Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Ognisko w lesie.jpg

 WIERSZE BOLESŁAWA  - Ognisko w lesie.jpg
Download: Ognisko w lesie.jpg

52 KB

(550px x 370px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Niebo nad nami

Urok chwili, przy ołtarzu hostia podniesienia
Niebo lipcowe migoczące perłami nad nami
Złote ognisko się pali w nim nasze spojrzenia
Na chwile oboje podnieśmy ku niebu głowy


Firmament rozgwieżdżony pejzażem baśniowym
To łąki ukwiecone stokrotkami w bieli wszystkie
Wodzimy wzrokiem szukając gwiazd zodiaków
To pieśń słowika, muzyka tajemnych znaków

Wracamy oczyma w żarzące się zlotem drwa
Czytamy z iskier najpiękniejsze miłosna słowa
Plejada gwiazd swą muzykę nad nami rozpościera
Szepczemy modlitwę miłości, ona do nas dociera

Ognisko dopala swe ostatnie żarzące się cząstki
Zabieramy z sobą z nieba nasze znaki zodiaku
Oboje ubrani w szaty , ty w barwne złote wstążki
Składamy sobie przysięgi, na czołach krzyżem znaku

Szary popiół który tak niedawno był złotem żarem
Wywołał w nas uczucie w sercach pożarem
Sypiemy wzajem swe głowy miłosnym popiołem
Wstajemy, idziemy z naszą miłością po społem

Autor: Bolesław

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Witaj, Jesień, mój długo oczekiwany przyjacielu!
Tego lata bardzo za tobą tęskniłem...
... Każdego roku nasze spotkanie jest szalenie pożądane!
Chcę więc, aby ciepło odparowało tak szybko, jak to możliwe...

Witam, Jesień karmazynowa... ukochany gościu,
przyjemnie urzekniesz złotymi strojami...
... Żeby smutek zniknął... a tęsknota jest nie do zniesienia,
Moja dusza powoli oczarowana opada liśćmi...

Witaj, jesień! Chociaż czasami jesteś deszczowy -
daj spokój, poczęstuję cię kawą z cynamonem ...
... Kocham cię... Złośliwy... Piękny...
Nawet serce trzepocze czułością dla ptaka...

Inne pliki do pobrania z tego chomika
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Spacer pod latarniami.JPG
Oby deszcz ustał Deszcz ustał , już nie dzwoni kropla ...
Oby deszcz ustał Deszcz ustał , już nie dzwoni kroplami po szybie Z serc i z dusz uciekł smutek i żal Bruk lśni w blasku latarń diamentowym strumieniem Idziemy po nim jak na parkiecie , jak na rozświetlony bal Przed nami wieczór majowy trudno usiedzieć w fotelu Potrzeba nam ruchu oddechu wiosny w płuca Zostawmy telewizję i zabawy w pokoju Wyruszmy na spacer, tam gdzie ciszy nam nikt nie zakłóca Wiosnę odbierać sercem , i nie zostawiać jak książkę przeczytana Wieczorny spacer po deszczu, gdzie dwoje dłoni zwinięte Poić się kroplami spadających z liści – to jak kawa W poświacie latarń, roziskrzone oczy, piękno uczuć nie tknięte Iść i słuchać kroków, niosących się na mokrym bruku Witać szpaler latań jak barwni żołnierze w szyku Rankiem wracając z nocnej przygody ,zaświeci nam złote słońce Usłyszymy wesoło śpiewające ptaki na majowej łące Piszę te słówka mimo zimnego maja w barwne strofy Wyglądam z okna, ku rzecze , czy wody więcej naszło Pragnę ciepłego maja, pragnę by ciepło było przy mnie By ciepłe majowe słońce przyszło i szybko nie zaszło *) boimy się podtopów i powodzi Każda dodatkowa kropla deszczy , to płacz , a nawet rozpacz
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Piękne konie w grzywach wiatr niosą.jpg
Już lodu ostatki, kra się w rzece wolno snuję Woda głęb ...
Już lodu ostatki, kra się w rzece wolno snuję Woda głębią płynie, za oknem wiosnę się czuję Na parapecie kwiat w wazonie, jak wędkarza spławik wędki Pragnie się wiosnę złapać, zatrzymać i nie wypuszczać z ręki Jutro z za dnia gdy słońca sporo na niebie przybędzie Wezmę w rękę kosę-ją naostrzę, noga w strzemię i na konia wsiądę W łąkach gdzie trawy będą rodzić , kopyta w wiosnę zaczną brodzić Wiatr w grzywie już pachnie wiosną -wiosną radosną Gdy łąki i złote łany pól życie zaczną rodzić To natura, nasz trud, znojną pracę w owoce wynagrodzi.
 WIERSZE BOLESŁAWA  - wyśniony zakątek.JPG
Ten las jest tak tajemniczy i piękny. Woda w strumieniu ...
Ten las jest tak tajemniczy i piękny. Woda w strumieniu zmienia barwy . Zakątek ten zachwyca swym urokiem. Siadam na kamieniu spoglądam oczyma zapisującą poezję , mogę tutaj przebywać godzinami, dniami, latami... Ptaki kochają to miejsce. Ich śpiew tak radośnie rozbrzmiewa. Leśna Boginka ciekawie mi się przygląda. Jestem tu gościem. W jej domu jestem jedną cząstką natury , zachowuję się cicho. Inaczej Boginka spłoszy się i ucieknie. Słyszę ją. gdy do mnie mówi . Mówi najpiękniej- poezją Uwielbiam ją słuchać... Zasłuchaj się i Ty...
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Nieskazitelnie piękna.JPG
Nieskazitelne piękno Zobaczyłem ją przed wielu , wiel ...
Nieskazitelne piękno Zobaczyłem ją przed wielu , wielu laty i aż oniemiałem Stałem przed nią strwożony pięknym, jak zaczarowany Pytam -Kto ciebie wyrzeźbił na tle błękitu, gdzie jesteś wspaniała Pytam - Kto podniósł Ciebie urodą ku górze , jak na obrazie malowana Podnoszę ku Tobie wzrok , widzę tam biel kryształowego śniegu Wzdłuż całego stoku, barwy wszystkich pór roku Spoglądam , oczarowany, wszędzie w zakamarkach skrzące diamenty Nieruchomy, z oczyma lśniącymi zaczynam iść ku Tobie jak zaklęty Zdobywam przestrzeń jak taternik , idę za głosem piękna , Twoja urodą Zdobyć szczyt , gdzie dumny wzrok dotyka mnie w urodzie czułego To być przy szczycie , dotknąć i doznać radości w nagrodę Pewnie mnie to nie spotka , za wysokie progi , mnie maleńkiego Zdobywać to co piękne, bo barwy jak kościelne witraże Uzyskać wzrokiem zgodę , by stanąć i zobaczyć cuda Ukazuję się to piękno, w urodzie , na jawie a nie z marzeń Krzyczę w sobie donośnie, pokochałem , jest ONA , to nie złuda To piękno jest wysoko , ponad de mną, nie do zdobycia Zimą otulona w szczelne piękne okrycia Latem urodą połyskuję , jak w nurcie rzeczki pstrąg młody Jesienią , jesienią w kolorach , barwach pełnej urody. Zobaczyłem ja przed wielu, wielu laty, pozostało oniemienie Widuję ją co dnia, gdy samotnie z pieskiem łączkę przemierza Patrzę na nią tylko z daleka , jak na niebotyczny szczyt , jak wysoka wieża Patrzę- serce mnie miłością ściska , oniemiały pięknym kobiety idę w zapomnienie Ale to nie może być, by zapomnieć to co jest w sercu na trwale Ta piękna istota tam jest i pozostanie , we mnie zostanie .... Autor:knipser 2010 07 27
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Pozdrowienia.jpg
Piękno prawdziwe To piękno jest w tobie To jest to, co ...
Piękno prawdziwe To piękno jest w tobie To jest to, co siedzi w twej glowie To, co serce czuje a umysl skryje Powloka ludzka tego nie odkryje Czas mija cielesne piękno uchodzi I wtedy myśl w sercu zachodzi... Gdzie prawda leży gdzie piękno prawdziwe? Dam Ci odpowiedz... Tam gdzie serce urodziwe...
 WIERSZE BOLESŁAWA  - coreczka.jpg
Spoglądam ku tobie i i tylko patrzę W labiryncie ...
Spoglądam ku tobie i i tylko patrzę W labiryncie i zakamarkach mego życia Które oglądam w moich barwnych snach Widzę ciebie moje dziecię Bosą, rozbawioną w przykrótkiej sukience Spoglądam ku tobie i tylko patrzę Biegasz po szarych jesiennych łąkach Spoglądasz w niebo gdzie ptaków rój Zegnasz je to jesienna rozłąka Gestem czynisz i zatrzymujesz się w pół Spoglądam ku tobie i tylko patrzę Biegniesz żegnając ptaki one już daleko Ścigasz się z wiatrem, ciągle w biegu Machasz rękoma gestem dziewczęcia Piękno w tobie, jesteś dzieckiem szczęścia Spoglądam ku tobie i tylko patrzę Oddychasz pełną piersią dziecięcego uwielbienia Widzę z pod niebios, to młodości sens istnienia Swawolisz, przed tobą otwierają się bramy To świat czeka na ciebie, to los szczęścia wybrany Spoglądam ku tobie i tylko patrzę Zima kroczy, zawiesza sople na drzewach Nie ma ciebie biegnącej, śniegu pokrywa Wiosną budzę się w realnym świecie Widzę nowe piękno, już nie jesteś dziecię Spoglądam ku tobie i tylko patrzę Dziś patrzę z zachwytem i tylko marzę Piękno obok rodziło się i rozkwitło w pełni Obejmie świat we władanie, życie jej się spełni Spoglądałem ku tobie i nadal tylko patrzę córeczko Autor-slonzok-knipser Pozdrawiam moim wierszem - Boleslaw
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Smutne powrotyx.JPG
Smutne powroty Rozrzucone nuty, na nich ślady szmink ...
Smutne powroty Rozrzucone nuty, na nich ślady szminki Gładki, czernią lśni blat pianina Wazon i i kwiaty w nim się odbija Muzyka zanikła – gdzieś w dali ciche dźwięki Pusty pokój , pianino – zamknięte klawiszy wieko Zabawki, zabawki , jakby tu było dziecko To okno otwarte, na przestrzał , fruwająca firana Widok smutny jak otwarta rana Nuty , ta szminka ,czarne pianino światłem odbija Moje na ziemi nuty z zapisem „ Tanga Milonga „ Mam uczucie ,że wchłaniam tajemnice duszy Czyjej duszy , mojej , co mi spokój burzy Gdzie śpiew swawoli, co odbity od ściany z obrazem Cieszył serca, gdy była miłość , gdy byliśmy razem Przecież tak niedawno stąd wyjechałem będąc młodym Wróciłem do dzieciństwa , do swoich gdzie zawsze była kromka z miodem Gdzie wszystko, gdzie to co piękno odeszło Jest tu duszno mimo otwartego okna z fruwającą firanką Jest wazon, świeże kwiaty , było małe dziecko Tylko moje bagaże na brudnej podłodze Dym bez ognia, jak dom bez ludzi, bez imienia Popiół w kominku, był kiedyś żarem Nikt mnie nie wita, z dalekiej podróży, nawet z żalem Samotność, samotność wszystko w nas zmienia W tej ciszy która dzwoni w uszach Z ogrodu dochodzi glos jedwabisty, pisałem go w swych nutach Podchodzę do okna , z daleka ja widzę ,samotną Tak samo jak ja już niemłodą Zostawiam walizy, biegnę ku niej krokiem już nie młodym Nie poznała mnie gdym jej ręki dotknął, z pocałunkiem miłości Oczy jej za mgłą schowane, obojętne , beż przyszłości Życie nam minęło w ciszy w samotności Cichym głosem ten sam pamiętam go z przed lat, szeptem spowiada Kwiaty na pianinie ustawiam każdego dnia , zabawki po nim na podłodze zostały Od chwili gdy mój syn ukochany wyjechał za oceany Bo bardzo go kochałam, i nigdy nie przestałam. Czekam na niego, od zmroku do rana.. Autor:Bolesław
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Jeszcze zima ,juz wiosna kusi.JPG
Jeszcze zima, już wiosna kusi Gdy usiądziesz przy pł ...
Jeszcze zima, już wiosna kusi Gdy usiądziesz przy płomieniach z drwa powstałych, z książka w dłoniach. przeniesiesz się w krainę kwiatów i łąk na błoniach. Gdy otulisz się w kożuszek, wyjdziesz przed dom i usłyszysz chrzęst zapadającego się pod stopami śniegu, usłyszysz melodie zimy spojrzysz w niebieskie niebo. Przytulisz swoje oczy w ten baśniowy świat, usłyszysz pieśń dnia- witaj dziewczyno jestem tobie rad. Bo widzisz wszędzie są uroki, blaski i cienie, zima ma pełne uroki, śniegu po szyję Nie spotkasz wiosną, latem tej cudowności, pławić się w białym puchu śniegu- by ochłonąć w letnim upalnym biegu. Pozdrawiam Ciebie dziś ciepłym majem- za dni parę zatęsknisz za zimnym ruczajem. Wtedy powiesz jak dobrze byłoby mieć w dłoni śnieżkę, przytulić ją do policzka, bo ciepło, gorąco jest tego lipca. Jesteś wiosną, to ja ciebie pytam grzecznie Przyjdziesz? czy mam tobie wyjść naprzeciw Autor:slonzok-knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Nigdy nie przestałaś.JPG
-nigdy nie przestałaś być mała dziewczynką w fartusz ...
-nigdy nie przestałaś być mała dziewczynką w fartuszku z falbanką i z lizakiem w buzi choć ubrali ciebie w dorosła sukienkę nie pozwalają bawić się w berka wciąż kochasz się w szmacianym pajacyku musisz wiec udawaj dorosłą z lalka w ramionach a prawdziwe uczucie chować za wahadłem stojącego zegara -nigdy nie przestałem być małym chłopcem wahadło odchyla się widzę, widzę cię Patrzymy na siebie bez świadków z dwóch rożnych powodów Nie oponuj ! Chcesz bym powiedział, żeś dorosła Wybacz !
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności