Download: Wizja piekła.pdf
Św. Józef: Przypominam, ilu ludzi na świecie idzie codziennie do piekła: 80% umierających. Tak jest, moje dzieci, to nie jest przesada. (...) Należycie do wyznania chrześcijańskiego, które uznaje odpowiedzialność za grzechy i macie sposób zmierzenia się z tą odpowiedzialnością w spowiedzi świętej.
==========
Zaledwie kilka godzin wcześniej, 26 sierpnia 1988 roku, Spiller, inżynier budownictwa lądowego z Zurychu w Szwajcarii, leżał bez życia na noszach szpitalnych, ofiara poważnego wypadku samochodowego. Przez prawie dwadzieścia minut lekarze gorączkowo bezskutecznie walczyli o przywrócenie jego funkcji życiowych, ale w końcu ostatni impuls elektryczny z defibrylatora spowodował słabe bicie serca.
Lekarz, kardiolog Robert Suter, potwierdził, że Spiller był w stanie śmierci klinicznej przez co najmniej osiemnaście minut na stole operacyjnym, zanim został przywrócony do życia. Ale jeszcze bardziej zaskakujący niż jego cudowne wyzdrowienie był szokujący opis przeżyć po życiu Spillera, podczas którego twierdził, że widział ognie piekielne!
„Kiedy moje serce po raz pierwszy się zatrzymało, poczułem ulgę, ale nie trwało to długo” – powiedział Spiller. „Ziemia pode mną zaczęła się trząść i pękać, a w górze unosił się czarny dym!” „Trudno to opisać słowami, ale wydawało mi się, że wokół mnie panuje zło i strach. Chciałem uciec, ale nie miałem dokąd.” Pomocy! Pomocy!... - krzyczałem.
„Wtedy w dymie zaczęła się tworzyć straszna..., zła twarz szatana. Słyszałem pod sobą okropny śmiech demonów i straszne krzyki rozpaczy oraz wycie..., kobiet i mężczyzn. Kiedy ta potworna twarz była w pełni uformowana, dwoje czerwonych ognistych oczu..., otworzyło się szeroko i spojrzało wściekle na mnie. Już wtedy wiedziałem, że stanąłem twarzą w twarz z samym diabłem!”
„Następną rzeczą, jaką pamiętam..., diabeł był spowity dymem. Ziemia otworzyła się szerzej i wpadłem w szczelinę. Wchodząc coraz głębiej w ziemię, czułem się, jakbym był obserwowany. Wołałem o pomoc, aż strach mnie ogarnął. Płonąłem i trzęsłem się, czując jego gorące pazury wdzierające się w moje ciało!”
„Nagle wszedłem do wielkiego pomieszczenia wypełnionego ogniem. W płomieniach widać było maski agonii potępieńców. Instynktownie wiedziałam, że to twarze potępionych. Płakałem z bólu i strachu wolałem do Jezusa..., słodki głos Pana szepnął: „Wróć i zawsze o tym pamiętaj”. W następnej chwili otworzyłem oczy i zobaczyłem lekarza, który ponownie uruchomił moje serce.
„Widziałem i czułem płomienie piekielne!” powiedział Spiller. „Z jakiegoś powodu dostałem drugą szansę. Ale większość ludzi, którzy pójdą do piekła, tego nie dostanie. Możesz jedynie posłuchać mojego ostrzeżenia lub wyśmiać je – ale mam nadzieję, że weźmiesz je sobie do serca!"
Piekło jest rzeczywistością – stwierdził. „Wiem, bo tam byłem! Jestem za to wdzięczny, że dostałem kolejną szansę, aby wrócić i żyć inaczej..., i proszę Boga żebym nigdy nie musiał wracać do tego okropnego miejsca!”
„Widziałem i czułem płomienie!” – powiedział rodzinie, kładąc się na szpitalnych noszach. „Piekło jest rzeczywistością. Wiem, bo tam byłem...! Dano mi drugą szansę... Ale większość ludzi, którzy tam pojadą, tego nie dostąpi...