Download: PIERŚCIEŃ ATLANTÓW („DAR” BESTII dla naiwnych).pdf
Wyznania Lucyfera w Egzorcyzmie: -Po spędzeniu 6000 lat wędrówki po Ziemi wiele się nauczyłem o ludzkiej naturze, jej słabościach, zaletach i jej najskrytszych pragnieniach.
Zdaję sobie sprawę, że moja sprawa została pokonana, jednak pracuję gorączkowo, aby zabrać jak najwięcej ludzi do celu, który mnie czeka, bo wiem, że zostało mi niewiele czasu.
Życie przeciwnika Wszechmogącego nie jest łatwe, głównie dlatego, że ma On wierną armię rozsianą po całym świecie, która swoimi modlitwami wywołuje wstrząs w każdym złu, jakie zamierzam. Na szczęście niewiele osób naprawdę się modli, bo większość bardziej troszczy się o siebie, inni zaczynają dobrze, przeszkadzają mi, ale szybko się poddają, bo nie mają wytrwałości.
Mój cel z tym? Zdezorientuj ich i pozwól im wyobrażać sobie, że służą Bogu. Teraz nie akceptuję brania na siebie odpowiedzialności za wszystko - po prostu daję im to, czego chcą. Lubią blask, szukają dla siebie chwały, wierzą we wszelkie formy mistycyzmu, a ja nigdy nie wyobrażałam sobie, że ci ludzie tak bardzo lubią bożków. Wieki temu dałem im złotego cielca, ale teraz chcą bożków, które śpiewają, głoszą, prorokują...
Jestem zdumiony fascynacją niektórych wierzących, którzy mówią więcej o mnie niż o Bogu. Dużo się śmieję, kiedy próbują mnie związać i mówią, że już nie wchodzę do tego miasta. Ponieważ modlitwa się kończy, a ja robię to samo. To, czego ci chrześcijanie nie rozumieją, to to, że nie wolno im walczyć przeciwko mnie, ale szukać Tego, który ma więcej mocy niż ja. Kiedy prawie zniszczyłem życie Hioba, nie powiedział mi ani słowa, ale cały czas mówił, że jego sprawa jest przed Bogiem i że jego Odkupiciel żyje. Kiedy upokorzyłem Pawła kładąc cierń w jego ciele, nie próbował mnie związać, ale przedstawił swoją słabość Bogu, który dał mu zwycięstwo. Szczerze mówiąc, z takimi ludźmi nie można walczyć. (Ks. Daniel Rocha wiadomość od drogiego przyjaciela - Leandro)