Download: Lewis R. Walton - Z pamiętnika Lucyfera.pdf
W piekle trafiłem do miejsca, w którym na krześle siedziała wielka zła istota. Jego postawa i zachowanie sugerowały, że był królem w tej dziedzinie. Na podłodze przed stworzeniem znajdowała się duża klapa. Ludzie stali na szczycie zapadni. Kiedy stwór tupnął nogą, zapadnia otworzyła się, wrzucając ludzi do lawy wulkanicznej. Gdy ludzie wpadli do wrzącej lawy, natychmiast zapalali się i zaczęli krzyczeć z bólu. Zapytałem Jezusa o tych ludzi, a Jezus odpowiedział: „ Ci ludzie byli wróżbitami, klientami wróżbitów, czarowników, czarownic i ludzi, którzy popełnili samobójstwo.Kiedy Pan mówił o ofiarach samobójstw, mój wujek, który popełnił samobójstwo przez przedawkowanie pigułek, pojawił się w moim polu widzenia. Zaciągnięto go do zapadni i kazano wstać. Stwór uniósł nogę, by tupnąć i uwolnić zapadnię. Wujek błagał Pana o miłosierdzie, a ja wolałem „Proszę Jezu, mój szacowny wuj jest w niebezpieczeństwie wpadnięcia do lawy. Proszę, pomóż mu! Panie mój wujek zawsze był dla mnie miły. Wujku, szybko podejdź do mnie". Ze smutnym wyrazem twarzy Pan powiedział: dla niego, jest już za późno. Nic nie można zrobić. Wkrótce stwór tupnął nogą, klapy otworzyły się, a mój wujek wraz z innymi wpadł do lawy. Wszyscy strasznie krzyczeli.
W innej części piekła zauważyłem kobietę, która bardzo głośno krzyczała: „ To niesprawiedliwe! Nie zasługuję na tego rodzaju karę. Moje życie na Ziemi było nędzne. Nie mogłam już tego znieść. Dlatego popełniłam samobójstwo. jednak ból w piekle jest bardziej nieznośny niż życie na Ziemi. Dlaczego mnie wysłano do piekła? to nie jest fair. I nigdy nie słyszałam o realiach piekła. to jest niesprawiedliwe dla mnie być tutaj. "powtórzyła to raz po raz. Jedno ze złych stworzeń z rogami zaśmiało się i odpowiedziało: „Całkowicie oszukałem cię, że popełniłaś samobójstwo. Nie znałaś prawdy. Dziwne... chodziłaś nawet do kościoła, ale nigdy nie słyszałaś o niebie ani piekle. Bałem się nawet, że poznasz to miejsce. Chociaż chodziłaś do kościoła, to się zabiłaś. Dlatego to uczciwe, że tu jesteś. Przechytrzyłem cię i oszukałem. Zdobyłem twoją duszę. Pokażę ci wiele lekcji na całą wieczność. " Szalony stwór zaczął bić łapami kobietę niemiłosiernie. Jej krzyki i prośby o litość były bez odpowiedzi.
Gdy szliśmy dalej, zapach gnijących zwłok stał się silny. „Panie, co to za smród? Pachnie jak rozkładające się mięso. Pan odpowiedział: „Tak, masz rację. Przyjrzyj się uważnie!” Zaobserwowałem ciecz pochodzącą z rozkładających się ciał; była dookoła jak ocean. „Panie, tu nie ma czaszek ani kości. Nie widzę tu ani jednego ciała, ale dlaczego smród jest taki okropny? Jezus powiedział: „Ciało i kości zgniły”.