Download: HERETYK LUTER (Ojciec wszelkiej herezji).pdf
Ks. dr Luigi Villa w krótkiej swojej książeczce przedstawia najważniejsze fakty i świadectwa ludzi różnych wyznań, żyjących zarówno w czasach Lutra, jak i obecnie badających jego życiorys ( naukowców protestantów i katolików). Świadectwa z tamtej epoki jak i badania współczesne potwierdzają i dowodzą, iż Marcin Luter był zabójcą (dlatego schronił się do klasztoru szukając azylu) oraz że życie swoje zakończył wieszając się w swej sypialni po kolejnej wieczornej orgii.
Oto opis jego śmierci, dokonany przez jego wiernego sługę Kudtfelda, opublikowany przez Pana Sedúliusa w 1606 roku: „Marcin Luter, w noc przed śmiercią, dał się ogarnąć swoim zwykłym nieumiarkowaniem; obżarstwem i pijaństwem i to z takim nadmiarem, że zmuszeni byliśmy nieść go całkowicie pijanego i położyć na wielkim łożu… Następnego dnia wróciliśmy do akademika do naszego mistrza, aby pomóc mu się ubrać się jak zwykle. Wtedy o zgrozo …, zobaczyliśmy, och ból…, naszego mistrza Marcina…, wiszącego na powrozie przy kolumnie na swoim łóżku; żałośnie uduszonego za kark. Wkrótce ogłosiliśmy książętom, jego gościom z poprzedniego dnia, okropny koniec Lutra…, podobny Judaszowi. Ci, tak jak my, ogarnięci przerażeniem, zachęcali nas tysiącami obietnic i najbardziej uroczystych błagań, abyśmy zachowali głęboką i wieczną ciszę nad tym wydarzeniem, aby nic nie zostało wyjawione; potem poproszono nas, abyśmy położyli okropne zwłoki Lutra na jego łóżku i powiedzieli ludziom, że nasz mistrz nagle opuścił ten świat”.
Wezwany lekarz Costera stwierdził, że usta są krzywe, prawa strona twarzy ciemna…, wiszący język…, szyja fioletowa i zdeformowana…, jakby została uduszona własnymi rękoma. Diagnozę Costera można i dziś zweryfikować na rycinie wykonanej dzień po jego śmierci przez Lucasa Fortnagela i opublikowanej przez Jacquesa Maritaina w jego dziele Trois réformateurs na stronie 49.
Georges Besler, jeden z pierwszych propagatorów luteranizmu w Norymberdze, popadł w tak głęboką melancholię, że w 1536 roku porzucił żonę w środku nocy i wyjąc odrażająco, wbił sztylet w swoją pierś...
Heretyk Luther plasuje się tuż poniżej arcy-zdrajcy Judasza. DOKONAŁ RZECZY, KTÓRE DOPROWADZIŁY DO ODERWANIA SIĘ RÓŻNYCH SEKT OD ŚWIĘTEGO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO Z POBUDEK EGOISTYCZNYCH I OPINIOTWÓRCZYCH. Luter bardzo zachęcał do herezji, a nawet apostazji. Ośmielił się nawet sfałszować PISMO ŚWIĘTE, chociaż każdy na świecie powinien znać ostatni akapit Apokalipsy (Obj. rozdz.22 wersety 18,19).
Luter popełnił liczne grzechy przeciwko DUCHOWI ŚWIĘTEMU i dobrze wiadomo, że takie grzechy nigdy nie będą przebaczone na całą wieczność. Tego zawsze nauczał kościół, ponieważ BÓG tak nam powiedział w BIBLII.
Straszny los Lutra powinien być poważnym ostrzeżeniem dla wszystkich, że Święty Kościół Katolicki jest nietykalny i że BÓG nie da się z siebie naśmiewać (jak to czyni w Polsce Bp. Ryś od Resetu czy Kard. Nycz zwolennik i krzewiciel Szczepień C-19 z Bp. Gądeckim).