-
968 -
13 -
380 -
324
1813 plików
115,47 GB
Stwórca i Kosmos [*]
ROZDZIAŁ CZWARTY
ODKRYCIE XX WIEKU (dok.)
[ramka]
Stworzenie dziesięciowymiarowe
W latach 1980–tych i na początku lat 1990–tych fizycy teoretyczni uznawali, że wymiary długości, szerokości, wysokości i czasu po prostu nie wystarczają dla wszystkich symetrii wymaganych przez teorię grawitację i mechanikę kwantową. W 1996 roku zespół kierowany przez Andrew Stromingera odkrył, że dopiero w dziesięciu wymiarach czasoprzestrzeni (dziewięć wymiarów przestrzeni i jeden wymiar czasu) teoria grawitacji i mechanika kwantowa mogą zgodnie funkcjonować w każdej epoce historii Kosmosu. To teoretyczne wyliczenie zostało następnie poparte kilkoma potwierdzeniami obserwacyjnymi.
Obraz stworzenia, który wyłania się z tego nowego rezultatu, wygląda następująco:
1. W momencie stworzenia w jednej chwili i transcendentnie pojawia się dziesięć wymiarów czasoprzestrzeni. Umiejscowione są one w nieskończenie małej objętości.
2. Wszystkie dziewięć wymiarów przestrzeni gwałtownie się rozszerza.
3. Po 10-43 sekundy (czyli jednej dziesiątej części milionowej z bilionowej z bilionowej z bilionowej części sekundy) po stworzeniu sześć z tych dziewięciu wymiarów przestrzeni przestaje się rozszerzać.
4. Ale wymiary przestrzenne długości, szerokości i wysokości nadal szybko się rozszerzają.
Obecnie sześć małych wymiarów przestrzennych jest bardzo ciasno zwiniętych wokół trzech dużych wymiarów przestrzennych. Wyjątkiem są wnętrza czarnych dziur, poza nimi te niewielkie wymiary przestrzenne nie odgrywają dziś żadnej roli w dynamice wszechświata. Więcej szczegółów na temat odkrycia, że stworzenie miało charakter dziesięciowymiarowy, a nie czterowymiarowy, oraz na temat znaczenia tego odkrycia dla wiary chrześcijańskiej można znaleźć w mojej książce Beyond the Cosmos. [46]
[koniec ramki]
Stabilność gwiazd i orbit dowodzi Wielkiego Wybuchu
Chyba najbardziej konkretnym faktem wspierającym koncepcję Wielkiego Wybuchu jest to, że stabilne orbity i stabilne gwiazdy są możliwe tylko we wszechświecie powstałym wskutek Wielkiego Wybuchu. Życie fizyczne byłoby niemożliwe, gdyby planety nie miały stabilnych orbit, a gwiazdy stabilnie nie paliły się i nie krążyły stabilnie wokół jąder galaktyk. [47]
Taka stabilność wymaga grawitacji, ale nie jakiejkolwiek siły grawitacji, lecz grawitacji działającej zgodnie z prawem odwrotności kwadratu odległości. Grawitacja działająca na tym poziomie wymaga trzech dużych, szybko rozszerzających się wymiarów przestrzeni – czyli wymaga wszechświata powstałego wskutek Wielkiego Wybuchu.
W dwóch wymiarach przestrzeni grawitacja podlegałaby innemu prawu (obiekty posiadające masę przyciągałyby się proporcjonalnie do odwrotności dzielącej je odległości). W czterowymiarowej przestrzeni grawitacja podlegałaby jeszcze innemu prawu (ciała przyciągałyby się proporcjonalnie do odwrotności sześcianu dzielącej je odległości). Tak odmienne prawa powodowałyby na przykład, że planety albo zostałyby wyrzucone z rejonów bliskich gwieździe, albo przez nią pochłonięte.
Z kolei stabilność pod wpływem grawitacji wymaga, aby trzy dynamiczne wymiary przestrzeni były duże (czyli by się znacznie rozwinęły od ich stanu ich pierwotnego ciasnego zwinięcia). [48] W przeciwnym razie galaktyki znajdowałyby się tak blisko siebie, że siałyby spustoszenie na orbitach gwiazd, a same gwiazdy znajdowałyby się tak blisko siebie, że z kolei siałyby spustoszenie na orbitach planet. Kiedy galaktyki są zbyt blisko siebie, zderzenia galaktyk i ich bliskie spotkania katastrofalnie zaburzają orbity gwiazd. Podobnie, gdy gwiazdy są zbyt blisko siebie, ich wzajemne przyciąganie grawitacyjne katastrofalnie zakłóca orbity krążących wokół nich planet.
Trzy wymiary przestrzeni musiały się rozszerzać w określonym tempie. Wszechświat, który rozszerzałby się zbyt wolno, wytwarzałby tylko gwiazdy neutronowe i czarne dziury . Wszechświat, który rozszerzałby się zbyt szybko, nie wytworzyłby żadnych gwiazd, a tym samym planet i oczywiście stabilnych orbit.
Mamy prosty fakt: ludzie obserwują, że galaktyki, gwiazdy i planety istnieją oraz że charakteryzuje je taka stabilność, która umożliwia ludziom istnienie i obserwowanie gwiazd i galaktyk. Sam ten fakt przemawia już za Wielkim Wybuchem. W rzeczywistości przemawia za określonym podzbiorem modeli Wielkiego Wybuchu.
Coraz więcej faktów
Te dwudziestowieczne dane empiryczne przemawiające na rzecz stworzenia poprzez Wielki Wybuch same w sobie są wystarczająco imponujące. Początek XXI wieku przyniósł jeszcze bardziej spektakularne dane popierające i tak już cieszącą się przytłaczającym poparciem biblijną doktrynę o stworzeniu kosmosu. Dane te są tematem następnego rozdziału.
Przypisy:
[*] Oryginał: Hugh Ross, Ph.D., The Creator and the Cosmos, NavPress, Bringing Truth to Life, third expanded edition, Colorado Springs, Colorado 2001, s. 43–44. Z jęz. ang. tłum. Kazimierz Jodkowski.
[46] Hugh Ross, Beyond the Cosmos, 2nd ed., NavPress, Colorado Springs, CO 1999.
[47] Hugh Ross and Guillermo Gonzalez, „You Must Be Here”, Facts for Faith 2000, vol. 1, no. 1, s. 36–41.
[48] Stephen Hawking, A Brief History of Time, Bantam Books, New York 1988, s. 163–165.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB