Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
elusia7
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta Ela :)

widziany: dzisiaj o 16:57

  • pliki muzyczne
    23125
  • pliki wideo
    4377
  • obrazy
    36673
  • dokumenty
    2417

67343 plików
775,64 GB

Ukryj opis Rozwiń
FolderyFoldery
elusia7
@FOLDERY Twoje
@JASIA, Janinka
@w kalendarzu są takie DNI👨‍👧😚
 
►JAK przetrwac UPAŁY !!!
◄►Alarmowe NUMERY ☏
◄►Dobre rady+kosmetyka 👋
♦ Ciekawostki - Naj 🍭
 
† KOCHANE CHOMICZKI KTÓRE OPUŚCIŁY NAS †
1
Adam Małysz+inni(123)
Boże Narodzenie-kartki , życzenia🎄
 
Bruno Ferrero 🎯 📚
 
Brydż+ 'Barbórka'
Chcesz - to składaj !🔰
CIEKAWE teksty 📜
 
cKonferencje duchowe(123)
Dary Ducha Świętego 👼Przypowieści (123)
dr Półtawska+ J.Budziaszek (123)
DZIECI wiedzą lepiej💪🏻 (123)
Dziwny świat kota Filemona
Edukacja i samodoskonalenie (123)
Egzaminy + nauka👉
 
Europa i dalej🗼 ---►
 
Ewa Chodakowska H=(wspak)
FOLDERY z pozdro
Galeria - Aforyzy,Sentencje
 
Galeria 🌷☀🍁❄
 
HUMOR...ha, ha😉
 
ILUZJE OPTYCZNE (123)
Imiona kobiece z opisem charakteru 🎍
 
Znaczenie imion
Znaczenie imion(Ż + M)
Kobieta💃ładniejs za od kwiatów🌹
 
Kwiaty💐(motywy kwiat.)🌸
 
Mądre zasady - słowa👍
Mariolka w SPA (123)
MIŁOŚĆ i przyjaźń💖(123)
Obrazki, gify 🦋
 
Pamiętnik męża 😉
POEZJA 📖(123)
Polskie piękne piosenki=stare UNIKATY ♪♫💝🎼
Pozdrowienia@👋
 
Pro Bono
Przepisy kulinarne🍬
PRZYRODA 🍀
 
Ramki 🖼
 
Reinkarnacja 🐾
 
1
RELIGIA💆
 
S
Świad=konf MP3+ LUDZIE
 
Świadectwo Glori Paolo
Świadectwo Piekło istnieje naprawdę
 
1=Bill Wiese
SZTUKA
 
TABELE ROZMIARÓW
TERCET-firma 🚩
 
WARASY
UKRAINA
 
Uwaga na złodziei Chomika+oszustów 🚩
VIDEO różne 🎥 📢+mp3
W świecie nauki 🗼
 
W świecie wojskowości+ historii 🏰
 
@ KATYŃ
0 - wrzesień 1939
1 Kazimierz Moczarski - Rozmowy z katem
2 Witold Pilecki
 
Rotmistrz W.Pilecki
Rotmistrz Witold Pilecki(1)
3 Inka - Danuta Siedzikówna
 
Hymn Inki - Tekst
Jedna chwila
4 Generał NIL
5 Generał Stefan Rowecki
6. Jan Nowak Jeziorański
 
Żona Jadwiga Wolska
7 Jan Karski
 
C.Dalszy
FOTY
JAN KARSKI(1)
Kaya Mirecka-Plo ss
1=cd
8 VI Brygada Pani Komendant
Bełz
 
miasteczko Belz
Kresy wschodnie
LUDZIE
 
O zbrodni wołyńskiej
O żołnierzach niezłomnych
 
۝_Żołnierze wyklęci
Ostatni partyzant Rzeczypospo litej
Ojczyzna
 
Ojczyzno Ma
Piosenki =)
Porucznik Stach
Powstanie warszawskie
 
Powstanie Warszawskie dzieciom
Warszawiacy śpiewają (Nie)Zakazane piosenki
 
Wiktor Suworow
Zastraszyć księdza
WIĄZANIE KRAWATA
Wieliczka-Kopalni a Soli
Wielkanoc 🐇🐥🐓🐣🎶
 
Wklejanie obrazków do chomikowych rozmów+inne 🎡
 
C
ZNAKI graficzne
WSZYSTKO O DLUGOWIECZNOŚCI
zachomikowane
zachomikowane 🔐
ZDROWIE 📥-(zdrowie)
Z-Pozdro 👱🙎
https://culture.pl/pl/dzielo/kaya-mirecka-ploss-jan-karski-czlowiek-ktoremu-powiedzialam-prawde
src="https://api.culture.pl/sites/default/files/images/imported/teatr%20foto%20sylwia/_portrety/Kaya_Mirecka_Ploss/full_40_kaya_mirecka-ploss_770.jpg
Pokłosie wojny
[…] odebrałam telefon od Karskiego. Najpierw, jak to on, powitał mnie szarmancko w ich dzielnicy, potem zaproponował w imieniu swoim i żony, żebym przyszła do nich na drinka, a później wybierzemy się we trójkę na kolację. No i poszłam. Przez pierwsze pięć minut myślałam, że coś się stało. Karscy rozmawiali ze mną po angielsku! W pewnym momencie nie wytrzymałam i wręcz niegrzecznie zapytałam, dlaczego rozmawiamy w obcym języku. Przecież każde z nas urodziło się w Polsce i mówi lepiej po polsku niż po angielsku. Na to Karski z bolesnym uśmiechem stwierdził, że jego żona przyrzekła sobie nigdy więcej nie mówić po polsku, bo Polacy to zagorzali antysemici. Popatrzyłam na nich znacząco i skierowałam się w stronę drzwi. O mało mi się nie wymsknęło, żeby poszli sobie do wszystkich diabłów!
Ledwo weszłam do domu, kiedy zadzwonił telefon. Karski bardzo mnie przepraszał. Nalegał, żebym wróciła. Obiecywał, że będą mówili tylko po polsku. Drinki są już nalane – zachęcał pojednawczo, a potem pójdziemy na kolację. Oczywiście wróciłam. Po raz pierwszy Pola Nireńska objęła mnie i przeprosiła za ich zachowanie. […] Potem poszliśmy na kolację i od tego czasu moje stosunki z Polą stały się cieplejsze.
obrazek
Kaya Mirecka–Ploss z wizytą u Ireny Sendlerowej razem z Mary Skinner i księdzem Tadeuszem Bocianowskim, 16 grudnia 2003

– Co tu się stało? – zapytałam przerażona.
– Pola się zabiła. Skoczyła z balkonu. Miała dość życia.
Chciałam wyjść na balkon, ale [Miles] Lerman [dyrektor Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, przyjaciel Karskiego] pokręcił przecząco głową. Skinął, żebym szła za nim. Przeprowadził mnie przez małe, wąskie drzwi, jakby świeżo wstawione. Otworzył je i moim oczom ukazał się osobny apartament.
– To się stało tutaj – Lerman wskazał balkon wymownym gestem.
– Jak to? Mieli dwa mieszkania? – Nie posiadałam się ze zdziwienia. Miles tylko skinął głową. – Czy to był wypadek?
Jego mina mówiła sama za siebie.
– Kupiła specjalne krzesełko. Balustrada jest wysoka, sięgała jej ramion. A z krzesełka mogła się przechylić. Nie chciała, żeby kolejny raz pompowali jej żołądek. Postanowiła załatwić to raz na zawsze…
Zmroziło mnie. Spojrzałam w dół. Na schodach ciągle kręcili się policjanci. Coś mierzyli, rysowali… Weszliśmy z powrotem do mieszkania. Karski jak stary Żyd pod Ścianą Płaczu kiwał się wte i wewte.

Ponieważ kilka lat temu Karski przekazał mi swój testament, kilka razy go przeglądałam. W końcu zadecydowałam się zagadnąć Janka o pewnych beneficjentów, których tam wymienił. Zaczął od zapisu, że darowuje sumę stu tysięcy dolarów YIVO Institute for Jewish Research. Z procentów od tej sumy instytut miałby każdego roku fundować nagrodę dla osoby wyróżniającej się w działaniach na rzecz przyjaźni polsko-żydowskiej. Kolejne sto tysięcy miała otrzymać fundacja Kennedy Center z przeznaczeniem dla The Washington Performing Arts Society, by przyznawało doroczną nagrodę imienia Poli Nireńskiej dla wybitnego tancerza. Wszystkie papiery, książki i dyplomy Karskiego mają zostać wysłane do działu polskiego Instytutu Hoovera przy Stanford University w Kalifornii. Obrazy i inne dzieła sztuki mają zostać rozdysponowane pomiędzy Centrum Kultury Polskiej w Waszyngtonie i Fundację Kościuszkowską w Nowym Jorku. Zaś meble, dywany i inne domowe sprzęty mają być rozdane. […] Jako ostatnia wśród beneficjentów figurowała pani Zofia Hanuszkiewicz, zamieszkała w Warszawie. Ona najbardziej mnie intrygowała. Zapytałam, skąd się tu wzięła.
– Ona i jej brat uratowali mnie. Zosia z narażeniem życia przedarła się do Krakowa, żeby mi pomóc. Nazywała się wtedy Rysiówna – wyjaśnił Karski.

Wyznać, wybaczyć, zapomnieć
obrazek
Jan Karski z Kayą Mirecką–Ploss, fot. Wydawnictwo Credo

Pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem Karski miał znowu wypadek. W środku nocy upadł i poważnie rozbił sobie głowę. Znowu wiozłam go do szpitala. Tym razem nie tylko założyli mu szwy, ale zatrzymali w szpitalu przez dwa dni. Ostatnio Janek bardzo schudł i nie miał apetytu. Bardzo dokuczało mu biodro, ale ciągle udawał przed ludźmi, że wszystko jest w porządku. Zaproponowałam mu któregoś dnia, żeby się do mnie wprowadził.
– Nie mogę, Kayu – westchnął – chyba, że wyjdziesz za mnie za mąż.
– Tego nie zrobię, Janku. Nie łączy nas łóżko, tylko wielka, serdeczna przyjaźń. Więc po co nam ślub?
– Skąd wiesz, że to tylko przyjaźń? Może ja cię kocham?
– Obojętnie czy przyjaźń czy miłość, nie wyjdę za ciebie za mąż, Janku. Ty jesteś za biedny dla mnie. Wychodząc za ciebie za mąż, straciłabym moje dość wysokie alimenty – mrugnęłam do niego. Roześmiał się.
Patrzyły na mnie jego życzliwe, pełne ufności oczy. Wtedy wyznałam mu prawdę. Nastąpiła długa cisza. Delikatnie uwolnił się z mojego uścisku i wstał. Jego głos był spokojny, ale chłodny i zdecydowany.
– Nikt na świecie nie ma prawa odebrać odebrać życia drugiemu człowiekowi. Wierzę, że rozumiesz, że zrobiłaś coś strasznego – coś nad czym nie da się przejść tak łatwo do porządku dziennego. Zwyczajnie zabiłyście człowieka!
– Ja wiem, Janku, ja wiem! – wołałam płacząc. – I nie myśl, że nie żałuję tego. Nie myśl, że nie czuję się winna! Kiedy umarł mój syn, pierwszą myślą, jaka przyszła mi do głowy, było to, że płacę karę za śmierć Althoffa! Ani przez chwilę nie myśl, że nie żałuję! A dzisiaj chcę, żebyś mi wybaczył, właśnie ty, bardziej niż ktokolwiek inny!
Podszedł i objął mnie.
– To dobrze, że przynajmniej wiesz, że nie wolno wam było zabić. A teraz Kayu, zrób kolejny krok i wybacz sama sobie, dobrze? Na pewno ci się uda!
Przytuliłam się do niego, z twarzą mokrą od łez.
– Co ja bym bez ciebie zrobiła, Janku! – wyszeptałam.

Czasy wojny budzą wspomnienia, których nie da się wymazać ni z serca, ni z pamięci. Gdy przymknę oczy, przychodzą do mnie moje przyjaciółki z tamtych lat: Genia, której ojciec Żyd był wiejskim krawcem, a matka – silną chłopką, pochodzącą spod Kielc, ciężko pracującą na gospodarstwie. Wspomnienia o Geni nie sprawiają mi bólu. Uśmiecham się, kiedy przypomnę sobie sobie jej słowa – że jak skończy się ten wojenny dramat, będzie sadziła kapustę i kartofle… jakby stała obok mnie!
Milinka, ta drobna i delikatna Jugosłowianka, której zamknęłam martwe powieki… To przez pamięć o niej pielęgnuję w ogrodzie maciejkę dla zapachu i róże dla piękna. Ta dziewczyna do końca moich dni będzie boleścią mego serca.
Crina, dumna cygańska księżniczka, która na kartoflisku przecięła sobie żyły u rąk, a potem pchnęła się nożem w samo serce… Powiedziała mi kiedyś tonem wyroczni: "Ty nigdy nie zapomnisz i nie wybaczysz".
Renata, najłagodniejsza spośród nas, córka znanego reżysera filmowego z Berlina i matki Żydówki, nauczyła mnie kochać zwierzęta. To przez wzgląd na nią mam zawsze koty w domu.
I w końcu Ruth. Najwyższa z nas wszystkich, roztaczająca wokół siebie aurę tajemniczości. Do końca nie wiedziałyśmy, na ile ukrywa swe prawdziwe pochodzenie. Nawet jej śmierć była tajemnicza. Myślę, że Ruth nie potrafiła poradzić sobie ze wspomnieniami.
Kiedyś zapytałam panią Kayę, czy trudno jej było zdobyć się na takie otwarcie na świat i jego problemy wbrew własnym smutnym doświadczeniom. Ludzie ciężko dotknięci przez los często zamykają się w sobie, gorzknieją, uciekają w choroby, zamartwiają się, odchodzą od realnego świata. Odpowiedź była następująca: "Mówi się o Ślązakach, że to Niemcy, że volksdeutsche. A ja powiem, że w całym życiu nie czułam się nikim innym, tylko Polką. I ta polskość we mnie tak mnie gna do tego, co robię. Bez tego nie umiałabym już chyba żyć, zwłaszcza w Ameryce".

[Anna Mieszkowska, z posłowia do książki]
Prof. Jan Karski – w rzeczywistości Jan Kozielewski – urodził się 24 czerwca 1914 roku w Łodzi. W czasie drugiej wojny światowej jako kurier Polskiego Państwa Podziemnego pierwszy przekazał przywódcom państw alianckich informacje o zagładzie Żydów. Po wojnie pozostał w USA, gdzie wykładał na Uniwersytecie Georgetown. Był autorem wielu publikacji, z których kilka okazało się bestsellerami. Odznaczony tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata i Orderem Orła Białego. W 1998 roku izraelski Instytut Pamięci Yad Vashem zgłosił jego kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla. Zmarł 13 lipca 2000 roku w wieku 86 lat. Prezydent USA, Barack Obama, przyznał mu pośmiertnie najważniejsze amerykańskie odznaczenie – Medal Wolności.

obrazek
Kaya Mirecka–Ploss z Urszulą Dudziak i jej córką

Nie ma plików w tym folderze

  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

0 plików
0 KB




Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności