Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

ANNA - Bóg zaprasza do przyjaźni.pdf

TRADITION / Maria Valtorta - Poemat Boga Człowieka / ANNA - Bóg zaprasza do przyjaźni.pdf
Download: ANNA - Bóg zaprasza do przyjaźni.pdf

469 KB

0.0 / 5 (0 głosów)
Jezus: Mój przeciwnik przez te duchy nieczystości seksualnej stara się zniszczyć rodziny i domy, które cieszą się moim błogosławieństwem.

Moje dzieci, módlcie się i odrzućcie te duchy z waszych domów, aby nie zniszczyły waszego małżeństwa; uważajcie na nieczystości seksualne, ponieważ wchodzą one do waszych domów przez telewizję, telefony komórkowe, komputery i wszystkie inne media tego świata.

Moje dzieci, Różaniec z moich ran i mojej Krwi Chrystusa, potrafi zniszczyć te więzy nieczystości seksualnej; módlcie się z nim aby zanurzyć swoich nieczystych przodków w moich ranach, że twoje drzewo genealogiczne może być oczyszczone z obligacji nieczystości seksualnej.

Mężowie, kochajcie swoje żony, kochajcie swoich mężów i szanujcie się wzajemnie, bo to podoba się Bogu.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Chrzest nienarodzonych oparty na prywatnym objawieniu, któremu przysługuje jedynie ludzka wiara, jest i nadal będzie przedmiotem dyskusji, lecz za natchnieniem Ducha Świętego przyjęty i gorliwie stosowany w praktyce może ku większej chwale Bożej przyodziewać nienarodzone maleństwa w cudnie piękną sukienkę łaski uświęcającej i wprowadzić je do nieba na wiekuiste, niepojęte wesele oglądania Pana Boga twarzą w twarz. Powolne, w skupieniu przeczytanie broszurki, omodlenie trudniejszych do przyjęcia punktów, zrozumienie miłosiernej woli Pana Jezusa jest bardzo ważne do pokochania i poświęcenia się wdzięcznej misji ratowania nienarodzonych maleństw przez radosne udzielanie im Sakramentu Chrztu świętego. === Św. Wincenty rozpoczął swój nowy apostolat 25 listopada 1398 roku w wieku 48 lat. Papież Benedykt XIII nadał mu „Legatus a latere Christi”; najpełniejszą władzę do głoszenia w jakimkolwiek kościele. Jego władza w tym zakresie ustępowała jedynie samemu papieżowi. Przez następne dwadzieścia lat św. Wincenty podróżował po Włoszech, Niemczech, Francji, Hiszpanii i Anglii, głosząc nawrócenie, odprawiając msze, słuchając spowiedzi i czyniąc cuda, aby potwierdzić swoje przesłanie. Wszędzie chodził pieszo, nosił szorstką włosianą koszulę, pościł, co noc zachowywał dyscyplinę, spał na twardej ziemi i pozwalał sobie tylko na pięć godzin snu. CUD NIESPRAWIEDLIWEGO MĘŻA Była kobieta, której mąż fałszywie oskarżył ją o niewierność i że ich nowo narodzone dziecko nie jest jego synem. Kobieta udała się do brata Wincentego, aby zasięgnąć jego rady. Święty powiedziała jej: „Przyjdź na moje następne kazanie, każ mężowi zmieszać się ze słuchaczami i nie zaniedbuj zabierania ze sobą dziecka”. Kobieta zastosowała się do poleceń. Kiedy Wincenty zaczął przemawiać do ogromnego tłumu, zwrócił się do dziecka: „OPUŚĆ RAMIONA SWOJEJ MATKI I IDŹ SZUKAĆ SWEGO OJCA POŚRÓD TEGO WIELKIEGO TŁUMU LUDZI”. Ku zdumieniu wszystkich, małe dziecko w cudowny sposób władało nogami. Samodzielnie przecisnęło się przez tłum, po czym chwytając ojca za rękę, krzyknęło: „TO JEST MÓJ OJCIEC; NAPRAWDĘ JESTEM JEGO DZIECKIEM”. Ojciec głośno zapłakał, poprosił żonę o przebaczenie i w pełni zadośćuczynił za to, że ją oczernił.
Dzieci moje, Godzina mojego miłosierdzia jest darem z nieba dla wszystkich, którzy ją przyjmują i korzystają z niej. Dzieci moje, niech źródło mego nieskończonego miłosierdzia zostanie wylane na wszystkie stworzenia i na krańce ziemi. Jestem Twoim Jezusem nieskończonego Miłosierdzia i pragnę, aby wszyscy moi wielbiciele, w godz. 15.00, zgromadzili się na modlitwie, odmawiając Różaniec do Miłosierdzia mojego i prosząc o zbawienie dusz, zwłaszcza tych najbardziej oderwanych od Boga. Nikt z moich wiernych dzieci nie umrze jako martwy człowiek; każdy śmiertelnie chory człowiek nie ucierpi, jeśli będzie czcicielem Godziny Mojego Miłosierdzia; uwolnię moich uczniów i ich rodziny od wszelkich nieszczęść i improwizacji, ich domy nie zostaną zniszczone, gdy nadejdą dni Boskiej Sprawiedliwości. W dniach zbliżających się do ucisku nie odwrócę się od moich wielbicieli i będę dla nich i ich rodzin pożywieniem w czasie niedoboru. Obiecuję, że żaden z moich wielbicieli i ich rodzin nie pozwoli, abym był naznaczony pieczęcią bestii; będę się nimi opiekował, dopóki nie zaprowadzę ich bezpiecznie do bram Nowego Stworzenia. Przyjmijcie moje dzieci w czasie Mego Miłosierdzia i rozprzestrzeniajcie moją pobożność, aby dotarła ona na wszystkie krańce ziemi i zobaczyła, jak wielka jest Moja Miłość. Niech moja godzina miłosierdzia rozciąga się na wszystkich śmiertelników, bez przyjmowania wierzeń, ras czy religii, a w szczególności niech proszą o nawrócenie wszystkich grzeszników, aby promienie miłosierdzia dotarły do nich i uwolniły ich od wiecznej śmierci.
Wchodząc jeszcze dalej do piekła, droga świeciła na czerwono, a ja nie mogłem znieść palącego upału. Wydawało się, że wszystko nagrzało się od ogromnego gorąca. Znosiłem to jak najdłużej, ale stałem się bardziej przestraszony i przerażony, więc wołałmm: „Jezu Jezu! Jest za gorąco i boję się”. Pan pocieszył mnie, przypominając, żebym się nie martwił. Wreszcie, gdy drzwi do piekła otworzyły się z ognistym upałem, krzyki niezliczonych potępionych ludzi dały się słyszeć jednocześnie. Wiele małych dróg rozciągało się, dzieliło i łączyło się z wieloma innymi drogami, a po obu stronach drogi znajdowały się urwiska bez dna. Małe i duże płomienie ognia były żywe i wspinały się po bokach urwiska. Po lewej stronie było wiele gigantycznych patelni z uchwytami po obu stronach. Widziałem już wielu ludzi gotowanych żywcem na patelniach, ale jest ogromna różnica w wielkości w porównaniu z tymi, które widziałem. Patelnia była dziesięć razy większa niż podstawowe boisko sportowe. Patelnia była wypełniona nagimi ciałami morderców i cudzołożników i członków masonerii i było tyle dymu. Demony zaczęły wylewać olejo-podobną substancję na ciała, które zaczęły krzyczeć i gorączkowo biegać, próbując uniknąć tłuszczu. Pod ich stopami patelnia rozgrzała się do czerwoności od ognia, a z góry demony biły ich i oblewały je wrzącym olejem. Ludzie wyglądali, jakby byli ubrani w łachmany, ale to ich ciała łuszczyły się w strzępach, gdy zgrzytali zębami. Również po drugiej stronie znajdowała się góra muru, a każda ze ścian była pokryta niezliczonymi dziurami. Te dziury były połączone aż do dna piekła, a wewnątrz ciemnych dziur słychać było nieustanne krzyki ludzi a najbardziej rabinów żydowskich co dokonywali za życia mordów rytualnych. Smród był okropny, więc powiedziałem: „Jezu! Zrobiło mi się niedobrze i jest to nie do zniesienia”, więc Pan odpowiedział: „Oczywiście! Upewnię Cię, że nic nie poczujesz. Następnie dotknął mojego nosa, pozwalając mi widzieć i czuć tylko rzeczy wokół mnie. Obok patelni widziałem wiele różnych demonów, które ją otaczały. Były tam demony przypominające starą kobietę, krótkowłose, siwowłose czaszki, różne gatunki węży i ​​demony z głowami zwierząt, te ze skrzydłami nietoperza, które latały dookoła, a także niezliczone inne demony. Każdy z tych demonów niósł śmiercionośną broń. Było też wiele dziwnie wyglądających demonów, które trzymały dość duże ostrze. Kiedy ludzie, którzy odczuwają straszliwy ból, stawiają opór, krzycząc i próbując się wydostać, te demony mają za zadanie wielokrotnie dźgać ludzi ostrzem, miażdżyć ich ciała i wrzucać z powrotem do ognia.
Dusza młodego nastolatka skazanego na czyściec desperacko szukająca pomocy *** Tego wieczoru, kiedy oglądałam wieczorne wiadomości, nagle obok mojego telewizora pojawił się chłopiec i tylko na mnie patrzył. Był bardzo młody, miał czternaście, piętnaście lat. Miał kaptur zakrywający głowę. Po prostu tam stał i mnie obserwował. On był smutny. Te dusze są tak potrzebujące, że po prostu wdzierają się do mojego domu. Tak bardzo desperacko szukają naszej pomocy. Natychmiast ofiarowałam go naszemu Panu, potem poszłam po wodę święconą, a kiedy wróciłam, po prostu zniknął. Potem zaczęłam odmawiać przy zapalonej poświęconej świecy Różaniec Święty i włączyłam go w swoje modlitwy. === Komentarz : Modlącej się z Australii za dusze czyśćcowe Ten sam młodzieniec wrócił następnego dnia po raz drugi. Pewnego dnia zapytałam anioła: „Skąd oni wiedzą, gdzie mieszkam?” Anioł powiedział: „W twoim domu jest promień światła i wszyscy z czyśćca wiedzą, dokąd przyjść” Panie Jezu ulituj się nad tym chłopcem. Niech spoczywa w pokoju.
W piekle trafiłem do miejsca, w którym na krześle siedziała wielka zła istota. Jego postawa i zachowanie sugerowały, że był królem w tej dziedzinie. Na podłodze przed stworzeniem znajdowała się duża klapa. Ludzie stali na szczycie zapadni. Kiedy stwór tupnął nogą, zapadnia otworzyła się, wrzucając ludzi do lawy wulkanicznej. Gdy ludzie wpadli do wrzącej lawy, natychmiast zapalali się i zaczęli krzyczeć z bólu. Zapytałem Jezusa o tych ludzi, a Jezus odpowiedział: „ Ci ludzie byli wróżbitami, klientami wróżbitów, czarowników, czarownic i ludzi, którzy popełnili samobójstwo.Kiedy Pan mówił o ofiarach samobójstw, mój wujek, który popełnił samobójstwo przez przedawkowanie pigułek, pojawił się w moim polu widzenia. Zaciągnięto go do zapadni i kazano wstać. Stwór uniósł nogę, by tupnąć i uwolnić zapadnię. Wujek błagał Pana o miłosierdzie, a ja wolałem „Proszę Jezu, mój szacowny wuj jest w niebezpieczeństwie wpadnięcia do lawy. Proszę, pomóż mu! Panie mój wujek zawsze był dla mnie miły. Wujku, szybko podejdź do mnie". Ze smutnym wyrazem twarzy Pan powiedział: dla niego, jest już za późno. Nic nie można zrobić. Wkrótce stwór tupnął nogą, klapy otworzyły się, a mój wujek wraz z innymi wpadł do lawy. Wszyscy strasznie krzyczeli. W innej części piekła zauważyłem kobietę, która bardzo głośno krzyczała: „ To niesprawiedliwe! Nie zasługuję na tego rodzaju karę. Moje życie na Ziemi było nędzne. Nie mogłam już tego znieść. Dlatego popełniłam samobójstwo. jednak ból w piekle jest bardziej nieznośny niż życie na Ziemi. Dlaczego mnie wysłano do piekła? to nie jest fair. I nigdy nie słyszałam o realiach piekła. to jest niesprawiedliwe dla mnie być tutaj. "powtórzyła to raz po raz. Jedno ze złych stworzeń z rogami zaśmiało się i odpowiedziało: „Całkowicie oszukałem cię, że popełniłaś samobójstwo. Nie znałaś prawdy. Dziwne... chodziłaś nawet do kościoła, ale nigdy nie słyszałaś o niebie ani piekle. Bałem się nawet, że poznasz to miejsce. Chociaż chodziłaś do kościoła, to się zabiłaś. Dlatego to uczciwe, że tu jesteś. Przechytrzyłem cię i oszukałem. Zdobyłem twoją duszę. Pokażę ci wiele lekcji na całą wieczność. " Szalony stwór zaczął bić łapami kobietę niemiłosiernie. Jej krzyki i prośby o litość były bez odpowiedzi. Gdy szliśmy dalej, zapach gnijących zwłok stał się silny. „Panie, co to za smród? Pachnie jak rozkładające się mięso. Pan odpowiedział: „Tak, masz rację. Przyjrzyj się uważnie!” Zaobserwowałem ciecz pochodzącą z rozkładających się ciał; była dookoła jak ocean. „Panie, tu nie ma czaszek ani kości. Nie widzę tu ani jednego ciała, ale dlaczego smród jest taki okropny? Jezus powiedział: „Ciało i kości zgniły”.
Zaczęliśmy iść wąską ścieżką. Ścieżka była tak wąska, że ​​czułem się, jakbym szedł groblą w polu. Po obu stronach ścieżki nie widziałem dna. Klif opadał bez końca. Gdybym stracił równowagę, spadłbym z drogi. Słyszałem echa krzyków i zawodzenia potępionych z dołu. Krzyczący ludzie sprawiali wrażenie bardzo cierpiących. Smród wypełniał powietrze i był nie do zniesienia. Czułem zapach zgniłych zwłok i palącego się ciała. Ciemny dym unosił się w górę i był ciągły. Trudno mi było utrzymać równowagę. Nie mogłem już wiedzieć, w którą stronę jest przód ścieżki. Miałem kiedyś doświadczenie oddzielenia się od Pana, kiedy byliśmy w piekle. Obawiałem się, że może się to powtórzyć. Postanowiłem bardzo mocno trzymać jego dłoń. Szliśmy dalej. Wąska ścieżka stała się jeszcze węższa. Kiedy próbowałem zrównoważyć się z ciasnej wąskiej drogi, musiałem puścić rękę Pana. Pan nadal szedł do przodu, a ja podążałem za nim, chwytając rąbek Jego sukni. Z obu stron ścieżki nadal słyszałem krzyki: „Pomóż mi! Ocal mnie! Jest gorąco! Proszę pomóż mi!" Brzmiało to tak, jakby z dołu dobiegały miliony głosów. Krzyki były tak głośne i liczne, że czułem, jak krzyki są tuż przy moim uchu. Po raz pierwszy mogłem być świadkiem pojawienia się szatana, króla piekła. Pojawienie się szatana przekraczało moją wyobraźnię. Naśladował Boga Ojca. Rozmiar Szatana był bardzo duży. Kiedy podniosłem głowę, nie byłem w stanie zobaczyć całej jego postaci. Szczyt Szatana sięgnął granic piekła. Szerokość jego ciała sięgała skrajnie lewego i prawego krańca piekła. Tron Szatana był również bardzo duży i przekraczał moją wyobraźnię. Skrzydła szatana wyglądały jak skrzydła nietoperza i powoli trzepotały.
(31 stycznia 2020: Jezus powiedział): "Mój ludu, w dzisiejszym pierwszym czytaniu widziałeś, jak król Dawid był przyciągany do Batszeby i miał z nią relacje, które uczyniły ją w ciąży. Ten grzech był wystarczająco zły, ale Dawid spotęgował swój grzech, organizując zabójstwo jej męża w ustawicznej walce. Później król Dawid musiał zapłacić za swoje zbrodnie, gdy został skonfrontowany z prorokiem Nathanem. W DZISIEJSZYM SPOŁECZEŃSTWIE GRZECH PIERWORODZTWA SZALEJE W PARACH, KTÓRE ŻYJĄ RAZEM, UPRAWIAJĄC SEKS BEZ ŚLUBU. Jest to poważne życie w grzechu, którego ludzie mogliby uniknąć poprzez zawarcie małżeństwa. TRUDNO JEST PRZEBACZYĆ TE GRZECHY, PONIEWAŻ NIKT NIE MA ZAMIARU POWSTRZYMAĆ TEGO GRZECHU WYZNAJĄC GO W SPOWIEDZI ŚW. W takim życiu nie ma żadnego zobowiązania do pozostawania razem, ani do wychowywania dzieci w wierze. W TAKIM MIEJSCU ZAMIESZKANIA, MOŻE TO NAWET SPOWODOWAĆ KOLEJNY GRZECH ABORCJI, GDY DZIECKO NIE JEST POŻĄDANE. Dawid spotęgował swój grzech, zabijając w walce Uriasza Hetytę. WIELE OSÓB PRÓBUJE RÓWNIEŻ UKRYĆ SWÓJ GRZECH CUDZOŁÓSTWA ZA POMOCĄ ABORCJI LUB KONTROLI URODZEŃ. Prowadząc właściwe życie poprzez zawarcie małżeństwa w moim kościele, para może mieć dzieci bez żadnego grzechu cudzołóstwa. Zachęcajcie wasze dzieci i wnuki, by żyły w stanie małżeńskim, a nie w życiu grzechu pierworodnego".
27 maja 2022 (Jezus - przesłanie do Małgorzaty) Ta zaraza miała przyjść później, ale oni (Masoneria) wszystko przyśpieszają, aby jak najprędzej wasza populacja się zmniejszyła i aby dzieci boże oznakować znakiem bestii. Wielu z was - nawet tych zaszczepionych - zrozumiało, że nagle ta zaraza koronawirusa stała się z dnia na dzień mało znacząca i mało groźna. Dlatego nie ma już tej zmasowanej akcji szczepienia przeciwko tej pierwszej zarazie. Wszystko to minęło i jakby rozpłynęło się bez śladu w dniu wybuchu wojny na Ukrainie. Kto mądry, ten rozpoznał, że choroba istniała, lecz nie była aż takim zagrożeniem jak ją przedstawiano. Był na nią lek (Amantadyna), lecz nim nie leczono chorych, lecz często hospitalizacja powodowała tylko doprowadzanie w  większości do śmierci moich dzieci bez właściwej pomocy. GDY MOŻNI TEGO ŚWIATA ZORIENTOWALI SIĘ, ŻE WY TO ROZPOZNALIŚCIE, BĘDĄ TERAZ CHCIELI WAM PRZEDSTAWIĆ DRUGĄ ZARAZĘ. Nie będą wam proponowali szczepień, bo zrozumieli, że wy byście tego nie zaakceptowali i nie przyjęli. Chorować będą na tą zarazę ludzie zaszczepieni, ale będą zarażać też ludzi niezaszczepionych.  DLATEGO, MOJE DZIECI, PRZYGOTUJCIE SIĘ W TEN OTO SPOSÓB: NADAL UŻYWAJCIE WODY EGZORCYZMOWANEJ LUB POŚWIĘCONEJ PIJĄC JĄ WEWNĘTRZNIE, CODZIENNIE JEDEN MAŁY ŁYK I ŻEGNAJĄC SIĘ, WYPOWIADAJCIE Z WIARĄ: "NIECH MOC TEJ ŚWIĘCONEJ WODY OCHRANIA MNIE OD WSZELKIEJ ZARAZY I CHOROBY". UCZYŃCIE ZNAK KRZYŻA W CZASIE JEJ SPOŻYCIA. Stosujcie dodatkowo olejek św. Samarytanina, czyniąc również znak krzyża na czole, wypowiadając słowa: "Ty, Matko Boża, Przenajświętsza Dziewico, osłaniaj mnie tym olejem od wszelkiej zarazy i choroby i upraszaj łaskę zdrowia u twojego jednorodzonego syna Jezusa Chrystusa." WTEDY, DZIECI, BĘDZIECIE OCHRONIONE OD TEJ ZARAZY MAŁPIEJ OSPY ORAZ INNYCH ZARAZ. Stosujcie to codziennie przed opuszczeniem waszych domostw (gdy jedna osoba z domowników powraca do domu, to ci, co pozostali, również muszą być  zabezpieczeni). MOJE DZIECI BĘDĄ CIERPIEĆ, BO NIEWINNIE BĘDĄ ZAMYKANE W SWOICH DOMACH NA DŁUGIE TYGODNIE. A dzieci zaszczepione, które nierozważnie przyjęły szczepionki z tą zarazą, muszą prosić Boga Ojca w Trójcy św. Jedynego o jak najszybsze wyrugowanie tej trucizny z waszego organizmu. MUSICIE ODMAWIAĆ CODZIENNIE LITANIĘ DO NAJDROŻSZEJ KRWI CHRYSTUSA I PRZED MODLITWĄ WYMIENIAĆ TĄ INTENCJĘ, ABY TA TRUCIZNA ZOSTAŁA USUNIĘTA W SPOSÓB CUDOWNY Z WASZEGO ORGANIZMU. Po litanii odmawiajcie, dzieci, dziesiątkę różańca świętego "Cud w kanie galilejskiej", prosząc o ten wielki dar dla waszego zdrowia. Stosujcie również wodę egzorcyzmowaną, święconą i olejek św. Samarytanina, jak wam przekazałem wcześniej. Wszystko przyśpiesza, i nic już się nie cofnie, abyście żyli tak jak wcześniej przed pandemią. WOJNA ROZLEJE SIĘ NA CAŁY ŚWIAT W WIELU OGNISKACH ZAPALNYCH, BO ZŁY DUCH DOPROWADZA RZĄDZĄCYCH DO TAKICH DECYZJI. Biada tym, którzy tego nie usłuchają i zlekceważą. Będziecie teraz na siłę zamykani w szpitalach, jeśli okaże się, że macie takie objawy tej choroby. Jedni drugich będą wydawać na te zamknięcia, i dlatego uważajcie z kim rozmawiacie. OTWÓRZCIE DRZWI CHRYSTUSOWI, A ZAMKNIJCIE SZCZELNIE PRZED WROGAMI KOŚCIOŁA.
Był w Rosji sobie sławny Doktor. ODNIÓSŁ WIELKI SUKCES W SWOIM ZAWODZIE I BYŁ JEDNYM Z CZOŁOWYCH SPECJALISTÓW W LECZENIU CHORÓB ONKOLOGICZNYCH. A potem pewnego dnia musiał dostać się na seminarium lekarzy, które odbywało się wiele kilometrów od jego miejsca zamieszkania i pracy. To seminarium było dla niego bardzo ważne, ponieważ był tam kluczową postacią i miał tam otrzymać nagrodę za wkład w walkę z rakiem. W wyznaczonym dniu wszedł na pokład samolotu i nic nie zapowiadało kłopotów, ale po kilku godzinach wykryto awarię silnika samolotu i wykonał awaryjne lądowanie na lotnisku gdzieś na Syberii. Słynny Doktor spieszył się i wynajął samochód, żeby na czas dotrzeć na konferencję. Po drodze pogoda zaczęła się pogarszać i zaczął mocno padać z porywami burzowego wiatru, telefon zepsuł się, a on zgubił drogę i skręcił w złą stronę. Próbując znaleźć właściwą drogę, w końcu się zgubił i że nie zdąży już na spotkanie. Droga zaprowadziła go do małego, zrujnowanego mieszkania. Słynny Doktor zapukał do drzwi. Kobieta wyszła, żeby zapukać. Powiedział jej, że się zgubił i poprosił ją o numer telefonu, pod który mogłaby zadzwonić. W domu kobiety nie było telefonu, ale zaprosiła go do przeczekania złej pogody w domu, na co się zgodził. Dała mu przekąskę, a sama poszła się modlić, mówiąc, że jeśli chce, może się przyłączyć, na co odpowiedział, że nie wierzy w żadne modlitwy i cuda, ale wierzy w umysł i gorliwość człowieka. SIEDZĄC PRZY STOLE USŁYSZAŁ MODLITWĘ DOCHODZĄCĄ Z SĄSIEDNIEGO POKOJU I POSTANOWIŁ TAM ZAJRZEĆ. Tam zobaczył kobietę modlącą się przed łóżeczkiem z dzieckiem i postanowił zapytać ją, o co prosiła Boga, a także z pewną drwiną zadał pytanie, czy naprawdę myślisz, że Bóg cię wysłucha? Kobieta odpowiedziała, że ​​jej syn był w łóżeczku, który miał rzadką postać raka. Prosi o wyleczenie dziecka, bo leczenie jest bardzo drogie i nie ma na to pieniędzy, a poza tym ten rzadki typ nowotworu leczy tylko jedna klinika, w której pracuje Słynny Doktor. ALE NIE TRACI SERCA I WIERZY, ŻE BÓG NA PEWNO JEJ POMOŻE. Doktor był tym faktem po prostu zszokowany. Zdał sobie sprawę, że wszystko, co mu się dzisiaj przydarzyło, nie było przypadkiem. Że jego sytuacja była prowadzona przez wiarę tej kobiety w Boga, o prośby o pomoc. ŻE BÓG JĄ WYSŁUCHAŁ I PRZYPROWADZIŁ DO NIEJ, ABY POMÓC TEJ KOBIECIE. Łzy spływały mu po twarzy.
Diabeł najeżdżając opętanych, jest w stanie popychać ich w najbardziej przerażające krzyki świata zwierzęcego. Te krzyki są przejawem zwierzęcości samego diabła…. Piekielny charakter diabła jest często przedstawiany w średniowieczu pod postacią dzikiej bestii z obfitymi włosami, ogromnymi ustami. Samo piekło pojawia się w ikonografii chrześcijańskiej w postaci ogromnych, pożerających ust co przypomina zarówno szeroko otwarte usta groźnego diabła, jak i również wyjącego opętanego. To naturalne, że diabeł, który opętał człowieka, który całkowicie zaatakował jego ciało, wydaje dźwięki, którymi jest w stanie zamanifestować swoją obecność i przestraszyć publiczność. Większość tekstów z egzorcyzmów kładzie nacisk na wycie psów jak ryki lwa czy świni. Początków tej postaci można doszukać się w życiu św. Marcina, gdzie Sulpice Sévère opowiada historię opętanej osoby cierpiącej na wściekliznę: „Ten nieszczęsny człowiek wpadł w napady wściekłości i zaczął rozdzierać wszystkich, którzy byli na jego drodze”. Spośród wszystkich chorób, takich jak kłopotliwy stan opętania, wścieklizna = jest chorobą zakaźną przenoszoną zwłaszcza przez psy, która powoduje skurcze i wściekłe wycie. Opętany wydaje się być zarażony chorobą demoniczną, która przemienia lepszego człowieka w dziką bestię. W ten sposób bo demon który go opętał należy do świata nieporządku, ale także jest zniewolony, rozwścieczony. Krzyk opętanego, nieartykułowany, jest znakiem diabolicznej obecności: dotyczy dzikiego, zwierzęcego diabła, który otaczającym go przedstawia swoje najstraszniejsze i przerażające rysy. Kontakt ze świętą istotą Niepokalanej czy nałożenie na opętanego Różańca jest dla niego nie do zniesienia, krzyczy, jakby zadano mu gwałtowne ciosy. W tym czasie egzorcyzmów cierpienia opętanych i demona przypominają cierpienia potępionych w piekle. Oto budujący stół dla wiernych, którzy przychodzą na scenę...
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności