Janna_ napisano 4.05.2024 20:40

zgłoś do usunięcia

____ 🌹 🌹 _________

Witam najmilej. 🌸🌼

✧ Nie ma nic cenniejszego, od cudownych wspomnień, obecności drugiego, dotyku dłoni, widoku wschodzącego słońca.

○ Pozdrawiam najserdeczniej. ..   ☆ Wspaniałego relaksu nocą, kolorowych snów.● 👄 .. ◊ ☆DOBRANOC. ☆

Zuza_a

Zuza_a napisano 4.05.2024 20:45

zgłoś do usunięcia

* 🌹 * Uśmiech nic nie kosztuje, łatwo go podarować ... jest tak bezcenny, ileż może sprawić radości i przynieść ukojenia, podobnie jak jedno, serdeczne słowo…* 🌹 *

* ☆ * Słonecznego, radosnego i ciepłego weekendu życzę💖

ROZWAZNA12

ROZWAZNA12 napisano dzisiaj o 05:33

zgłoś do usunięcia
Najpiękniejszy, najzieleńszy miesiąc maj najpiękniejszy miesiąc w roku, tyle w sobie ma uroku, ma piękne oblicze, świat zielony w cztery strony umajony można słuchać śpiewu ptaków i podziwiać piękno kwiatów, co roku czekam na ten maj bo to dla mnie istny raj. Witam milutko w Niedzielę majową i cieplutko pozdrawiam, pięknego tygodnia życzę, Lena.
obrazek

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności